Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
mosty i koła 33 cale
piotrbod 
świeżak


Dołączył: 06 Lip 2015
Posty: 22
Skąd: PIaseczno
Wysłany: 2017-06-08, 13:58   mosty i koła 33 cale

Czesc!
Mam pytanie do ludzi konkretnie jezdzacych w rajdach.
O co chodzi:
W tym momencie jezdze samurajem, jezdze tylko w rajdach, auto jezdzi na lawecie. Obecnie kola boggerki 29 cali (czyli malutkie), mosty orginal z minispool z tylu, silniczek 1.3.

Od poskladania auta przejezdzilem dokladnie 6 rajdow.

Widze ze mosty juz mam zmeczone - w przednim juz mam luz na lozyskach ataku, w tylnim slysze metaliczne dzwieki, szczegolnie przy skrecaniu - tez juz jakies luzy widocznie sa na wieloklinach lub cos podobnego. Musze niestety zajrzec do srodka. Pomijam tez takie detale jak wybuchajace tylne lozyska co drugi rajd - bo na to pare pomyslow sprawdzonych jest.


Buduje nowy samochod, bardziej konkretny niz obecny zlom. Silnik 1.6, Kola 33 cale silverstone. POmijajac kwestie polosi i lozysk - czy nie bedzie tak ze co rajd bede mial wybuch glowki mostu ?
Duzo ludzi z tego co widze idzie w tylny most vitary, widzialem tez patenty ze ludzei maja pospawany rowniez przedni most na vitarze.
Niektorzy chwala sobie patent ze srubka do talerza :)

Jakie macie doswiadczenia w tym temacie ? Nie ukrywam, ze nie chce mi sie rozbierac co rajd polowy samochodu - bo troche motywacja do jezdzenia slabnie - a oprocz rajdow tez inne zycie mam :)

Z gory dzieki za sugestie.
PS. WIem ze mozna od toyoty itp. Ale pytanie jest do praktykow suzukowych mostow :)
PS2. Pozdrawiam wszystkich suzukowcow z 2 Rajdu Gnomow - zrobilismy 4te - czarny samurai w pixeloze :)

Piotrek
 
     
chomik. 
stary wyjadacz
Hamster Garage



Pomógł: 8 razy
Wiek: 39
Dołączył: 01 Gru 2011
Posty: 839
Skąd: Jedlina-Zdrój
Wysłany: 2017-06-08, 14:18   

Ja mam w Żółtasie silnik 1,6 z vitary i silverstony 33"

Generalnie na początku miałem seryjne bebechy w mostach + spool z tyłu, co ciekawe, przód wytrzymywał nawet ze 2-3 rajdy, ale tył to dramat- minimum jedna półoś na rajd (ale zazwyczaj obie). Jako, że nie chciałem przechodzić na inne mosty, żeby nie pogarszać prześwitu większą główką dyfra, zacząłem od przeróbki na odciążone półosie z tyłu... teraz jedyne co robię, to co rajd podnoszę tylne koła i sprawdzam luzy na łożyskach, oraz sprawdzam, czy śruby zabieraka się nie poluzowały.
Dalej, jako, że znudziły mi się wymiany przednich półosiek i przegubów na rajdach, nabyłem drogą kupna zestaw Trail Geara od chłopaków z ORE4x4.pl i także zapomniałem o problemie (oczywiście kwestia sprawdzenia luzów na łożyskach i dokręcenia śrub zabieraków wygląda j.w.).

Co do samych dyferencjałów i przełożeń, to wcześniej jeździłem na 5,125 w mostach i reduktorze od litrówki.
Reduktora nie udało mi się popsuć, ale za to z 3-4 przełożenia w mostach, na sezon, ukręcałem.

Od tego roku jest zmiana, na seryjne przełożenia 3,7 w mostach (mają więcej zębów na ataku, więc powinny być mocniejsze), ze śrubkami trzymającymi talerz i przełożenia w reduktorze 4,9 (także Trail Gear, także z ORE4x4.pl).

Ciężko mi powiedzieć jeszcze jaka będzie tego wytrzymałość, bo dopiero pierwszy rajd w tym roku za mną (200 Pieczątek w 24 godziny Chwaliszów, w którym jechaliśmy non stop ok. 20 godzin i udało się bez wind zdobyć największą ilość pieczątek spośród wszystkich samochodów, także tych z wyciągarkami więc na pewno lekki wycisk dostały)

Ogólnie, jak to mówią "Jak się dba, tak się ma" więc nie unikniesz podstawowych serwisów po każdym rajdzie, a nawet powiem więcej, po każdym mocniejszym wyjeździe, bo przez pierdoły i niedopatrzenia robią się grubsze awarie.
_________________
SJ413 86r po kilku drobnych modach, zwany Żółtasem ;-)
www.facebook.com/hamstergarage?_rdr
 
     
piotrbod 
świeżak


Dołączył: 06 Lip 2015
Posty: 22
Skąd: PIaseczno
Wysłany: 2017-06-08, 15:20   

chomik. napisał/a:
Ja mam w Żółtasie silnik 1,6 z vitary i silverstony 33"

Generalnie na początku miałem seryjne bebechy w mostach + spool z tyłu, co ciekawe, przód wytrzymywał nawet ze 2-3 rajdy, ale tył to dramat- minimum jedna półoś na rajd (ale zazwyczaj obie). Jako, że nie chciałem przechodzić na inne mosty, żeby nie pogarszać prześwitu większą główką dyfra, zacząłem od przeróbki na odciążone półosie z tyłu... teraz jedyne co robię, to co rajd podnoszę tylne koła i sprawdzam luzy na łożyskach, oraz sprawdzam, czy śruby zabieraka się nie poluzowały.
Dalej, jako, że znudziły mi się wymiany przednich półosiek i przegubów na rajdach, nabyłem drogą kupna zestaw Trail Geara od chłopaków z ORE4x4.pl i także zapomniałem o problemie (oczywiście kwestia sprawdzenia luzów na łożyskach i dokręcenia śrub zabieraków wygląda j.w.).

Co do samych dyferencjałów i przełożeń, to wcześniej jeździłem na 5,125 w mostach i reduktorze od litrówki.
Reduktora nie udało mi się popsuć, ale za to z 3-4 przełożenia w mostach, na sezon, ukręcałem.

Od tego roku jest zmiana, na seryjne przełożenia 3,7 w mostach (mają więcej zębów na ataku, więc powinny być mocniejsze), ze śrubkami trzymającymi talerz i przełożenia w reduktorze 4,9 (także Trail Gear, także z ORE4x4.pl).

Ciężko mi powiedzieć jeszcze jaka będzie tego wytrzymałość, bo dopiero pierwszy rajd w tym roku za mną (200 Pieczątek w 24 godziny Chwaliszów, w którym jechaliśmy non stop ok. 20 godzin i udało się bez wind zdobyć największą ilość pieczątek spośród wszystkich samochodów, także tych z wyciągarkami więc na pewno lekki wycisk dostały)

Ogólnie, jak to mówią "Jak się dba, tak się ma" więc nie unikniesz podstawowych serwisów po każdym rajdzie, a nawet powiem więcej, po każdym mocniejszym wyjeździe, bo przez pierdoły i niedopatrzenia robią się grubsze awarie.


Czesc!
Dzieki wielkie za Twoj komentarz.
Fajnie pogadac z kims kto jezdzi a nie jest tylko teoretykiem ;)

Tez wlasnie kombinuje odciazone polosie na tył +tylna blokade na półosi - zeby rozpinac tył na asfalcie. Chce docelowo wywalic mini spoola.

Ja od ogarnietych ludzi pare razy slyszalem opinie, zeby od srubki zaczac. Pare razy tez slyszalem ze 5,125 sa slabe i ze lepiej zapodac 4.4 albo 4.85.
W sumie im mniejsze przelozenie, tym mniejsza sila na przekładni, mniejsze naciski powierzchniowe na zębach i mniejsze giecie talerza.
Z trzeciej strony :) jak zwiekszamy przelozenie reduktora to i tak jest duza sila/moment na przekladni mostu - co w sumie latwo nawet przeliczyc.

Ciekawe co praktyka Ci pokaze :)
Czy jak miales 5.125 to miales patent ze srubka, czy dopiero teraz to testujesz ?

Piotrek
 
     
chomik. 
stary wyjadacz
Hamster Garage



Pomógł: 8 razy
Wiek: 39
Dołączył: 01 Gru 2011
Posty: 839
Skąd: Jedlina-Zdrój
Wysłany: 2017-06-08, 16:09   

Miałem tylko z tyłu, mniej więcej od połowy zeszłego sezonu. Zdarzyły się nadkruszone zęby, ale nie urwałem całkiem i dojeźdździłem do końca, więc na pewno pomaga, tym bardziej, że na śrubce było widać przytarcia.
_________________
SJ413 86r po kilku drobnych modach, zwany Żółtasem ;-)
www.facebook.com/hamstergarage?_rdr
 
     
pacmano
web m@ster
Pacmano



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 1139
Skąd: Skawina, okolice
Wysłany: 2017-06-09, 06:29   

Z mniejszym ratio przelozen vitarowych to chodzi raczej o to ze maja mniej zebow przez co sa one grubsze, z tad wieksza wytrzymalosc.
 
     
Salata123 
świeżak


Dołączył: 06 Maj 2017
Posty: 21
Skąd: W-wa
Wysłany: 2017-06-09, 07:47   

33 cale + 2 blokady standard i nic się nie urywa, chyba że ktoś nie czuję co robi.

Do 35 zalecana jest drobna modyfikacja mostów.
_________________
SJ 410
 
 
     
piotrbod 
świeżak


Dołączył: 06 Lip 2015
Posty: 22
Skąd: PIaseczno
Wysłany: 2017-06-09, 13:00   

Salata123 napisał/a:
33 cale + 2 blokady standard i nic się nie urywa, chyba że ktoś nie czuję co robi.

Do 35 zalecana jest drobna modyfikacja mostów.


:) A podpowiesz chociaz trop ?
Rozumiem ze mowisz o jakims innym patencie niz srubka podtrzymujaca talerz ?

Piotrek
 
     
chomik. 
stary wyjadacz
Hamster Garage



Pomógł: 8 razy
Wiek: 39
Dołączył: 01 Gru 2011
Posty: 839
Skąd: Jedlina-Zdrój
Wysłany: 2017-06-09, 14:18   

Zapewne ja nie umiem jeździć... no cóż, może kiedyś się nauczę ;-) :mrgreen:




Kolego piotrbod. Licz się z tym, że jak pojedziesz na naprawdę trudny rajd, a w szczególności na taki, gdzie jeszcze nie będzie można używać wyciągarek, to na takich oponach i seryjnych gratach, niemal na pewno się urwiesz :)


Pacmano, z tym wałkiem z Samuraia, w stosunku do 5,125 z Vitary, jest ten plus, że ma on grubszy wieniec, bo musieli pomieścić więcej zębów, a dodatkowo, jako, że jest ich więcej,to też na raz więcej ich się spotyka z talerzem (ale razy napisałem więcej ;-) )


z resztą nieważne jak, ma działać i być jak najmniej awaryjne :mrgreen:
_________________
SJ413 86r po kilku drobnych modach, zwany Żółtasem ;-)
www.facebook.com/hamstergarage?_rdr
 
     
meenia 
zapaleniec



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 335
Skąd: Łańcut
Wysłany: 2017-06-09, 15:14   

piotrbod napisał/a:
Salata123 napisał/a:
33 cale + 2 blokady standard i nic się nie urywa, chyba że ktoś nie czuję co robi.

Do 35 zalecana jest drobna modyfikacja mostów.


:) A podpowiesz chociaz trop ?
Rozumiem ze mowisz o jakims innym patencie niz srubka podtrzymujaca talerz ?

Piotrek



Wystarczy pod 35ki wymienic mosty na patrolowe a i tak da sie z blokadami pourywac bez problemu ;] mam dosyc spory zapas pourywanych polosiek, przegubow i powybuchanych dyfrow, z patroli, toyot, gelend itp, suzukowych nie kolekcjonuje za pospolite ;-)

[ Dodano: 2017-06-09, 15:18 ]
chomik. napisał/a:
Zapewne ja nie umiem jeździć... no cóż, może kiedyś się nauczę ;-) :mrgreen:




Kolego piotrbod. Licz się z tym, że jak pojedziesz na naprawdę trudny rajd, a w szczególności na taki, gdzie jeszcze nie będzie można używać wyciągarek, to na takich oponach i seryjnych gratach, niemal na pewno się urwiesz :)


Pacmano, z tym wałkiem z Samuraia, w stosunku do 5,125 z Vitary, jest ten plus, że ma on grubszy wieniec, bo musieli pomieścić więcej zębów, a dodatkowo, jako, że jest ich więcej,to też na raz więcej ich się spotyka z talerzem (ale razy napisałem więcej ;-) )


z resztą nieważne jak, ma działać i być jak najmniej awaryjne :mrgreen:


5.125 z vitary to najbardziej gowniane przelozenie, tak samo jak 4,88 toyoty, kazde wolniejsze jest wytrzymalsze
_________________
606468554
 
     
piotrbod 
świeżak


Dołączył: 06 Lip 2015
Posty: 22
Skąd: PIaseczno
Wysłany: 2017-06-09, 15:54   

chomik. napisał/a:
Zapewne ja nie umiem jeździć... no cóż, może kiedyś się nauczę ;-) :mrgreen:




Kolego piotrbod. Licz się z tym, że jak pojedziesz na naprawdę trudny rajd, a w szczególności na taki, gdzie jeszcze nie będzie można używać wyciągarek, to na takich oponach i seryjnych gratach, niemal na pewno się urwiesz :)


Pacmano, z tym wałkiem z Samuraia, w stosunku do 5,125 z Vitary, jest ten plus, że ma on grubszy wieniec, bo musieli pomieścić więcej zębów, a dodatkowo, jako, że jest ich więcej,to też na raz więcej ich się spotyka z talerzem (ale razy napisałem więcej ;-) )


z resztą nieważne jak, ma działać i być jak najmniej awaryjne :mrgreen:



Jako ze troche jezdzimy :) (m.in. w tym sezonie wygrana borne sulinowo, czwarte gnomy itp) - juz rozne rajdy widzialem.

Tez nie wierze w bezawaryjnosc. Praktycznie po kazdym rajdzie cos jest zesrane i co rajd pol samochodu rozbieram. Pewne tematy w samuraju juz na pamiec wiem jak pokolei naprawiac :) Blach juz nie prostuje bo przestalem widziec sens tego zabiegu :)

Widze, ze temat sie stabilizuje, i rozne dziwne patenty dzialaja i nie psuja sie ponownie. Niestety trzeba przez to przejsc. Stad tez moje pytania - moze troche roboty uda mi sie oszczedzic :)

Piotrek
 
     
Salata123 
świeżak


Dołączył: 06 Maj 2017
Posty: 21
Skąd: W-wa
Wysłany: 2017-06-09, 17:44   

piotrbod napisał/a:
Salata123 napisał/a:
33 cale + 2 blokady standard i nic się nie urywa, chyba że ktoś nie czuję co robi.

Do 35 zalecana jest drobna modyfikacja mostów.


:) A podpowiesz chociaz trop ?
Rozumiem ze mowisz o jakims innym patencie niz srubka podtrzymujaca talerz ?

Piotrek


Śruba jak najbardziej jest ok!

Wszystko jest ogólnie dostępne :-) nic tu nowego nie napiszę.

Jak gadasz z ore to powiedz im czego oczekujesz i dostaniesz gotowe rozwiązanie :-)

[ Dodano: 2017-06-09, 17:56 ]
Do 33 cale robisz tak:

Łapy reduktora, kaganiec, poduszki reduktora, półosie przód i przeguby 33spiny

Przełożenia 4.16 + 4.3 albo o oczko wolniej.

Oczywiście dyfry i reduktor dobrze złożone i wyregulowane ;)

Po każdym wyjeździe wszystko do sprawdzenia. Ewentualnie do naprawy.

A mistrzów świata i kierownicy, pozdrawiam
_________________
SJ 410
 
 
     
Zawias 
Expert



Pomógł: 54 razy
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 2449
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2017-06-09, 18:35   

No i zakładam na tył odciążone półosie.
_________________
Czasem wiarus - ogólnie Dziadek
 
     
piotrbod 
świeżak


Dołączył: 06 Lip 2015
Posty: 22
Skąd: PIaseczno
Wysłany: 2017-06-09, 19:30   

Salata123 napisał/a:
piotrbod napisał/a:
Salata123 napisał/a:
33 cale + 2 blokady standard i nic się nie urywa, chyba że ktoś nie czuję co robi.

Do 35 zalecana jest drobna modyfikacja mostów.


:) A podpowiesz chociaz trop ?
Rozumiem ze mowisz o jakims innym patencie niz srubka podtrzymujaca talerz ?

Piotrek


Śruba jak najbardziej jest ok!

Wszystko jest ogólnie dostępne :-) nic tu nowego nie napiszę.

Jak gadasz z ore to powiedz im czego oczekujesz i dostaniesz gotowe rozwiązanie :-)

[ Dodano: 2017-06-09, 17:56 ]
Do 33 cale robisz tak:

Łapy reduktora, kaganiec, poduszki reduktora, półosie przód i przeguby 33spiny

Przełożenia 4.16 + 4.3 albo o oczko wolniej.

Oczywiście dyfry i reduktor dobrze złożone i wyregulowane ;)

Po każdym wyjeździe wszystko do sprawdzenia. Ewentualnie do naprawy.

A mistrzów świata i kierownicy, pozdrawiam


Wszedzie sami mistrzowie swiata :) Świat jest dlatego piękny :)

To wszystko wiem i wiekszosc z tego juz mam.
Zostalo mi nowe glowki mostow poskladać i nowe obudowy mostów wyspawac (wymienic rury na grubsze).

