Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Kwi 2011 Posty: 289 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-08-05, 20:32 Demontaż zegarów i korbki szyby
Mało powiązane ze sobą, no ale na kawałek wolnego czasu wziąłem się za usuwanie pierdółek
Licznik - odkręcam kierownicę, odkręcam 2 śrubki od obudowy i mogę go wysunąć z centymetr - dalej blokuje dynks od świateł awaryjnych. Jest jakiś patent jak to wyjąć bez urywania włącznika awaryjnych?
Druga sprawa, potrzebuję dostać się do wnętrza drzwi, ostatnią rzeczą, która trzyma mi boczek jest korbka szyby. Z tego co znalazłem w manualu, jest tam jakiś pierścień zabezpieczający, ale nie mogę odsunąć klamki nawet na tyle, żeby zobaczyć, w jakiej jest pozycji, o włożeniu jakichś szczypiec nawet nie ma mowy
Wysłany: 2011-08-05, 21:09 Re: Demontaż zegarów i korbki szyby
punix napisał/a:
Mało powiązane ze sobą, no ale na kawałek wolnego czasu wziąłem się za usuwanie pierdółek
Licznik - odkręcam kierownicę, odkręcam 2 śrubki od obudowy i mogę go wysunąć z centymetr - dalej blokuje dynks od świateł awaryjnych. Jest jakiś patent jak to wyjąć bez urywania włącznika awaryjnych?
Druga sprawa, potrzebuję dostać się do wnętrza drzwi, ostatnią rzeczą, która trzyma mi boczek jest korbka szyby. Z tego co znalazłem w manualu, jest tam jakiś pierścień zabezpieczający, ale nie mogę odsunąć klamki nawet na tyle, żeby zobaczyć, w jakiej jest pozycji, o włożeniu jakichś szczypiec nawet nie ma mowy
1. Licznik trzyma się na 4 śrubkach: 2 od dołu i 2 z góry deski. Żeby wyjąć licznik musisz poluzować cały kokpit (można też inaczej ale wtedy więcej się urobisz i więcej ku*w poleci zwłaszcza jak coś urwiesz ) Żeby poluzować kokpit musisz odkręcić: po 2 śruby po bokach oraz 2/3 śruby które znajdują się "pod" szybą (najpierw trzeba wyjąć zaślepki- najlepiej nożykiem). Później dźwigasz lekko kokpit i po odpięciu linki prędkościomierza i kostek wyciągasz zegary.
2. Żeby odczepić korbkę:
- ustawiasz ją gałką w dół,
- jeśli za korbką masz taką plastikową podkładkę, to musisz ją odchylić (aby uzyskać szparę między korbką a podkładką) i jak zerkniesz pomiędzy te 2 elementy powinieneś zauważyć coś błyszczącego.
To jest taka sprężynka:
I jest zamontowana tak do korbki:
-Musisz wsunąć tam śrubokręt płaski (albo lepiej jakbyś miał coś zakrzywionego) i podważyć tak żeby sprężynka wyskoczyła (tylko jej nie zgub bo później trudno taką załatwić).
-Jak sprężynka puści to możesz wyciągnąć korbkę.
Żeby później zamontować korbkę musisz włożyć sprężynkę na swoje miejsce i wcisnąć korbkę na wieloklin.
_________________ Kto smaruje ten jedzie.
joj [Usunięty]
Wysłany: 2011-08-05, 21:29 Re: Demontaż zegarów i korbki szyby
Yabu napisał/a:
...tak żeby sprężynka wyskoczyła (tylko jej nie zgub bo później trudno taką załatwić)...
sprężynki się nie podważa, co by nie wyskoczyła, tylko wciska się ją w kierunku do środka osi symetrii wieloklina, np. śrubokrętem płaskim, wówczas nie zeskoczy i się nie zgubi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum