Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
dziwna przypadłość przy temp poniżej 0
Starscream 
4x4 guru



Pomógł: 21 razy
Wiek: 44
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 1731
Skąd: SZY
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2015-11-23, 16:23   dziwna przypadłość przy temp poniżej 0

Z czego może się brać takie coś że na PB gdy spadnie temp. przy zapalaniu rannym na ssaniu zapali od strzała przekręci kilka razy, zgaśnie potem znowu i tak z 3-4 razy. Potem pali juz dobrze. Walcze z tym kilka zim i nie wiem co by mogło tak wpływać. Gaźnik czyszczony i ustawiony. Świece nowe, kopułka palec 2 lata, kable może rok, pompa paliwa nówka sztuka. Z resztą na LPG by był problem gdyby cos nie domagało z zapłonowym układem.
Gdzie tkwi diabeł :?: :roll:
_________________
Samuraj- neverending story...
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2015-11-23, 16:48   

może się paliwo cofa, chociaż ciekawe czemu akurat przy niskiej temp. Hmm może przewody paliwowe sztywnieją i się coś minimalnie rozszczelni przy jakiejś obejmie/łączeniu i wyparowuje paliwo przez noc. Teoretyzowanie wybitne :)

[ Dodano: 2015-11-23, 16:49 ]
a może na filtrze przymarza woda i się jakiś korek mały robi, póki nie przeciągnie to paliwa brakuje, jak przeciągnie to już sika normalnie i pali jak należy
_________________
Długie Koromysło z kowadłem pod maską
 
     
Starscream 
4x4 guru



Pomógł: 21 razy
Wiek: 44
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 1731
Skąd: SZY
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2015-11-23, 16:59   

nie wiem sam -filtr mam nowy na przewodzie oryginał wywalony, przewody przedmuchane. Mnie się wydaje że nawet gdyby coś było tak jak Ty mówisz to ma na tyle paliwa w komorze pływakowej że by pochodził trochę. A on zapali przekręci tak 2-4 razy zgaśnie, potem procedura ta sam i tak 3-4 razy. Może ktoś będzie miał jakis pmysł
_________________
Samuraj- neverending story...
 
     
sokratesb 
Specjalista
Off-top King



Pomógł: 8 razy
Wiek: 27
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1497
Skąd: Kwilcz/Poznań
Wysłany: 2015-11-23, 17:15   

Ja mam bardzo podobnie. Nawet przy maks ssaniu trzeba bardzo umiejętnie operować gazem, żeby nie zgasł. U mnie jest gaźnik do regeneracji po prostu.
No, ale ja mam jeszcze duże spalanie i falowanie obrotów na jałowym.
 
     
Starscream 
4x4 guru



Pomógł: 21 razy
Wiek: 44
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 1731
Skąd: SZY
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2015-11-23, 17:27   

hmmm chyba że coś mam ze ssaniem bo potem to już normalnie jeździ. Obroty w normie itp.
_________________
Samuraj- neverending story...
 
     
Dragon 
świeżak


Wiek: 41
Dołączył: 30 Maj 2013
Posty: 22
Wysłany: 2015-11-26, 12:52   

Ja mam ten sam problem :/

Na gazie pali od strzała, a na benzynie kręci, kręci i już niby wchodzi na obroty i koniec wtedy trzeba kręcić 3-4 razy aż załapie no i zabawa pedałem gazu żeby nie zgasł. Jak już załapie to można go zgasić i pali od strzała.

Na razie zauważyłem, że tak się dzieje rano jak dłużej postoi.
 
     
sokratesb 
Specjalista
Off-top King



Pomógł: 8 razy
Wiek: 27
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1497
Skąd: Kwilcz/Poznań
Wysłany: 2015-11-26, 18:48   

U mnie tak jest, jak jest zimny. I długo kręci. I w ogóle słabo zapala poniżej 10st.
Może mi się silnik kończy :mrgreen: (Raczej nie, bo na oryginalnym gaźniku nie było problemu. Odpalał bez problemu przy -22st)
 
     
Dragon 
świeżak


Wiek: 41
Dołączył: 30 Maj 2013
Posty: 22
Wysłany: 2015-11-26, 21:04   

Ostatniej zimy to odpalał nawet przy -30 jako jeden z nielicznych aut na osiedlu, a teraz się jakaś lipa zrobiła.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.