Wysłany: 2015-01-09, 00:00 Dziwne odgłosy trudne do zlokalizowania
Witam!Jest problem.Od jakiegoś czasu przy hamowaniu czy to silnikiem czy hamulcem pojawia się dziwne basowe piszczenie co dziwne na wysokości kierownicy tak jakby za licznikiem.hałas jest bardzo głośny,im mniejsza prędkość tym bardziej piszczy aż do zera.Dzieje się to bez znaczenia czy jest dopięty przedni most czy nie tylko ma znaczenie obcążenie tj.jak zjezdżałem wczoraj na reduktorze z górki to piszczało że się w aucie wysiedzieć nie dało jeszcze jak naciskałem hamulec to się wzmagało.Przy przyśpieszaniu tego nie ma tylko jak się trochę auto rozpędzi tj.do ok 40km/h słychać jakby coś z przodu było poluzowane.Co najlepsze to to że z zewnątrz prawie tego nie słychać.Czasem dzieje się to jak skręcam zwłaszcza w lewo
Czy ktoś z was spotkał się kiedyś z takimi dziwnymi tworami?
Mi niestety nic do głowy nie przychodzi
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2015-01-09, 00:11
czy piski mają związek z obrotami silnika? Czy piski mają określoną częstotliwość z czymś związaną - z prędkością, z obrotami? Czy piski są niezależnie od wciśnietego/wyciśniętego sprzęgła?
Czy to nie piszczy czasem przerażona pasażerka na fotelu obok? ;)
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Haha nie bo dziś jechał ze mną szwagier ale on tak nie umie.
Dzieje sie to tylko jak auto jedzie.nic to nie ma wspólnego z obrotami silnika czy też kół.Dżwięk ma określoną częstotliwość raz głośniej raz ciszej i mi to wygląda jakby coś miało wspólnego z obrotami wałów tylko czemu wydobywa się zza licznika? No chyba że coś daje taki rezonans który w tamtym miejscu się wzmaga.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2015-01-09, 00:26
Tak buda i rama Samcia robią swoje i czasem zwodniczo coś niby stuka z przodu a to kamień się dostał między osłonę a zbiornik paliwa ;)
No to jak wały to masz konkretny trop na początek. Krzykku podkreślał kiedyś, że luz na wieloklinie objawia się szczególnym hałasem przy puszczaniu gazu i zjeżdżaniu z górek "na luzie". Hałas ów określał bardziej terkotaniem, ale może to co dla jednego terkotanie to dla drugiego piszczenie.
Sprawdź zatem wały najpierw i zamelduj odkrycia.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Samie miałeś racje że nas samiec w konia robi z tymi odgłosami.Nie dawało mi to dziś spokoju więc wlazłem pod suzukę a tu niespodzianka gałąż wrąbana między wał łonczący skrzynie biegów z reduktorem a karoserią.Co najlepsze.Była tak naprężona że wał był tak spolerowany że się można było w nim pszejżeć.Całe szczęście że jest zima bo jakby było lato to od tego tarcia pewnie by się zapaliła.Wyciągnąłem i problem zniknoł.Ale widzisz te odgłosy wychodziły z pod licznika najprawdopodobniej ściana grodziowa przenosiła drgania.
Dzięki Samie za zainteresowanie sprawą!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum