Spotkał się ktoś z problemem wypadających klocków hamulcowych? Byłem wczoraj trochę potyrać w terenie, nic specjalnego trochę większych górek. Po jakiś 20 minutach delikatnej jazdy z tyłu zaczął dobiegać odgłos tarcia. Diagnoza szybka - brak klocka od strony mostu, kanalia wypadła - niestety nie udało im się znaleźć. Dojechałem do domu na spokojnie, podniosłem auto i po zdjęciu kół okazało się, że po obydwu stronach nie mam klocków po wewnętrznej stronie!
Dodam:
1. Chodzi o przednie zaciski AISIN założone na tył z flanszami ORE.
2. Nie mam tarczy osłaniającej tarczę hamulcową.
Miał ktoś podobnie? Pamiętam, że kiedyś Didymos pisał o tym jakoby jego klocek wypadł i rozerwał jarzmo - jest jakiś patent na zabezpieczenie tego?
Dzisiaj wyjąłem zaciski razem z jarzmem i zawiozłem do kompleksowej regeneracji gdyż same cylinderki nie pracowały już zbyt dobrze.
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2020-04-24, 09:01
Zaciski aisin to wyjątkowa chu*nia, projektowali to chyba dla lądowej wersji bojowników kamikaze
Wszystko tam jest nie tak - prowadnice z dużym luzem, gumki osłaniające owe prowadnice, mocowane, dosyć idiotycznie, w płytkich rowkach, a samo mocowanie klocków to już zupełne nieporozumienie, jak klocek się zużyje to wypada, a razem z nim te sprężynki, które go niby mają trzymać.
Faktycznie to ja miałem taki przypadek, że klocek wypadł, dostał się między tarczę, a jarzmo i odłamał jeden wąs od jarzma.
W ogóle, bez osłon tarcz, żywotność tylnych klocków jest niewielka, zdarzało mi się, że komplet potrafił zniknąć w jeden wyjazd, a w przypadku aisinów jest to pewien problem, bo przecież wypadają klocki, lucasy są lepiej rozwiązane, tam nawet jak się klocek zużyje, to nie ma możliwości wypaść.
Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 31 Maj 2019 Posty: 267 Skąd: Egiertowo
Wysłany: 2020-04-24, 09:42
Hm... to mam w głowie dwa rozwiązania:
1. Dobranie osłony - podejdzie tam osłona od Opla Astry?
2. Zmiana zacisków na inne. Od ściery raczej nie dostanę - szukać lukasa czy coś innego kombinować?
Co do żywotności - fakt.. klocki może miały z 600 km...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum