Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Cze 2012 Posty: 156 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-13, 11:00 Szybko padające uszczelniacze pochwy/półos przedniego mostu
Cześć
Problem jest z szybko padającymi uszczelniaczami przednich półosi. Wygląda na to jakby był za duży luz pomiędzy pochwą a półosią.
Niestety wydaje mi się że nie ma tam żadnej wymiennej tulei??
Jedyna o której wiem to tuleja prowadząca przegub ale ona chyba nic tu nie ma do rzeczy?
Raz na kilka rajdów muszę to wymieniać a auto podróżuje na lawecie więc wydaje mi się że to bardzo często.
Zdaje się, że Starscream walczył podobnie i dopiero wymiana tulei rozwiązała kłopot. Można też pewnie całą piastę używkę w dobrym stanie za mniejsze pieniądze dostać i testowo podmienić.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Tuleja prowadząca przegub musi być w dobrym stanie, bo stanowi podparcie dla przegubu, który jest podparty w koszu i we wspomnianej wcześniej tuleji lozyskowej. W przeciwnym wypadku masz duży luz promieniowy układu półoś-przegub.
[ Dodano: 2017-07-13, 11:36 ]
Przepraszam, Sam już to zasugerował, jak już pisałem... problem z czytaniem mam
_________________ Bo ja wolno myślę.
Rozum zostawiłem na warsztacie.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Cze 2012 Posty: 156 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-13, 13:24
Popatrzę na nią jak będę rozbierał most ale jestem trochę sceptyczny. Na samym przegubie jest tyle luzu żeby rozwalić simering.
Coś powinno ograniczać "bicie" półosi na wyjściu z pochwy.
_________________ Samurai na springu
Ostatnio zmieniony przez Qwai 2017-07-13, 13:29, w całości zmieniany 1 raz
Przecież półoś pozycjonuje się z jednej strony w kole koronowym a z drugiej w sprzęgiełku/zabieraku.
Jeżeli przegub jest ok, to nic nie ma prawa rozbijać uszczelniacza który jest (mniej więcej) między tymi punktami.
Chyba że umiera koło koronowe (u mnie np było popękane) albo sprzęgiełko albo koszyk w przegubie.
Można doraźnie włożyć też mniejszy uszczelniacz - może już wydarło rowek na półosi?
Tak samo walczyłem i wymieniłem te tuleje + dałem ciaśniejsze simeringi bo półoś już podtarta. Chyba drugi rok albo trzeci kulam bez wycieku. Te ciaśniejsze simeringi są węższe ale to nie przeszkadza wystarczy nie wbijać do oporu.
Winne są tylko i wyłącznie te tulejki to taka informacja dla tych co chcą dorobić jakąś ideologie:)))
Ahaaaaa... Dzieki. Tak po prawdzie to wolałbym się dowiedzieć czy nasze sugestie pomogły w czymkolwiek.
Słabo czytam, dlatego podręcznika nie przypisuje, o wybaczenie proszę.
_________________ Bo ja wolno myślę.
Rozum zostawiłem na warsztacie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum