[mega13]

Witam jakiś czas temu kupiłem Samiego który jak wychodzi przy bliższych oględzinach widział chyba więcej rajdów niż niejeden z nas, no ale "do odważnych świat należy" więc nie zrażając się po kolei robiłem to co na bieżąco trzeba było (że tak powiem na już), rozrusznik, alternator, wymieniłem siedzenia, kupiłem oponki Insa Turbo bieżnik kopia Simexa, w dalszym ciągu jednak miałem skończony tylni most z dziurą, i auto które po zagrzaniu się słabło. Miesiąc temu zmieliłem przedni most więc przyszła kolej na zrobienie napędów kupiłem dwa mosty przód i tył, przy okazji komplet nowych hamulców. W tym momencie pozostał tylko TEMAT:
BRAK MOCY. Otóż po odpaleniu samochód dopóki się nie zagrzeje idzie jak szatan, ale jak tylko silnik złapie temperaturę auto słabnie, na reduktorze w terenie 1 to za dużo a jak zapnę 2 to auto dusi i z powrotem muszę wrócić do 1, chyba że na 1 podciągnę na czerwone pole to wtedy co któryś raz pozbiera się na 2 biegu i jakoś jedzie. Po wyłączeniu reduktora ruszenie pod górkę jest po prostu niemożliwe,albo samochód zdusi i zgaśnie,albo po strzale ze sprzęgła zaczyna się turlać, szarpiąc i przerywając na około 1000-1200 obrotów, jako że mamy drugie takie auto które jeździ normalnie przekładaliśmy z niego po kolei cały osprzęt, komputer i nic nie pomaga, kontrolka check engine wskazuje błąd 2 4 tylko że z tego co tu czytam to jest to kod czujnika prędkości a tu z tego co mi się wydaje jest to mechanicznie rozwiązane. Jak ma ktoś jakiś pomysł to proszę pisać zanim stracę cierpliwość i zawiozę go na hutę...

[tytus]

może głupia odpowiedź ale sprawdź czy nie masz syfu w baku bo miałem podobnie i okazało się że z filtra czarny płyn się lał

[loudner]

sprawdź czujnik temp czy nie jest uszkodzony i nie podaje złej temp silnika. Możliwe jest jeszcze sonda. Sonda po rozgrzaniu dopiero zaczyna pracować jak jest uszkodzona to zła dawka idzie paliwo-powietrze.

[mega13]

Bak niedawno czyszczony bo też takie było moje założenie że pewnie zasyfiony, czujnik temperatury dwa tygodnie temu zmieniony na nowy, sondę przekładaliśmy z tego drugiego który chodzi normalnie. Kompresja też OK bo wcześniej o tym nie wspominałem, już naprawdę brak mi pomysłów i cierpliwości... :(

[loudner]

a czy nagrzewa sie szybko?

[mega13]

raczej powiedział bym normalnie po przejechaniu kilku km

[Dawid77]

a może luzy zaworowe , jak sa za małe lub ich nie ma to tak się może dziać , że traci kompresje i za tym idzie spadek mocy a sprawdzana kompresja była na zimnym i ciepłym ?

[mega13]

Kompresja sprawdzana i na zimnym i na ciepłym silniku, zawory regulowane bo w sumie zawiozłem auto do mechanika z tym że słabe a przy okazji wypatrzył ze przedni most już ma policzone metry, więc postanowiłem porobić przy tej okazji to i owo.

[Dawid77]

a katalizator masz w autku może on coś blokuje swobodny przepływ spalin i jak sie zagrzeje silnik to dawka paliwa maleje i dusi go albo spróbuj wyjąć termostat i bez niego jechać i zobaczyć czy jak sie nie zagrzeje to bedzie chodził jak trzeba
no to chyba nic innego nie pozostaje jak otworzyć silnik , skoro wszystko działa a on nie jedzie

[mega13]

Wywierciliśmy dziurę w kacie żeby sprawdzić środek i pusto.

[Dawid77]

to normalnie jakiś kosmos jest z tym samcem może poszukaj jakiegoś silnika 1.3 i w dobrym stanie albo 1.6

[mega13]

Sprzedał bym go ale po pierwsze już sporo rzeczy porobiłem, a po drugie przywiązałem się do niego :)

Mechanikowi nie daje spokoju ten mrugający CHECK, mówi że jak się dowiemy dlaczego mruga to będziemy wiedzieć czemu auto nie jedzie.

[Dawid77]

nie sprzedawaj Samiego nigdy nigdy a nie da się go podłączyć pod kompa ? żeby tego błęda sie pozbyć albo konkretnie dowiedzieć co to to jest

[mega13]

Podobno się da jak ma jakieś gniazdo kolo akumulatora to tam mają być cztery piny, nasuwa się tylko pytanie czy ktoś będzie miał tak stary tester, pytałem znajomego który ma w warsztacie kilka oryginalnych aktualnych zabawek to mówi ze ciężko będzie.
Nie wiem tez czy wszystkie miały to gniazdo czy nie muszę podjechać do mechanika sprawdzić bo wyczytałem to w sobotę po południu i jeszcze nie miałem okazji zweryfikować.

[Dawid77]

a Andrzej w Sławkowicach by nie miał

[mega13]

Andrzej? Ja tam mam elektryka ale Wojtek ma na imie

[Dawid77]

tak tak Wojtek , dawno tam nie byłem i mi sie zapomniło , i dał rade by tam podłączyć samca

PS. miałeś w tylnym moście może blokadę i jak tak to w jakim stanie jest i w przednim moście w jakim stanie były przeguby bo ja właśnie wymieniam uszczelnienie kul i przegub u mnie ma się kiepsko

[mega13]

Po wczorajszych działaniach i przekładkach z mojego osprzętu została już tylko pompka paliwa, cała reszta jest z drugiego auta, pompkę zamówiłem nową, nie wiem czy to jej wina ale skoro to ostatni element to kupię nową i łudzę się że auto zacznie jechać normalnie...

[SamNaSamZSam]

Wiesz co, hmm teraz mi coś do głowy przyszło jak wspomniałeś o tej pompce paliwa. W starym poczciwym Maluszku, miałem awarię o podobnych objawach jak teraz zaczynam kojarzyć a przyczyną okazał lekko draśnięty wężyk podający paliwo na łączniku właśnie z pompą paliwa. Obejma która trzymała wężyk zrobiła w nim małe nacięcie, normalnie niewidoczne. Jak silnik był zimny i cała komora silnika zimna to wężyk był twardy i nic się nie działo, jak się nagrzało to wężyk robił się elastyczny i zamiast samego paliwa co jakiś czas pojawiał się pęcherzyk powietrza.

Przejrzyj może w takim razie jeszcze przewody paliwowe czy są całe, czy może gdzieś się nie załamują, bo jak się zrobią ciepłe i bardziej elastyczne to mogą się zapychać zupełnie.

Albo może zupełnie głupoty gadam bo się mało jeszcze zapoznałem z Samusiem.

[mega13]

Każda rada się przyda, bo tak jak mówię już tyle zrobiłem że nie bardzo zostało coś do zrobienia a auto dalej nie chodzi. Pompka już jest, kolejne 130 do litanii , za to co teraz wpakowałem i co wydałem na zakup i dotychczasowe mody i naprawy to chyba bym kupił tego od forumowicza z Kielc i jeszcze by pewnie na dobre oblewanie zostało... No ale tej pasji w żaden sposób nie da się przełożyć na pieniądze, mam rację?? :)