Myslalem ze jest jeszcze jakis tajemny patent w główkach mostów o ktorym nie wiem :) Jakies łożyska od kamaza albo kocie gowno zamiast oleju :) Czasem takie dziwne patenty działają, ze az strach jezdzić :)
 
     
Zawias 
Expert



Pomógł: 54 razy
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 2449
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2017-06-09, 21:09   

Jak chcesz tajemniczych patentów zadzwoń do Kwadrata z warki.
_________________
Czasem wiarus - ogólnie Dziadek
 
     
chomik. 
stary wyjadacz
Hamster Garage



Pomógł: 8 razy
Wiek: 39
Dołączył: 01 Gru 2011
Posty: 839
Skąd: Jedlina-Zdrój
Wysłany: 2017-06-09, 21:24   

Salata123 napisał/a:


A mistrzów świata i kierownicy, pozdrawiam


Domyślam się, że do mnie pijesz, więc dziękuję i wzajemnie ;-) :mrgreen:

Czyli jednak nie seria....
_________________
SJ413 86r po kilku drobnych modach, zwany Żółtasem ;-)
www.facebook.com/hamstergarage?_rdr
 
     
Michal_R 
nowicjusz


Pomógł: 1 raz
Wiek: 36
Dołączył: 07 Cze 2016
Posty: 45
Skąd: Ze Stodoły
Wysłany: 2017-06-10, 00:26   

Mój przepis za mocne mosty to obudowy pospawane na bazie tylnych z Vitary z główkami 5.125 z granda, do tego samurajskie przednie półosie i przeguby HD spidertrax/TG + tylne oem fabrycznie nowe półosie. Jeśli kierownik posiada choćby cień pojęcia o tym jak działają napędy to 33"+blokady 100%+250Nm nie stanowi problemu.

Graty potrzebne do budowy dostępne w każdym kiosku i co ważne jeszcze tanie. Żadnych śrubek, odciążonych półosi, sranfi, kałmini, mostów z j7 i itp.
 
     
Salata123 
świeżak


Dołączył: 06 Maj 2017
Posty: 21
Skąd: W-wa
Wysłany: 2017-06-10, 02:59   

Srubka naprawdę działa.. (Ja nie mam :D) bo preferuje jazdę atrakcją a nie pełną pi**ą

Mostów nie ma potrzeby wzmacniać.... Chyba że macie źle dobrane zawieszenie i gniecie mosty na odbiciu (standard)

Zresztą, każdy jeździ jak chce :lol:

Wszystko co z suzuki to seria, migomat to tylko narzędzie, jak np. 12stka płasko oczkowa :P
_________________
SJ 410
 
 
     
pacmano
web m@ster
Pacmano



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 1139
Skąd: Skawina, okolice
Wysłany: 2017-06-10, 18:10   

Zawias napisał/a:
Jak chcesz tajemniczych patentów zadzwoń do Kwadrata z warki.


Jeden kolega mial na przod takowa wzmacniana glowkea jednak tez jej blokada dala rade.

Generalnie mostow nie trzeba wzmacniac, chyba ze masz zle dobrany silnik i kola, np w obu przypadkach za duze 8-) lub tez upalasz w okol komina.
 
     
Qwai 
stały bywalec
Fascynaci 4x4



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 18 Cze 2012
Posty: 156
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-12, 11:33   

Mój kumpel jeździ na 33' silverach na standardowych przegubach i dają radę a zwykle na podium staje. Czyli się da.
Tylne półosie są też ok. Ukręciłem jedną raz na Bałtowie z własnej winy.
Trzeba tylko czasem sprawdzać czy frezy nie są przeciągnięte ale zwykle dłużej wytrzymują niż łożyska :-)

Co do półosi TG 33 frezy to są zdecydowanie mocniejsze ale cena to odzwierciedla.
Ja mam bo mam blokadę. Kumpel nie i narzazie odpukać wynik 0:0 . Do tego mamy 4,16 reszta prawie standard.
_________________
Samurai na springu
 
     
amplexus 
rozgadany


Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 104
Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-11-12, 22:17   

Hej.Jak swirowalem na bucie po dziorach na 31 simex na stalowej feldze to z przodu od uderzenia o odbojnik zgielo most,a z tylu polos.
Na 31at z alu fela problemu nie mam,ale wiadomo ze opona o innym przeznaczeniu,ale cale kolo duzo lzejsze a to tez ma duze znaczenie na wytrzymalosc podzespolow..31simex na alu a 31 nalewka na beadlocku to spora roznica wagi:)
_________________
Silnik 1.8 IS BMW,przełożony wieszak zaa przednią oś, OME,+dłuższe wieszaki,
Wzmocnione pochwy.
Hampel jimmy
Wały wzmocnione
Blokada tył ARB,Lekkie felgi, opona AT 31
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.