Witam Wszystkich bardzo serdecznie (zwarzywszy ze to moj pierwszy post).
Problem mam straszliwy... Mianowicie:
Wczoraj swoim samurajem niezle utknalem w blocku(a raczej jakiejs parszywej glinie)
Staralem sie wyjechac, podkopalem, podlozylem klody itd itp. Rozkolysalem go troszke i juz jak przod wyskoczyl mi na twardy grunt z pod maski poszedl dym. Myslalem ze to para z chlodnicy ale nic z tych rzeczy.
Zaraz za silnikiem na grzbiecie skrzyni biegow jest taki prostokatny otwor i dym walil wlasnie z tego miejsca.
Byl bialy i niezle capil. Nie wiem co to moglo by byc. Zgasilem motor, odczekalem jakas godzinke - odpalajac samiego co jakis czas na momecik - w obawie ze silnik zatarlem i zeby nie zlapal na stale.
Pozmiej pojechalem. Niby nic sie nie dzieje. Ale co to bylo??
Sprzeglo mialem puszczone - wyrwyalem sie na 4L na reduktorze i tak 1 i 2 biegu. Prosze o Wasze opinie i porady. Serdecznie dziekuje i pozdrawiam.
przypaliłeś sprzęgło, norma, następnym razem jak się zakopiesz to nie ruszaj na pół sprzęgła bo je łatwo spalić, samuraiowe jest dość słabe, staraj się w takich sytuacjach szybko sprzęgło puszczać.
_________________ La vie en rose:) Proszę spuszczać olej z reduktorów/skrzyń które do mnie wysyłacie kurierem.
OK. A mozna z tym jakos jeździć puki co?
Jak juz dym walił to chyba raczej przegialem? heh
Na obrazku zaznaczylem miejsce skad ten dym walił. Do tego w takiej samej szczelinie tylko od spodu skrzyni pojawil sie malenki wyciek oleju.
Sprzegło?
dziekuje
Pomógł: 3 razy Wiek: 39 Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 670 Skąd: przysucha
Wysłany: 2011-04-22, 11:38
kolego spalic sprzegło to nie problem w moim samcu po 4 letnim postoju juz jak wlorzyłem nowe opony sprerzynowalem z ojcem pole i tez poszlo mi sprzegło, jakos sie nie przejołem bardzo bo wyjecie skrzyni to kolo 1h , a ten wyciek to bardziej olej czy co opisz bardziej pozdro
jeździj do puki nie ślizga jak zaczne, wymień, ja raz tak przypaliłem sprzęgło w głębokim rowie, że w ogóle nie miałem napędu i musiałem się wyciągarką wyciągać, ostygło i działało dalej, trzeba się oduczyć przyzwyczajeń z samochodu osobowego bo takie jeżdżenie na pół sprzęgła w terenie z zapiętym napędem 4x4 skutecznie je zabija.
sprawdź jeszcze czy masz olej w skrzyni
_________________ La vie en rose:) Proszę spuszczać olej z reduktorów/skrzyń które do mnie wysyłacie kurierem.
Nie. jeszcze nic nie robilem. Przygode mialem wczoraj. Dojechalem do domu i autko stoi pod blokiem.
Wracajac do samego zdarzenia i wyrywania z bagienka to temperatura wody byla w normie, olej w silniku dolany i na bagnecie OK. Jednak cieknie
tak to wyglada. sorki za jakosc ale narazie nie mam lepszego
[ Dodano: 2011-04-22, 11:58 ]
nie zaladowalem foci
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum