Wysłany: 2014-12-18, 19:03 mały problem ze wspomaganiem kierownicy
problem jest nie zbyt poważny ale wkurzający, Mianowicie jak spada temp. poniżej zera czyli np -2 to wspomaganie lekko się przycina ale lekko jest to wyczuwalne na zakrętach. gdy temp. dodatnia nic takiego ie występuje.
Wspomaganie świeżo zrobione ok 2 miesiące temu. Wszystko z jamnika prócz chłodnicy oleju i zbiorniczka.
Pomysły?
Pomógł: 54 razy Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 2449 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2014-12-18, 22:39
Ściągnij strzykawką i wlej STP.Jak po uruchomieniu silnika i paru skrętach kołami wymiesza się z dextronem z układu odciągnij ponownie i znów zalej STP.
Zawias, ale po co? Co to ma dać? Bo ja napiszę zmień na Mobila, tylko co to wnosi. Jeśli chłopak pisze że ma wszystko świeże, jak rozumiem płyn też ma nowy a nie stary przepracowany, wymieszany z wodą, itp.
_________________ Samurai 96' wtrysk, leśniki by Mazur + wieszaki +2", XTR 12000 lbs SPEED, wspomaganie, 4,16:1 lowrange, spiek, Simexy na odwróconych trójkątach, tarcze z tyłu.
Na potęgę posępnego czerepu !!! Mocy przybywaj !!!
Wysłany: 2014-12-19, 08:41 Re: mały problem ze wspomaganiem kierownicy
Starscream napisał/a:
problem jest nie zbyt poważny ale wkurzający, Mianowicie jak spada temp. poniżej zera czyli np -2 to wspomaganie lekko się przycina ale lekko jest to wyczuwalne na zakrętach. gdy temp. dodatnia nic takiego ie występuje.
Wspomaganie świeżo zrobione ok 2 miesiące temu. Wszystko z jamnika prócz chłodnicy oleju i zbiorniczka.
Pomysły?
Pod króćcem wyjsciowym z pompy jest tloczek zaworu regulujacego cisnienei, odkrec przewod, króciec i wyjmij tloczek,
pozniej polerka papierem 500 tloczka i cylinderka i bedzie dzialac jak nalezy.
Pomógł: 54 razy Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 2449 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2014-12-19, 17:10
Trzeba poczytać na butelce STP. Jak mam podobne objawy zaczynam od tego,bo to najtańsze i w wielu przypadkach pomaga.Jak nie szukam dalej.Oryginalnie lane płyny są dość rzadkie i po pewnym przebiegu sprawność układu spada.
ale jaki ja mam przebieg na tym płynie - 1000km?
Pompa i przekładnia są z 2010r węże nowe.A ten Płyn STP to jest jakoś zamienny?Czy jak to szukać bo to co znalazłem jest żółte
tak zostawiłem oryginalne wszystko z samuraja -tylko skróciłem drążek,ale krzyżak nie ma zacięć ani luzu bo wymieniłem go w zeszłym roku na nowy.
Sprawcą niedomagania jest mróz -który na coś wpływa. Myślałem też o amortyzatorze skrętu -jest z jeepa zeszło roczny ale to pewnie CHRL
Teraz jest u mnie od tygodnia koło +7 i wszystko ładnie chodzi
kupiłem płyn STP ale jadąc do domu zahaczyłem o gościa który mi serwisuje maszyny hydraulicznie i inne tam badziewia.
Gadałem z nim na temat wspomagania bo też zanim sie rozwinął działał w tej branży. W sumie mówił to co Zawias. Ale poddał mi pomysł że mogę mieć nie szczelny układ całkowicie. Zebym po dokręcał dobrze wszystkie węże, bo niby wcale się nie musi pienić w zbiorniku a minimalnie powietrze złapie. Wróciłem dokręciłem wszystko niby brakowało trochę na śrubach. Zobaczę jak nie pomoże to wymieniam płyn.
Miał swoją tezę że pod wpływem mrozu węże twardnieją i mogą przepuszczać powietrze w małych ilościach. Niby że miał takie przypadki.
Nie wiem -ale dla "spokojności" dokręciłem wszystko na full. Czekam na mrozy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum