Witam, dziś pierwszy raz poczułem jak woda zalewa wnętrze samiego:) gumowe "obicia" to nie najlepszy pomysł gdyż ciężko furkę wysuszyć. I tu pojawia się pytano czym pomalować samiego od środka, aby powierzchnia była w miarę odporna na ścieranie wodę i w miarę wyglądała. Co polecacie Szanowni forumowicze i ewentualnie linki. Generalnie koncepcja sprowadza się do usunięcia gumowanych wykładzin i pomalowania wnętrza aby można było płukać środek karcherem...
Ja do wewnątrz auta (zresztą na zew też) kupiłem "poliuretan DTM", niby stosowana do "Przyczepy, naczepy, ciężarówki, ciągniki, maszyny rolnicze, łodzie, konstrukcje", 2 lata bardzo fajnie się trzyma, trudno się rysuje, w sumie po zaschnięciu nawet nie łatwo zeszlifować tą farbę. Ale mimo wszystko pod nogami mam gumową wycieraczkę :)
_________________ Samurai 1.3 (1992r), Lovells +2 cale, XTR 12000 speed, simex 235/70 i coś tam jeszcze.
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2017-07-11, 09:57
Jak chcesz dobrze, to grunt epoksydowy, a na to poliuretan, jak tanio i byle jak, to może być chlorokauczuk.
Dobry grunt to np. interplus 256, na to możesz dać np. interthane 990, poliuretan z olivy albo z mieszalni.
Ok, robię dobrze, jak przygotować powierzchnie? Wystarczy przeszlifować i usunąć rdze?
[ Dodano: 2017-07-11, 15:14 ]
Zamówiłem interplus 256 i interthane 990. Lakierowane powierzchnie wystarczy przejść szczotką drucianą czy zdzierać do żywego? Jak najlepiej nakładać w warunkach domowych tj. pędzel czy wałek (jakie włosie)?
Czy aledrogo czy lakierniczy, zapytaj o takie cos, tu masz przykladowa aukcje: http://allegro.pl/dysk-kr...6528391713.html
Sama szczotka druciana zagladza powierzchnie, trzeba to "zaostrzyc", te krazki sa ok, na szlifierke katowa, czy na wiertarke.
Gogle na pysk trza nalozyc koniecznie!
_________________ Bo ja wolno myślę.
Rozum zostawiłem na warsztacie.
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2017-07-12, 08:55
Szczotka druciana absolutnie nie, jak wspomniał Buli, szczota poleruje powierzchnię, a to drastycznie zmniejsza przyczepność farby.
Najlepiej oczywiście wypiaskować, ale metody szlifierskie są OK, włosy murzyna, roloc, czy nawet ręczna robota, byle dokładnie.
Jak doczyscisz to metoda igła, wazne żeby po szczocie drucianej pociągnąć na ostro. Przed podkładem dokładnie odtluscic, tylko nie żaden stary rozpuszczalnik po dziadku artyście, bo się wykorzysta.
_________________ Bo ja wolno myślę.
Rozum zostawiłem na warsztacie.
Już częściowo zdarłem Miejscami do "żywego" a w innych punktach zmatowione Są tez pozostałości elastyczne na łączeniach ale ich do końca nie usunę... Bedzie praktyczny test gruntu i farby;)
jezeli masz dostep do srodkow T4W (inni napewno tez sprzedaja) to polecam odrdzewiacz na pedzelek ktorego uzywam od wielu lat i nigdy nic nie wylazlo nazywa sie TROTON Rust Filler i jest pojemnosci chyba 100ml, siedziba firmy kolo mojej chaty takze wiesz :) zdzierasz tylko luzna warstwe a trotonek robi swoje zamieniajac rdze w podklad:) robilem tym wszystkie swoje samochody i przyznam ze nigdy mi nic nie wylazlo. kupilbym Ci i wyslal tania paczka ale niestety jeszcze mnie w polsce nie ma
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum