Jak wam się podoba nowe wcielenie małego japońskiego po dziurach zapierdzielacza?
Osobiście przygarnął bym pod dach. Buda trzeciej generacji (dla przypomnienia - pierwsza generacja to LJ'ty, druga to SJ'ty i samuraie, trzecia znana u nas jako Jimny, no i czwarta, ta najnowsza) nie przemawiała do mnie, za bardzo obła, taka odrobinę lalusiowata W nowym wróciła aerodynamika cegłówki, ładnie kilkoma detalami nawiązali do starszych modeli, tylko gril za bardzo pojepany jak na mój gust.
https://www.youtube.com/watch?v=8quBxUO316o
Niestety są też smutne wieści - wszystko wskazuje na to że zastąpi na linii produkcyjnej poczciwego Maruti Gypsy.
Mnie się podoba, przypomina mi trochę gelende i coś z przodu bym zmienił ale spoko tylko środek za nowoczesny https://youtu.be/Wxs-zV1q_lw ciekaw jestem pierwszych przeróbek typu większe koło, poszerzenia itd fajny kupowałbym tego kantownika
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2018-07-14, 09:41
Od okrągłego jimny wszystko jest ładniejsze, może z wyjątkiem pierwszej grand vitary, która jest równie paskudna.
Nowy kanciak wygląda zdecydowanie lepiej, bardziej przypomina sj.
Fajnie, że została rama i sztywne mosty, poza wranglerem, gelendą i uazem już się praktycznie takich konstrukcji nie spotyka.
Skok zawieszenia najwyraźniej pozostał tak samo nikczemny jak w poprzedniku, za to reduktor ma być sterowany wajchą, a pod maską w wersji na eu ma się znaleźć benzynowe 1,5
Deska z tym tabletem na środku trochę razi, ale nawet w nowych mercedesach nie udało się tego upchnąć estetycznie
Ciekawe ile będzie kosztował nowy jimny, pewnie z 70 kzł, może za 15 lat sobie takiego sprawię
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2018-07-14, 12:09
a widział ktoś zapowiedź innych wersji nadwozia niż to pudełko zapałek? :D jakiś long czy pickup jest w planach? Moim zdaniem Mruti Gypsy bije go na głowę klasyczną stylistyką i byłoby biednie gdyby miał go zastąpić bo chciałem sobie kiedyś jeszcze kupić fabrycznie nowego Gypsiego w longu pickupie...
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
w Indiach obstawiają cenę za nowego jamnika 2019 na około 43 tys. zł, to jest 800000 rupi, a Gypsy kosztuje około 630000 rupi. Oczywiście u nas za takie pieniądze go nie zobaczymy.
Co do nadwozie, to pojawiają się różne grafiki z kabrioletem, pickupem itp., ale obstawiam że to wyłącznie rzeczy koncepcyjne, na chwilę obecną oficjalnie pojawia się wyłącznie twardy dach w opcji Jimny i Jimny Sierra - na pierwszy rzut oka różnią się poszerzeniami. Trafiłem na specyfikację która idzie na rynek japoński, chyba tylko tam sprzedadzą auta z silnikiem 0,6 L
Cytat:
There will be three grades available - XG, XL, and XC. The notable features of the new Suzuki Jimny XG include - front driver and passenger airbags, SRS curtain airbags, front seat SRS side airbag, halogen headlamps, fog lamps, manual air conditioning, 2-speakers, and 16-inch steel wheels.
In addition to features of XG grade, the mid-level Jimny XL gets automatic climate control, engine start/stop button, keyless entry, electrically retractable ORVMs, and smoked glass. The range-topping XC grade adds dual sensor brake support, LED headlamps, headlamp washer, cruise control, ORVM mounted LED turn indicators, and 16-inch alloy wheels.
Under the hood of the JDM-spec new Suzuki Jimny resides a 660 cc petrol engine. This RA06 3-cylinder turbocharged unit produces max power of 64 PS at 6,000 rpm and a peak torque of 95 Nm at 3,000 rpm. It will come paired with either a 5-speed manual transmission or a 4-speed automatic transmission. 4WD will also be present. As per the source, the Suzuki Jimny manual variant will have a fuel efficiency rating of 16.2 km/l while the automatic variant will return 13.2 km/l (WLTP cycle).
No cóż... wszystko zależy od tego ile możesz przeznaczyć na zabawki - dla mnie nowy Jimny jest poza zasięgiem, a gdybym jakimś cudem go nabył, to serce by mnie bolało przy okazji rys na lakierze; znajomy rok temu kupił Forda Rangera, nówka sztuka z salonu, jak go widziałem jesienią to auto nosiło 'wyraźne ślady użytkowania w terenie', a właściciel nie wyglądał na zmartwionego.
To nie tyle samochody są za drogie, tylko my za mało zarabiamy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum