[filip763]

Witam!
Jako, ze noszę sie z zakupem auta i w 70% jestem przekonany do Samuraia, 20% do cherokieego i 10% do pajero, chetnie dowiem się jakie są za i przeciw, jakie doswiadczenia zwiazane z tymi autami? jaki komfort, jak droga eksploatacja?(o paliwo nie pytam;D)

[sokratesb]

To przede wszystkim zależy od tego do czego potrzebujesz/chcesz używać auta.
Jak tylko trudny teren - tylko Samurai. Ja teren średni bez perspektyw ciężkich rajdów, a do tego asfalt trochę to Jeep. A Pajero to zależy które.

Za Samuraiem na pewno przemawia jego prosta wręcz do bólu konstrukcja, niska awaryjność, dostępność części (nie wszystkich oczywiście, niektóre tylko w ASO za cenę 10 Samuraiów ), a także cena tych części na rynku. W porównaniu do Jeepa zaoszczędzimy też trochę paliwa.

Minusem jest na pewno blacha, która w zasadzie nawet w najmłodszych egzemplarzach może być pognita - Nie gnije za to rama. Dla niektórych minusem może być też niska moc, ale nie ma tragedii - mi w zupełności wystarcza. Komfort też nie jest dobrą stroną, ale jak nie mamy francuskich pośladków, to da się bez problemu jeździć - mi jest wręcz wygodnie.

Jeżeli chcesz jeździsz także po asfalcie i nie planujesz ostrego upalania, to rozważ też Vitarę. ;)

[filip763]

Vitarę wlaśnie sprzedałem w grudniu..;) w sumie nie wiem po co, no i szukam czegoś ciekawego..;)

[jasiek]

Cherokee nie ma ramy, ma mocny motor, w teren jest zarąbiście podatny. Samurai to tak jak wspomniał Borys konstrukcja prosta. Pajero jak coś to tylko te starsze, przednie zawieszenie jest tam na drążkach skrętnych. Polecam również Isuzu Troopera/Opla Montereya. Też dobra perspektywa. Tam mankamentem jest blacharka. Ale jest ona jednak do ogarnięcia. Zawieszenie w takowym trooperze/montku to również drążki skrętne. Zależy wszystko od warunków korzystania,kosztów które możesz ponieść i innych czynników bliżej mi nie znanych :)

[moziembl]

Mój szfagier ma pajero krótkie z 96 z klekotemi komfort jazdy jest naprawdę super jak na terenówkę w terenie też daje całkiem nieźle radę w kopnym piachu z moim samacem wygrywa, ale to raczej kwestia ateków i szpery z tyłu. Do lekkiego upalania naprawdę zacne autko.