Witajcie. Pojawił się u mojej wyciągarki problem, chyba jakieś przebicie albo zwarcie bo przy ostatnim wyciąganiu widzowie zauważyli jakieś iskierki na linie i podobno jeden z prętów jakby się rozgrzewał (pewnie miał kontakt z liną) po czym wyciągarka przestała działać. Ja próbowałem już w garażu to rzeczywiście coś jest z tym zwarciem bo iskierki są ale tylko chwile a potem wyciągarka jakby nie dostawała prądu. Pomóżcie. Pozdrawiam
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 274 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Wysłany: 2014-03-10, 23:44
Przy problemach ze zwarciami, to miernik w rękę i mierzenie, gdzie +12V przedostaje się na zewnątrz silnika, i porządne oględziny wszystkich elementów. Jak sam nie do końca ogarniasz, bo przecież nie każdy musi się znać na prądzie, to może masz jakiegoś znajomego, co się w temacie prądu trochę rozeznaje.
_________________ Nie ma za dużych kół, są tylko za słabe silniki, za szybkie przełożenia i za mało podcięte nadkola ;)
Pomógł: 26 razy Dołączył: 10 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 2014-03-11, 07:53
wejdź na http://escape4x4.pl/ i skontaktuj się z Zibim, człowiek ma wyciągarki w małym palcu. Poszukaj Zibiego również pośród użytkowników naszego szacownego forum i wyślij mu PW.
_________________ SJ500, silnik 1.6 8v, blokada lock right 1530 tył, przód HF RD 208, most przedni wysunięty 2 cm do przodu, reduktor 4.16:1, koła Fedima Sirocco 31/10.5/15, półosie i przeguby przód Trail Gear Rock Assult 33 spline, zawias Mazur HD, kilo rdzy i błota.
Przy czym masa winna być pociągnięta bezpośrednio grubym kablem z aku, a nie z budy.
ee? jakie to ma znaczenie??? im dluzszy kabel tym wieksza strata.. 10cm kabla do budy z aku i 10cm z wycigarki do budy i mamy mniejszy opor byle byl dosc gruby bo sie bedzie grzal inaczej
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 274 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Wysłany: 2014-03-12, 15:07
Poza tym prowadząc masę z aku do windy kablem masz pewność, że znakomita większość tego prądu popłynie właśnie tym kablem, a nie przez np mocowanie tylnego resora do ramy, a są to setki amper.
_________________ Nie ma za dużych kół, są tylko za słabe silniki, za szybkie przełożenia i za mało podcięte nadkola ;)
Przy czym masa winna być pociągnięta bezpośrednio grubym kablem z aku, a nie z budy.
ee? jakie to ma znaczenie??? im dluzszy kabel tym wieksza strata.. 10cm kabla do budy z aku i 10cm z wycigarki do budy i mamy mniejszy opor byle byl dosc gruby bo sie bedzie grzal inaczej
Nie chciał bym być złośliwy ale ten prónd między tymi kablami to ma sobie skakać czy jak?
Zresztą koledzy wyżej już napisali o co chodzi.
i tak jestem pewien ze mniejsza strata bedzie na "masie" czyli karoseri niz na kablu o przekroju 10mm i dlugości kilku metrow czyli takim jak zazwyczja daje sie do wycigarki chyba ze kabel tyn mial by z 5cm przekroju to juz co innego:)
no ale spoko ja "wcale" nie montuje na codzien wyciągarek:)i sie moge nie znac:)
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 274 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Wysłany: 2014-03-13, 21:07
Nie pamiętam już dokładnie z kursu, albo stal, albo alu (oczywiście stal jeszcze gorzej niż alu) przewodzi 8x gorzej od miedzi. Nie badałem specjalnie tematu, ale nie jest jakoś bezpośrednio łączony akumulator z ramą; do nadwozia jest cieniutki kabelek, dlatego losową sprawą jest którędy prąd z windy popłynie do akumulatora: przewody hamulcowe, śruby mocujące budę do ramy, resory i co tam jeszcze. Fachowo powinno się podłączyć główny kabel z aku do windy i dodatkowo już cieńszymi kablami połączyć ramę z aku, co by wyzerować potencjały masy względem siebie. Przy 12 vlotach co prawda nie będzie dużych różnic potencjału, ale jednak.
Kiedyś w moim samuraiu ktoś (najprawdopodobniej wrocławskie centrum 4x4) zrobił główny wyłącznik prądu, tylko nie wiedzieć czemu na masie Przy wyłączonym wyłączniku rozrusznik nie kręcił, nie chodziła nic itd. Jak założyłem windę, to się okazało, że gdzieś przez ramę i windę do aku zrobiło się połącznie przez masę windy, ale na tyle słabe, że rozrusznik ledwo ledwo kręcił (z wyłączonym wyłącznikiem głównym). Taka sama sytuacja będzie z windą podłączoną do zderzaka, że to połączenie będzie lipne i zamiast móc płynąć 600A popłynie z trudem 200A i winda nie będzie robić, a iskry będą skakać. Znajomemu kiedyś tak podpięli windę, że zbloczu pod maleńką pochyłość nie była wstanie wciągnąć auta (warn vel tabor).
_________________ Nie ma za dużych kół, są tylko za słabe silniki, za szybkie przełożenia i za mało podcięte nadkola ;)
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 274 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Wysłany: 2014-03-14, 00:49
Powiem szczerze, że nie wiem, jaki jest przelicznik. Przy podłączaniu jakichś lampek i tego typu rzeczy, to staram się właśnie maksymalnie 10A na 1mm2 dawać. Swoją windę podłączając na szybko, bo nie miałem za bardzo gdzie kupić i za co kupić wtedy, to zrobiłem sobie kabel z 4 albo 5 przewodów po 6mm2. Wiem, że to hautura straszna, ale nie miałem wtedy na kable, bo to nie są tanie rzeczy Nie mniej jednak winda, choć nie używałem jej często działa bez żadnych zastrzeżeń, nic się nie paliło. Poczyściłem przed montażem wszystkie złącza, skręciłem na smar miedziowy i było si.
_________________ Nie ma za dużych kół, są tylko za słabe silniki, za szybkie przełożenia i za mało podcięte nadkola ;)
ja akurat kable dałem 25mm2 bo miałem ale fakt to nie jest tania sprawa. Przy instalacjach domowych jest chyba 10A na 1mm2.
A przy 12V nie wiem jak tam jest. Działa mi wszystko bez problemu.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 274 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Wysłany: 2014-03-14, 19:30
Kolega elektryk mówił, że jest jakaś różnica podobno przy napięciu, ale nie wiem, czy można mu ufać. Teraz jak będę podłączał windę już tak na cito, to wezmę chyba kabel do spawarki, albo jakiś gruby do caraudio a i ten i ten kosztują minimum kilkanaście zł/mb Sądzę, że większy przekrój niż te 25mm2 do takiej windy, co ciągnie do 500A powinno wystarczyć, jak się jeszcze da możliwie krótkie odcinki, to tym bardziej.
_________________ Nie ma za dużych kół, są tylko za słabe silniki, za szybkie przełożenia i za mało podcięte nadkola ;)
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 274 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Wysłany: 2014-03-14, 22:34
Takie kable 50mm2 to mogłyby być droższe od niejednej wyciągarki:D Dodatkowo trzeba taki kabel jakimś oczkiem zarobić a na 50mm2 to pewnie będzie na śrubę M fpisdu
Fajny calc! Dlatego warto zadbać o jak najkrótsze kable i możliwie największe przekroje, co by spadek ograniczyć. Amen
_________________ Nie ma za dużych kół, są tylko za słabe silniki, za szybkie przełożenia i za mało podcięte nadkola ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum