Mam pytanie odnośnie obniżenia główki mostu, mam wieszaki liftowane resory wzmacniane , sami stoi ładnie ale mam mocno zadarta do góry głowę mostu w porównaniu do reduktota, niby kolega wyżej pisał o klinach, to popularne i polecane rozwiązanie?
bo mój wał ma wytluczony wieloklin muszę kupić drugi, i nie chciałbym żeby nowy szybko wybilo
Ogólnie sami przy prędkości powyżej 60kmh na oponach 235/75/15 wpada w takie głośne wibracje że jazda z prędkością 70 - 80 jest straszną meczarnia- obstawiam ten wał i tak poczytałem że to może być właśnie przez zły kąt wybity wieloklin i luzy na krzyzakach- u mnie występuje wszystko wymienione
Tak zrobię
Ale myślisz że było by lepiej z klinami? Czy sam u siebie też masz podobnie. Bo naprawdę te kąty u mnie to jak na tym obrazku przykładowym- To z serii najgorszy kąt
ja miałem ten problem ostatnio. Wszystkiemu winna była krzywa łapa reduktora. Polecam jeszcze to sprawdzić wczesniej sprawdziłem łożyska, półosie (jedna miała lekkie bicie - została wyprostowana), wywazyłem koła, wymieniłem lekko luzny krzyżak na wale... ciezko czasem dojść do przyczyny owych drgań.
Postaraj się włożyć wał bez luzów i się przejedź. Jak będzie dobrze to dasz sobie luzu z klinami.
]
Wał założony....noi śmiga się prawie jak limuzyna drgania i wcześniejszy hałas nie występuje, wiadomo że Costam jeszcze sobie szumi ale na 235/75/15 70- 80 kmh się śmiga spokojnie, szybciej nie było warunków
A wieszaki mam środka śruby do środka drugiej jakieś 13cm. Resory w ładnej jak na mnie paraboli. Wieczorem siądę na kompa i wrzucę zdjęcia kątów wału
Zostaje mi jeszcze dzwonienie w reduktorze na 3 4 i 5 biegu pod obciążeniem. Jak już śmiga że stałą prędkością to cichnie, ale gaz w podłogę i znowu grzechotka. Dodam że przy wymownie oleju z reduktora wyjalem mała kulkę ok 5-7mm średnicy.
Jeszcze jedno jak dac rangę punkt pomógł?
Ogopnie fajnie ze forum żyje i cały czas chętnie odpowiadacie na pytania
Bo widzę że większość forumow wymiera albo już wymarlo A tu ciągle żyje
Pomógł: 12 razy Wiek: 38 Dołączył: 31 Maj 2019 Posty: 267 Skąd: Egiertowo
Wysłany: 2021-01-18, 06:12
Nie chce Cię martwić ale reduktor do rozebrania. Albo źle ktoś Ci go złożył albo jest uszkodzony. Wspomniana kulka to najprawdopodobniej ta sama, która odpowiada za ograniczenie ruchu przesuwek reduktora w tym samym czasie.
z tym reduktorem to narazie pośmigam i poczekam na wiosnę, bo sami obecnie służy jako zwykły środek transportu bo drugie autko raczej zimą nie śmiga (po śniegu)
narazie pooglądam filmiki slavok'a a pewnie przyjdzie czas na drugi reduktor ale narazie starczy i tak przeznaczyłem przez ostatni rok za dużo na to autko, a pamiętam jak któryś z was pytał mnie po pierwszych postach czy aby na pewno opłaca się kupić ten egzemplarz heh muszę przyznać że chyba się przeliczyłem bo obecnie doszedłem do takiej kwoty (liczyłem chyba prawie wszystko- koszty samych części- wszystko zrobiłem w nim sam) za którą miałbym już pewnie .... coś czego nie kupiłbym bo szkoda było by mi tyle kasy heheheh na takie auto
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum