Wysłany: 2014-01-26, 22:47 Sucha Beskidzka - stacja Orlen
Sytuacja wyglądała tak że podjechał fajny sami z pięknym gwizdem turbiny potem odjechał i znowu przyjechał bo kierownik chyba coś zgubił :P Przyznać sie któy to z was :D? Wracaliśmy z nartek i regenerowaliśmy siły kawą i czekoladą :) i to byl jedyny samczyk widziany przez weekendowy pobyt w Białce :(
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-01-26, 23:10
z turbiną mówisz... to albo jakiś PSA z podmienioną pompą :D (kilku userów w temacie Dawida77 się ujawniło swego czasu) albo jakieś motanko co może Krzykka by zainteresowało, może jakiś uturbiony 1.3 ;)
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum