No to fakt jebnięci sa na maxa ,auto terenowe zawias wzmacniany , a oni mi piepsza że za-bardzo eksploatowany, najlepiej zrobić auto terenowe i jeździć szutrową drogą do kościoła w raz w tygodniu w niedziele.
joj [Usunięty]
Wysłany: 2011-04-11, 21:21
kolego misiek sw,
znam się troszkę na prawie i muszę Ci powiedzieć, że wszystko zależy od tego co miałeś zapisane w warunkach gwarancji zapisanych na karcie gwarancyjnej, jeżeli kupowałeś osobiście. Często jest zapis, że aby reklamacja była uwzględniona, wymiany należy dokonać w autoryzowanym serwisie itp.
Oczywiście prawo prawem, ale musi być zgodne z prawem konsumenckim. Co to oznacza? Jeżeli kupiłbyś przez internet i nie został wcześniej poinformowany o warunkach gwarancji, wówczas nawet dzisiaj mógłbys wypowiedzieć umowę kupna, ponieważ nie poinformowano cię pisemnie o warunkach umowy przed kupnem. z reguły jest na to 10 dni, ale jeśli nie ma tego na stronie sprzedającego to przedłuża się do 3 miesięcy. Ale idąc dalej tym tropem, towar nie spełnia warunków umowy (niesprawny).
Niestety schody zaczynają się, gdy nie masz dowodu na to, że to ten sam produkt, który kupowałeś (brak numerów seryjnych na produkcie potwierdzonych gwarancją pisemną, brak świadków itp.).
koszt sprawy to około 1200pln, gdy wygrasz, kasa i resory twoje lub vice versa.
Jeżeli masz dowody na to że, u nich kupiłeś, spełniasz warunki zawarte w gwarancji, o ile nie naruszają one prawa konsumenckiego (wówczas stoisz po wygranej stronie) to proponuję spokojnie porozmowiać, nie straszyć sądami, ponieważ się przygotują. Jeżeli robią wszystko, żeby uniknąć reklamacji, proponuję wizytę u lokalnego rzecznika praw konsumenckich, wówczas powinien zapoznać się ze sprawą, sporządzi protokół i wystosuje pismo do nich (7 do 14 dni na odpowiedź). Wówczas będziesz miał już świadka i wiarygodną osobę za plecami. Jeżeli to nie pomoże, znaczyć to będzie, że firma ma prawników i jej to wisi. Wówczas możesz udać się do kancelarii prawnej, a oni wystosują pismo do nich z twoimi roszczeniami i ich stanowiskiem. Jeżeli przyjmą na gwarancję to z reguły mają 14 - 21 dni na naprawę/wymianę, jeśli nie jest inaczej w warunkach gwarancji podane. Jeżeli nie dotrzymają terminu to masz powód do odstąpienia od umowy!!! Jeśli to ni poskutkuje, to udajesz się wówczas do biura windykacji, oni pobierają prowizję od uzyskanej kwoty, ale z reguły odzyskujesz towar.
Resory jak i amory kupiłem w znanym sklepie internetowym ,gwarancja na towar jest paragon z wyszczególnionymi typami resorów i amortyzatorów,
jak reklamowałem, mówiono mi że ważne jest założenie przedniego zawiasu tak jak powinien czyli lewy na lewy a prawy na prawy, po zakupie towaru dostałem paczke z resorami i amorami, gośc zadał mi pytanie czy założyłem resory prawidłowo,czyli prawy na prawy itd... a moje pytanie jest takie czy jak sie kupuje tak owe resory powinni dać instrukcje montażu? głupio to brzmi do resorów ale jak maja prawe i lewe to też kupującego powinni przed tym ostrzedz? tak...Ale człowiek kupi nic nie powiedzą ,ale jak juz chce zaleklamowac to wszystkie mądrości wyciągają na świat że to tak a tamto tak,
Gosciowi powiedziałem że nie miałem instrukcji i zakładali mi w warsztacie a czy dobrze założyli to nie wiem bo po pół roku są pordzewiałe że nic nich nie odczytam
.Gośc odparł że jak nie wiedzieli to powinni z serwisu zadzwonić i dopytać mnie który to prawy a który lewy , Aja kó...wa skąd mam to wiedzieć banda debili usiłująca zrobić ze mnie większego od nich....
joj [Usunięty]
Wysłany: 2011-04-12, 00:36
rada na przyszłość: lepiej ugryźć się w język, niż powiedzieć słowo za dużo...
gdy pytali, trzeba było powiedzieć, że robione w warsztacie. Co do lewego/prawego resoru, to chyba żart jest i to niesmaczny, zaraz powiedzą pewnie, że amortyzator lewy z prawym pomyliłeś...
jeżeli kupiłeś przez internet, to sprawdż czy są tam podane warunki gwarancji, instrukcja montażu i czas rękojmii. Jeżeli nie ma warunków gwarancji i nie otrzymałeś pisemnie warunków gwarancji/reklamacji, to tekst o złym montażu potrakju jak wczorajszy deszcz i rozmawiaj z nimi twardo bez nerwów, bo nic nie dadzą, że skorodowane to normalne. Tak jak mówiłem wystarczy opinia o prawidłowym montażu (słowna/pisemna z warsztatu legalnego), a wówczas to oni mają problem, no chyba, że naprawdę dałeś mu w dupę hooopami w terenie bez odbojników i jesteś tego świadomy, a jeśli nie to walcz o swoje wpierw persfazyjnie, później merytorycznie, a na końcu wulgarnie (windykacja), podeśle Ci namiary jak będzie potrzebował, bo u mnie się sprawdzili i odzyskałem towar, które był naprawiany pół roku..., a pisma sądowe nie działały..., dotyczyło to bogatej firmy ogólnopolskiej.
Chyba znalazłem winnego, że auto mi stoi krzywo.
Zauważyłem że laga dolna amora jest wgnieciona. Wychodzi na to, że jak przydzwonilem przodem w brzozę to amor musiał jakimś cudem za....ć w most.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum