Jako że po zakupie domu nie miałem czasu ani wstępnie potrzeby żeby zorganizować sobie kącik warsztatowy tzw. "falbank" teraz trzeba było się w końcu za to zabrać bo już mnie pseudo stół warsztatowy wkurzał a szczególnie ledwo trzymające się na nim imadło. Potrzeba pilnej wymiany rurki odpływowej również się do tego przyczyniła. Ogólnie "kącik maystrovicza" powstaje w pomieszeniu w którym nie ma za dużo miejsca bo jest piec CO, hydrofor, a do czasu sprzed paru dni była nawet półka z pierdołami i krałzami ale damy radę i coś się z tego wymodzi. Panujący od jakiegoś czasu burdel i niemożność znalezienia czegokolwiem przewyższyła szalę. Chciałem się też was poradzić o kilka rzeczy min. o pojemniki na narzędzia. Chcę zakupić takowe http://allegro.pl/pojemni...6579371597.html natrafiłem na nie w casto w cenie coś około 13zł a w tesco sa po 12,99 używa ich ktoś z was?? Jak przyjdzie czas na sekregację śrubek to chcę sprawić sobie ot taki gadget http://allegro.pl/zestaw-...5645401590.html
Jeśli macie pomysły na jakieś fajne rozwiązania to chętnie wysłucham, mile widziane równiez fotki waszych warsztatów z w tym temacie na dniach wrzucę fotki z prac.
Junior, taka tablica wisi u mnie w robocie, dopóki wykonujesz delikatne ruchy gmerajace nic się nie dzieje. W przypadku nagłego ataku na zasobniki, szlag trafia cała konstrukcję. Jak dla mnie, pojemniki ok a montaż tychże do bani. Zbyt delikatne.
_________________ Bo ja wolno myślę.
Rozum zostawiłem na warsztacie.
Ja jak mam zbytnio poukładane to nie mogę nic znaleźć.A najbardziej denerwuje mnie tablica na klucze którą dostałem Mam po każdy klucz biegać kanał tablica, kanał tablica. Biorę cały majdan i włażę do kanału. Z resztą w domu mam tylko część zaplecza a poważniejsze w firmie
Fotki tego co było http://imgur.com/a/NG19a i tego co już jest, czyli niewiele http://imgur.com/a/pU5nC a mam nadzieję że będzie dobrze mam mały dylemat otóż nie wiem czy osadzić imadło na tym stole który się produkuje, ale wtedy jesli będę chciał działać z czymś dłuższym to miedzy ścianami mam tylko 248cm i zastanawiam sie czy nie zrobić z prawej strony takiego węższego stolika i tam przykręcić imadło wtedy mam wieksze pole manewru. Cały stół byłby wtedy taką eLką
[ Dodano: 2017-02-13, 10:49 ]
Bulimierz dzięki za radę fajne własnie w tych pojemnikach jest to, że jak robisz coś w innym miejscu to po prostu zabierasz cały pojemniczek ze sobą, myślałem jeszcze nad takim regałem http://images.sklepy24.pl...x-650-x-160.jpg ale wtedy nie można zrobić tego co napisałem wyżej
kompromisem mogą być plastikowe kuwetki ustawione na pólkach.
Ja na śrubki mam pudełka po rozrusznikach serca.
_________________ Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
Pomógł: 15 razy Wiek: 46 Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 663 Skąd: Powiat Żyrardów
Wysłany: 2017-02-13, 17:46
Ja na śrubki mam od znajomego fotografa takie litrowe plastikowe pojemniki od chemii fotograficznej ..... diaksem ciachnięta jedna ścianka i już pojemnik gotowy. Fajne są bo są kwadratowe i ładnie pasują obok siebie jak i jeden na drugi.
Fajne też są plastikowe pojemniki po paście BHP z zakręcanym wieczkiem z grubego plastiku. Wrzucam do środka drobiazgi i markerem opisuje co jest w środku.
Jak masz zamiar w tym imadle zrobić cokolwiek co będzie wymagało użycia sily, do istniejącego blatu dodaj od dołu płytę stalowa i skręć to razem z imadlem.
Ja mam przyspawana od dołu osiem milimetrów gruba plyte stalowa, całość jest w sumie wystarczająco sztywna.
_________________ Bo ja wolno myślę.
Rozum zostawiłem na warsztacie.
też myślałem nad wzmocnieniem blachą od spodu blaty będą oczywiście z belek powyżej 3cm
[ Dodano: 2017-02-14, 15:25 ]
wczoraj zrobione wiekszość prac tzn. powieszona płyta główna, przymocowane nogi i przyspawany katownik pod blat. Dziś druga część prac czyli powiesić płytę z lewej i prawej strony oraz wykonać mniejszy stoliczek na imadło Przyznam że był problem z wniesieniem tej płyty bo nie dość że na styk to jeszcze mało miejsca + burdel http://imgur.com/a/0THjX
_________________ Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
Pomógł: 15 razy Wiek: 46 Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 663 Skąd: Powiat Żyrardów
Wysłany: 2017-02-14, 23:21
Na blat widziałem kiedyś w jakimś serwisie pilarek mieli położona gruba gumę w takie pastylko przetłoczoną, można kupić w sklepach z częściami do ciężarówek jako dywaniki z metra cięte i chyba nawet w jakiejś Castoramie coś takiego widziałem.
Ja na blat będę dawał belki tylko muszę sobie w robocie załatwić i je przytaszczyć, a z tą grubską taśmą dobry patent ale chyba załatwię sobie tylko kawałek Dzordz fajny kącik zazdroszczę prostych ścian i podłogi
miałem gume 3mm na blacie z podwójnego osb 20mm . Było to nieporozumienie ze wzgledu na to ze troche spawam troche szlifuje zastapiłem gume arkuszem blachy 2mm i teraz jest gitarrra .
Pomógł: 15 razy Wiek: 46 Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 663 Skąd: Powiat Żyrardów
Wysłany: 2017-02-16, 15:05
bialy bill napisał/a:
Dany44, gumo dobra do oleju np. przy rozbieraniu skrzyń itp. ale do domowego warsztatu gdzie się tnie spawa troch słabo moim zdaniem
Zgadza się, jeśli tniesz, spawasz, itp. to guma jest nieporozumieniem. Ale już do stołu na którym grzebiesz w oleju czy elektryce lub elektronice to ujdzie
co majster to ma inne podejście do wyposażenia warsztatu
_________________ Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum