Wysłany: 2011-03-02, 19:11 Nie pali po wcześniejszym braku paliwa
Jako że mój sami stał ostatnio z 2 miesiące w garażu bez odpalania i na oparach nie dał rady odpalić. Oczywiście akumulator podładowany. W rurce z baku do silnika nie było paliwa. Właśnie przed chwilą go zatankowałem i pokręciłem trochę rozrusznikiem i nadal nie pali . Możecie pomóc co z tym zrobić ? Może zassać paliwo przez ten przewód i podpiąć szybko do silnika ?
u mnie tez tak bylo 2 razy
1 raz kreciłem kilka minut, oczywiscie w odstepach az zapalil, trwalo to z 5 minut
2 raz nie dalo nic- musialem po brata dzwonic zeby mnie pociagnąl na holu- odpalil
teraz wiem ze za 3 razem moze byc tylko gorzej
jesli to nie da filterek moze sie zapchal syfami z baku
_________________ mój pepe
wyciagara 4mad, silnik 1.9d, lift budy, kinetyk, opony kumho kl 71 235/75/15, reduktor 4.16, rewolwery, lovellsy hd ,blokada LR1530,
wspomaganie kierownicy-w planach arb na przodzie, błysk w oczach..
Właśnie mi się udało uruchomić
Dziwne było to że pierwszym razem jak kręciłem, to później rozrusznik nie łapał tak jakby nie było prądu. Podładowałem aku na 2 godziny na najmniejszym amperażu i już był naładowany i teraz zakręciłem i zaskoczył elegancko. Nie wiem czy aku trzeba będzie chyba wymienić
U mnie też były podejrzenia, że pompa kończy swój żywot, jednak ja wyjąłem pompe to się okazało, że jest jak najbardziej sprawna, a jakieś spięcie odcinało napięcie pompy, chłopakom trochę to zajęło zanim doszli do tego i wzieli 2 stówki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum