Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
Przegnił most tylny...
miczo1 
zapaleniec



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 287
Skąd: TLW
  Wysłany: 2017-03-16, 21:07   Przegnił most tylny...

Witam kolegów. Wymieniałem parę tygodni temu zawieche i wczoraj niespodzianka. Odjeżdżam autem spod domu a na kostce plamy oleju. No to lookam skąd to i tylny resor zarzygany. Myślę sobie pewnie przewód hamulcowy ale biorę toto palcem a tu olej. I suma sumarum okazało się że przy mocowaniu resora tu gdzie się syf zbiera most przerdzewiał, pojawiły się mikro pęknięcia chociaż cały most zdrowy jak dzwon. Miał ktoś podobny przypadek?
Zaspawali mi to na szybko ale zastanawiam się czy wymienić pochwę na nową? Ale to chyba roboty full, czy kupić drugi most, wypiaskować, porobić łożyska i założyć a ten mieć na zapas? Co byście doradzili?
 
     
Starscream 
4x4 guru



Pomógł: 21 razy
Wiek: 43
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 1731
Skąd: SZY
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2017-03-16, 21:22   

No ja miałem. Zaspawałem łatę i jeździ kilka lat
_________________
Samuraj- neverending story...
 
     
Didymos 
Expert
SJ416



Pomógł: 83 razy
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 2035
Skąd: Węgrów
Wysłany: 2017-03-16, 21:26   

Nic nie wymieniaj, jak dobrze pospawane, to jeszcze posłuży.
Dziura przy cybantach to częsta przypadłość samuraiowych mostów.
 
     
miczo1 
zapaleniec



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 287
Skąd: TLW
Wysłany: 2017-03-16, 22:39   

Ale rozwaliło mnie to, most z wyglądu jak nowy, jeszcze w miarę oryginalny kolor, a tu taka buła..
 
     
szymszym 
mechanik



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 520
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-16, 22:46   Re: Przegnił most tylny...

miczo1 napisał/a:
zastanawiam się czy wymienić pochwę na nową? Ale to chyba roboty full


stanowczo przesadzasz. To nie jest jakaś straszna robota. W wersji japońskiej troche uciążliwa jest konieczność rozbebeszenia hamulców (w santanie nie trzeba), ale da to się zrobić. A mnie też tak most przegnił więc wymieniłem pochwę (oprzednio ją wypiaskowawszy i wymalowawszy :))
_________________
szym
 
     
Starscream 
4x4 guru



Pomógł: 21 razy
Wiek: 43
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 1731
Skąd: SZY
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2017-03-16, 23:08   

Tylko po co se roboty dokładać. Ale jak ktoś lubi to nie ma przeciwskazań
_________________
Samuraj- neverending story...
 
     
miczo1 
zapaleniec



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 287
Skąd: TLW
Wysłany: 2017-03-17, 00:46   

szymszym, ja mam właśnie santane. A co warto zrobić przy okazji wymiany pochwy? Na pewno wypiaskował bym bębny bo słabo wyglądają ale myślałem jeszcze ewentualnie o wymianie łożysk czy coś?A trzeba będzie przekładać jakieś mocowania od tych przewodów hamulcowych czy jak to wygląda?
 
     
szymszym 
mechanik



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 520
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-17, 08:41   

miczo1 napisał/a:
szymszym, ja mam właśnie santane. A co warto zrobić przy okazji wymiany pochwy? Na pewno wypiaskował bym bębny bo słabo wyglądają ale myślałem jeszcze ewentualnie o wymianie łożysk czy coś?A trzeba będzie przekładać jakieś mocowania od tych przewodów hamulcowych czy jak to wygląda?


no to pod względem wymiany pochwy jesteś szczęśliwym posiadaczem santany :)
bębny - możesz jak lubisz, ale po 1sze bębny santanowe są niestety delikatne (i drogie :/) więc w końcu i tak wymienisz, po 2gie do bębnów dostęp jest błyskawiczny, więc nie musisz tego robić z mostem. Jak wyciągniesz półosie to zobaczysz jak się mają łożyska - ja wymieniłem. Oczywiście w nową pochwę nowe uszczelniacze (taki hint: poza oryginalnym mieści się jeszcze jeden o tych samych średnicach, a węższy - polecam, co 2 uszczelniacze to nie 1. I tam są jeszcze takie koszyczki - potem Ci podlinkuję - i też muszą/powinny być))
Obejrzyj też w jakim stanie masz kwadraty mocujące półosie - ja miałem tragiczne i wymieniłem (ASO, jaieś 100 pln sztuka :/).
Przewód hamulcowy do mostu mocowany jest w 1 miejscu 1 śrubą, która prawdopodobnie ukręcisz i wymienisz.
Jeszcze 1 hint: po zdjęciu koła i będna i odkręceniu półosi nie rozbieraj hamulców - zotsatw wszystko na tarczy kotwicznej i po wyjęciu półosi powieś na jakimś sznurku żeby przewodów hamulcowych nie pozaginać. Jak coś mi się jeszcze przypomni - opiszę.

Tu masz ten koszyk:
https://www.megazip.net/z...ar-axle-3818644
część nr 6.
a tu w sklepie: https://suzuki-czesci.pl/pl/p/Oslona-uszczelniacza-tylnej-polosi-SamuraiJimny-Vitara/1581
a tu dla odmiany ten kosztowny kwadrat:
https://www.megazip.net/z...l-brake-3818659
część 10.

PS.
patent z drugim uszczelniaczem podpowiedział mi Kostuch :)
_________________
szym
Ostatnio zmieniony przez szymszym 2017-03-17, 09:31, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
yenko 
Specjalista
PIMP MY PEPSI RIDE



Pomógł: 19 razy
Wiek: 39
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 1476
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2017-03-17, 09:02   

jak łożyska nie szumią, a masz tylko problem z dziurką w moście to bez sensu wymieniać całość, wydasz kilka stów, trochę pracy włożysz a efekt będzie taki sam jak zaspawana dziura. pospawaj to dobrze, załaduj dużo konserwy na to i będzie z 10 lat jeździć dopóki nie wygniesz mostu w banana :)
 
     
szymszym 
mechanik



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 520
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-17, 09:27   

yenko napisał/a:
jak łożyska nie szumią, a masz tylko problem z dziurką w moście to bez sensu wymieniać całość, wydasz kilka stów, trochę pracy włożysz a efekt będzie taki sam jak zaspawana dziura. pospawaj to dobrze, załaduj dużo konserwy na to i będzie z 10 lat jeździć dopóki nie wygniesz mostu w banana :)


jak wiadaomo zawsze jest szkoła falenicka i otwocka. U mnie przegniło przy/pod cybantami, więc naspawana blacha musiałą by być pod cybantami, więc cienka, żeby cybanty objęły. A że trafiła mi sie czysta pochwa za 100 pln to sobie wymieniłem (uprzednio wypiskowawszy i pomalowawszy zgodnie z recepturą Krzykka), przy okazji łożyska, sprawdzenie luzów w dyfrze itp. A żeby porządnie pospawać i tak bym musiał wyjąć most, więc robota podobna :P
_________________
szym
 
     
miczo1 
zapaleniec



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 287
Skąd: TLW
Wysłany: 2017-03-17, 09:51   

szymszym, dzięki za wyczerpujące informacje :-) A już tyle wpakowałem kasy w tego grata że te pare stówek różnicy nie zrobi, a tak naprawdę to tylko mosty mam nie za ładne, to już je chyba do kompletu porobie :-)
 
     
Starscream 
4x4 guru



Pomógł: 21 razy
Wiek: 43
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 1731
Skąd: SZY
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2017-03-17, 10:01   

Możesz dać prawe przednie cybanty o ile masz i spawasz taką blachę że przeżyje ciebie i auto. Akurat miałem cybanty. Ale konic końców i tak taniej i szybciej i pewnie lepiej bo inna pochwa nie znaczy lepsza.
_________________
Samuraj- neverending story...
 
     
szymszym 
mechanik



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 520
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-17, 10:06   

Starscream napisał/a:
... bo inna pochwa nie znaczy lepsza.


o to to! Właśnie tak mówie kumplowi, co się chce rozwieść :P

PS.

Ja kupiłem zdecydowanie lepszą.
_________________
szym
 
     
Starscream 
4x4 guru



Pomógł: 21 razy
Wiek: 43
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 1731
Skąd: SZY
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2017-03-17, 10:33   

Jak się rozwodzi dla pochwy to sie przeliczy:-)
_________________
Samuraj- neverending story...
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2017-03-17, 13:49   

szymszym napisał/a:
PS.
patent z drugim uszczelniaczem podpowiedział mi Kostuch :)


A pamięta Kolega szanowny jaki rozmiar wchodzi? Czy kolejność za przeproszenie tfu wkładania jest istotna? Najpierw fabryczny człoek statutowy a później członek wspierający? Czy obojętne?
_________________
Długie Koromysło z kowadłem pod maską
 
     
szymszym 
mechanik



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 520
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-17, 15:11   

SamNaSamZSam napisał/a:
szymszym napisał/a:
PS.
patent z drugim uszczelniaczem podpowiedział mi Kostuch :)


A pamięta Kolega szanowny jaki rozmiar wchodzi? Czy kolejność za przeproszenie tfu wkładania jest istotna? Najpierw fabryczny człoek statutowy a później członek wspierający? Czy obojętne?


Hej,

jak zejdę do garażu to odszukam i sprawdzę bo na pamięć nie wiem. Dottore twierdzi, że wchodzą 2 oryginalne, ale u mnie 'na oko' będzie za grubo. Dodatkowy wkładałem jako 2gi (czyli szedł 'od zewnątrz').

a jednak szymowi nic nei ginie:

Zamówione produkty:

35130 | Simmering 48X62X6 CC | 2,85 zł - 4 szt.
_________________
szym
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2017-03-17, 16:38   

dziękukuję
_________________
Długie Koromysło z kowadłem pod maską
 
     
szymszym 
mechanik



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 520
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-17, 17:55   

miczo1 napisał/a:
szymszym, dzięki za wyczerpujące informacje :-) A już tyle wpakowałem kasy w tego grata że te pare stówek różnicy nie zrobi, a tak naprawdę to tylko mosty mam nie za ładne, to już je chyba do kompletu porobie :-)


polecam się.

Co do pakowania kasy - dobre hobby musi kosztować (tak się pocieszam :))
_________________
szym
 
     
Starscream 
4x4 guru



Pomógł: 21 razy
Wiek: 43
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 1731
Skąd: SZY
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2017-03-17, 20:19   

Zgadzam się że musi kosztować.Ale ta wymiana to ewidentne wywalanie kasy bez potrzeby. Tym bardziej jak auto masz długo. Mnie to wywaliło zaraz na początku czyli prawie 8 lat. Gdybym wtedy kupił obudowę to nie wiadomo czy by jezdziła do teraz. A tak blachy dałem grube i 2 resory zdzieram
_________________
Samuraj- neverending story...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.