kurde ciekawe ile taki moze kosztowac na allegro taki wałek. musze zerknąć. a jak z tymie łozyskami igiełkowymi?
macie jakieś wymiary? w sumie w przyszłym tygoniu obskocze sklepy i poszukam. dam na wymiar mozemi cos znajdą. jak nie to chu...
reduktor puszcze w części i kupie drugą uzywke. ale znów ciekawe na co trafie, kupie jakiegoś zajechańca i bede sie męczył.
eh
mam te łożyska przed sobą, ale nie wiem jak się mierzy łożyska igiełkowe ;) pocieszę cię, że te wałki się często wycierają, zwłaszcza jak się zaniedba olej w reduktorze.
180 baksów niewąsko. poszukam coś tańszego. jak znajde dam znać jaka firma, rozmiary i ile dałem. mam nadzieje ze uda mi sie go złożyć spowrotem.
[ Dodano: 2011-05-06, 11:14 ]
witam
rozłożyłem wszystko
udało sie znaleźć to łożysko z pierścieniem
co prawda polskie. koszt 16 zł:P
oczywiscie pierścien musiałem włorzyc stary bo łozyko było samo z rowkiem.
a łożyska na wałek pośredni kupiłem troche inne a mianowicie zamknięte od zewnętrznej strony ale pasują idealnie.
pomysł na takie łożyska dostałem od przypadkowego gościa którego spotkałem w sklepie. twierdzi ze tez ma takie załozone i przejechał na nich juz 3 lata i wszystko oki. niby dobra opcja bo niema ryzyka sie sie rozleci w środku.
koszt około 75 zł sztuka. troche drogo.
Straszny problem jest z tymi igiełkowymi bo są calowe.
dla zaiteresowanych wymiary i numery modeli łozysk
igełkowe zamknięte: Firma TIMKEN (made in usa) Model BH-1620
z pierścieniem: Firma IKFŁT KRAŚNIK (polskie) 6306N 30x72x19
dziś odbieram pozostałe 4 i biore sie za składanie.
Tak , jak pisałem na poczatku , to było łozysko na wałku zdawczym z reduktora . Obawy przed naprawą miałem WIELKIE , ale podjąłem się sam naprawy w moim garażu. Największym problemem byłą nakrętka na flanszy . Później poszło jak po maśle. Za filmik dziekuję , przydał się . Łożysko 48 zł , uszczelniacz 3,50 , trochę pracy i cisza w suce po zrobieniu - bezcenna . Teraz regeneruję wały - wyeksploatowane frezy powodują wibracje ,które niszczą łożyska . Mam jeszcze pytanie dotyczące zwrotnic . Słyszałem , że luz na swożniu kasuje się regulacją łożyska ? Luz ten powoduje ,że suka przy hamowaniu ściąga ? ( u mnie tak jest ) Czy to prawda? Jak się do tego zabrać ? Może macie doświadczenie?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Kwi 2011 Posty: 289 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-05-11, 09:06
Na pewno masz luz na zwrotnicy, a nie na kole? U mnie ściąganie było spowodowane tym drugim. Z tego co wiem, na zwrotnicy nie da się skasować luzu łożysk, pozostaje wymiana - 2 łożyska po jakieś 25-35zł/szt na stronę. Skasować da się luz na łożysku koła, są tam 2 piękne nakrętki 50
Tak przy okazji - znalazłeś firmę, która ci wymieni wieloklin w wale, czy masz jakiegoś swojego fachowca?
Luz jest , nie wiem gdzie , z kuli cieknie olej więc podejrzewam luz łożka na półosi .
Mam firmę , która zajmuje się regeneracją ( tną wał , wymieniają wieloklin , spawają , wyważają ) nie opłaca się kupować używki , a czy na pewno , to będę mógł napisać po wekendzie , http://www.wal-car-szumorek.webpark.pl/
Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Kwi 2011 Posty: 289 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-05-11, 18:18
U mnie też ciekł olej, skończyło się na wymianie uszczelniacza półosi, łożyska piasty i łożysk zwrotnicy, niestety. Jeśli masz możliwość wjechania na kanał (ewentualnie można wejść pod samochód) - podnieść podejrzane koło, poprosić kogoś drugiego, żeby ruszał kołem góra-dół. Jeśli zwrotnica będzie się ruszać tak samo góra-dół na kuli, to łożyska zwrotnicy do wymiany. Jeśli luz widać w okolicy zacisku hamulcowego (u mnie w skrajnym położeniu lekko ciekł płyn hamulcowy) - to albo trzeba podciągnąć nakrętki, albo całe łożysko koła do wymiany.
Luz jest , nie wiem gdzie , z kuli cieknie olej więc podejrzewam luz łożka na półosi .
Mam firmę , która zajmuje się regeneracją ( tną wał , wymieniają wieloklin , spawają , wyważają ) nie opłaca się kupować używki , a czy na pewno , to będę mógł napisać po wekendzie , http://www.wal-car-szumorek.webpark.pl/
ile ci powiedzieli za wymianę wiellolypustu i wyważenie ?
_________________ La vie en rose:) Proszę spuszczać olej z reduktorów/skrzyń które do mnie wysyłacie kurierem.
chodzi mi o wałek zdawczy na przedni wał. Jest tam małe łożysko igiełkowe wewnętrzne HK 1212. Jak poruszam wałkiem, który wchodzi w to łożysko jest ewidentnie wyczuwalny luz. Kupiłem więc nowe łożysko, nakładam na wałek i luz jest taki sam (może minimalnie mniejszy).
Myślałem, że to może być przyczyna wytartego wałka, ale nie widzę żeby w miejscu gdzie nachodzi łożysko był jakoś wytarty i miał mniejszą średnicę...
Jakieś sugestie?
Dodam, że przed ściąganiem reduktora był delikatny luz na flanszy, łożysko kulkowe trochę szumiało ale nie było posypane
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum