Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
Problem z gaźnikiem po czyszczeniu, Suzuki Samurai
Kondziorally 
świeżak
Kondzio


Wiek: 40
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 8
Skąd: Nowy Wiśnicz
Wysłany: 2011-06-30, 18:27   Problem z gaźnikiem po czyszczeniu, Suzuki Samurai

Witam, mam następujący problem:
Samurai 1990r 1,3 benz, gaźnik z ssaniem automatycznym.
W tamtym tygodniu pociągło mi syf z baku i przytkał się gaźnik, wyczyściłem bak wszystko jest ok, gaźnik rozebrałem cały powykręcałem dysze itp, przedmuchałem kompresorem, zrobiłem nowe uszczelki - między gaźnikiem i kolektorem i w gaźniku. Dałem nowy filtr paliwa. Paliwo leci do gaźnika. Po złożeniu niema szans żebym odpalił, dopiero jak od góry ustawię ta najwyższą przepustnicę w pionie, ale gdy ją puszczę odrazu gaśnie... co zrobiłem źle? może źle podłączyłem podciśnienia? dałem wszystkie wężyki nowe, może źle dysze ale jestem w 99% pewny że wszystko dałem dobrze, fotografowałem na bieżąco jak rozkręcałem...
Poniżej dodaję zdjęcia, bardzo proszę zerknijcie czy może coś źle porobiłem z podciśnieniami... gaźnik mam na wierzchu więc mogę porobić zdjęcia dysz, czy aby napewno się niepomyliłem... Bardzo proszę o pomoc i z góry dzięki.















 
 
     
wojtassj
stały bywalec
Samurai 1.6 TD



Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 180
Skąd: Dębno
Wysłany: 2011-07-01, 01:02   

co ja się namęczyłem ze swoim gaźnikiem to masakra ...99% forumowiczów poleci Ci gaźnik od Pony z ręcznym ssaniem (też to przerabiałem).
Teraz po tych moich "przejściach" to szkoda mi tych kolegów którzy mają samurajki w benzynie. W dieselku nie dość, że odchodzą Ci problemy z GAŹNIKIEM to jeszcze kable wysokiego napięcia, aparat zapłonowy, cewka, świece i inne ustrojstwa idą w nie pamięć ;-)

o spalaniu i kulturze jazdy to nawet nie wspomnę...

teraz jak miałbym urodzić się drugi raz i kombinować z samurajem z gaźnikami od pony z tymi pojeb....podciśnieniami z ustawianiem zapłonu itp itd to od razu wstawiałbym diesla!!!

..Ty masz łatwiej bo jeden z kolegów wystawił na allegro zestaw do SWAPA więc warto z tego skorzystać albo przeszczepiać wnętrzości z poloneza... ;-)
 
     
Kondziorally 
świeżak
Kondzio


Wiek: 40
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 8
Skąd: Nowy Wiśnicz
Wysłany: 2011-07-01, 18:33   

Na swapa niestety mnie niestać, dodaję zdjęcia wnętrzności może tam coś zobaczycie nie tak..




 
 
     
grzech154 
rozgadany



Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 98
Skąd: Brodnica
Wysłany: 2011-07-01, 23:58   

nie....Stary po prostu, ten gażnik sie skończył i już nie będzię chodził, przerabiałem to, jak już działał to z 3 dni i trzeba było rozłożyć, złożyć niby jakiś syf był, ale h...j wie o co tak naprawde chodzi.filtry dodatkowe i takie inne patenty, daj spokój, gaz kosztował mnie mniej, niż ten gaźnik pony i cyka jak ta lala .
_________________
sj 413, 31"fedima kopia simexa,reduktor 410, stała blokada na tyle, przełożenia w mostach 5,38 , tylny most vitara, spiek , podniesiny, poszerzony, podcięty, snorkel i innne takie....sprężynki
 
     
Prokus 
nowicjusz
Jan Palony



Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 61
Skąd: Kwidzyn
Wysłany: 2011-07-20, 22:36   

dopisuje sie do tego. ja załatwiłem sobie taki gazniczek na szrocie za 50zł. instalacja to godzinka zabawy. a różnica OGROMNA! takze stary niema co walczyc z wiatrakami. oryginalne gaźniki to niewypał instaluj z pony niepożałujesz. reczne ssanie i nic cie nie obchodzi.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.