to muszę sprawdzić wyślij foto jakieś jak to jest przymocowane i jak jest ręczny poprowadzony jak możesz..
Przykręca się zamiast wyjściowej flanszy reduktora.
Linka ręcznego jest po prosu krótsza i wchodzi w ten bęben od góry. Ale jak masz z tyłu bębny (domyślnie z ręcznym) to będziesz musiał wystrugać dodatkowe mocowanie do wajchy, bo ci się dwie linki tam nie zmieszczą. Chyba że to zamiast ręcznego w bębnach, to po prostu na wajchę zakładasz krótką linkę i działa.
ps.
Działa równie symbolicznie, co ręczny w kołach
Na samej górze masz fotkę reduktora z tym ręcznym, a później w temacie sporo słownego opisu i uwag innych userów. Może Ci to pomoże. Generalnie to ten bęben dajesz zamiast flanszy wału, ale gdybyś chciał montować to u siebie to jest kilka kluczowych elementów do sprawdzenia - poruszony już tutaj rozstaw śrub, średnica śrub i czy w obudowie reduktora masz gwintowane otwory na zamocowanie tarczy kotwicznej. Proponuję również by jakieś konkretne pytanie dopisywać w tamtym temacie - zrobi się pełne kompendium.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
maciek111 pomijajać kwestie otworów.
Jest ciutkę inne mocowani linki do wajchy ręcznego, tak to wygląd a w przypadku 2 linek do bębnów przy kołach:
a przy bębnie na wale tak:
wygląda że łatwo da się to pomotać.
sam bęben na reduktorze wygląda tak:
tak wchodzi linka
_________________ Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
To co pokazujesz, to rozwiązanie z santany (osobna linka do każdego koła).
W japończyku jest jedna centralna linka i nic nie trzeba zmieniać.
ciągle zapominam ze mam wydumkę u siebie :)
_________________ Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
Wiek: 50 Dołączył: 03 Sie 2014 Posty: 49 Skąd: Wawa\Piastow
Wysłany: 2014-08-14, 15:48
Czy ktoś z Was na miary na na machera co by dorobił ręczny, najlepiej na wał.
Przy swoim 4.16 miałem bemben, ale sprzedałem to razem z reduktorem.
Mam z tyłu tarcze zrobione na przednich zaciskach z samca i muszę zrobić ręczny.
Push-locka już mam, chodzi mi o rozwiązanie z osobnym obwodem, na wale lub przy kołach (pewnie bez sensu wastawiać drugi zestaw zacisków)
Chciałbym, żeby przechodził nadal przeglądy bez "flaszki"
_________________ OME+KAM+Warn+5.12+serwo+inne szpje i patenty. Zasadniczo to już Jimmurai
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-08-14, 16:27
Jeśli zostałeś przy standardowej obudowie reduktora + obudowa ma odpowiednie "gwintowania" to bez problemu dołożysz ręczny na wał bez dorabiania, a zwyczajnie kupując cały zestaw. W sumie jak nie masz gwintowań to można je dorobić. Są jeszcze jakieś drobne niuanse opisane na forum, ale do przełknięcia. Taki zestaw miał (?) do sprzedania Maverick - tutaj: http://samurai.org.pl/viewtopic.php?t=4771
Druga droga to założyć zaciski z linką na ręczny np. od Scorpio. Tyle, że tutaj musiałbyś rozpoznać temat czy jak obecnie masz założone zaciski samuraiowe to czy rozstaw śrub i sam gabaryt tych scorpiowych zacisków Ci podejdzie bez kombinacji. Takie zaciski montował zdaje się Moziembl i zrobił z tej operacji ładny tutorial do odnalezienia na forum ;)
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum