Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
Przesunięty przez: Admin
2010-12-14, 20:02
spoa w samuraju
MICHAŁ ,MICKY' 
nowicjusz



Wiek: 40
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 61
Skąd: GRÓJEC
  Wysłany: 2010-09-19, 16:35   spoa w samuraju

hej może ktoś z was robił już spoa w swoim samuraju potrzebuję wszelkich rad, zdjęć ,opisów informacji co dokładnie trzeba zmienić itp.

niby znalazłem cały opis i trochę zdjęć ale po angielskiemu :-/
_________________
ON ROAD. . .JEEP WJ 4.0
OFF ROAD. . .SUZUKI SAMURAJ 1.9D

MOJA SUKA ;-)
 
     
Myszon 
niby że szefo


Pomógł: 6 razy
Wiek: 46
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 868
Skąd: Jędrzejów
Wysłany: 2010-09-19, 22:37   

Moim zdaniem tu masz wszystko pokazane i opisane. http://www.zukikrawlers.c...4997ce274&t=174

Wyprzedzę od razu kilka pytań które mógł byś zadać :)

-Jedyne co ci będzie trudno zdobyć to ramie przekładni kierowniczej tzw (drop pitman arm), no chyba że będziesz robił jakoś inaczej. Wąs do zwrotnicy pochodzi ze zwrotnicy od mercedesa W124. Resztę sam robisz. Najważniejsza rzecz to no zmienić kąta wyprzedzenia sworznia zwrotnicy.




Ogólnie opinie o SPOA są podzielone ale i tak chyba większość jest zdania żeby tego nie robić.

Pozdrawiam.
_________________
Suka 1.6 16V Kajman 31", 5,125, Springi, DW 10000lbs, sprzęgło FSO Dron Kielce
 
     
corny 
pomocnik mechanika



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 460
Skąd: Swietokrzyskie TJE
Wysłany: 2010-09-19, 23:48   

poczytaj i przemyśl sprawę z tym SPOA ... a stronkę a raczej jej linka wklej np do tłumacza na Google i Ci cyknie na nasz .. no powiedzmy ze na nasz ...
 
     
lokoktentek 
stały bywalec



Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 29 Paź 2010
Posty: 165
Skąd: warszawka
Wysłany: 2010-10-30, 00:16   

jeśli użyjesz mocowań od mercedesa do zwrotnic to nie potrzebny jest ten "drop pitman" ;-) tylko trzeba skrócić drążek łączący koła ze sobą o kilka centymetrów (nie pamiętam ile), do tego potrzebny jest frez bardzo dobrej jakości bo otwory w ramieniu zwrotnicy mercedesa nie dokładnie pokrywają się z otworami pod zaciskiem hamulcowym i trzeba je troszkę rozepchać (jakieś 2mm) a to bardzo twardy metal.
do tego spawarka, diaks, młotek, przecinak, trochę kluczy, jedna noc, jakiś kolega a najlepiej dwóch i ze dwie flaszki + dwie cole :-) co więcej, przespawując mocowania resorów (te takie kawałki metalu co z jednej strony są dopasowane do mostu a z drugiej są spłaszczone żeby resor mógł leżeć) można je zespawać trochę pod kątem powodując że wyjscie z dyfra nie będzie poziomo tylko trochę do góry co wyeliminuje w tym miejscu wykrzywienie wału.

no i na koniec coś co się nazywa "traction bar" i co zapobiega wykrzywianiu się mostu góra/dół podczas dużych obciążeń (tego sobie akurat jeszcze nie wyspawałem ;-) )

 
     
MICHAŁ ,MICKY' 
nowicjusz



Wiek: 40
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 61
Skąd: GRÓJEC
Wysłany: 2010-10-30, 22:23   

no wreszcie jakieś konkrety jeśli jeszcze sobie coś przypomniesz albo masz jakieś zdjęcia z przeróbki pisz bo muszę to dobrze zaplanować i oblukać 8-)
_________________
ON ROAD. . .JEEP WJ 4.0
OFF ROAD. . .SUZUKI SAMURAJ 1.9D

MOJA SUKA ;-)
 
     
lokoktentek 
stały bywalec



Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 29 Paź 2010
Posty: 165
Skąd: warszawka
Wysłany: 2010-10-31, 09:42   

generalnie największym problemem jest oderwanie tych łoży rosorów tak żeby się jeszcze nadawały, potem odkręcenie tych tzw. U-Bolt-ów czyli obejm trzymają trzymających pióra więc wd40 do dzieła :-) dłuższe przewody hamulcowe (i tu jest zazwyczaj problem z ich odkręceniem), no i te ramiona które trzeba kupić od mesia i poszukać naprawdę dobrego frezu (ja za swój dałem 80zł i to nie w markecie) chyba że masz kogoś kto Ci to zrobi. jak będziesz miał te ramiona to będziesz wiedział w którą stronę. Jeszcze dłuższe śruby, bo trzeba nimi złapać te ramiona do zacisku. Postaram się zrobić dziś foty i zapodać :-)
 
     
MICHAŁ ,MICKY' 
nowicjusz



Wiek: 40
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 61
Skąd: GRÓJEC
Wysłany: 2010-10-31, 10:19   

NO TO GALANCIE CZEKAM NA FOTY!!!!NA WIOSNĘ BĘDĘ MIAŁ GOTOWY TEMAT I JASNOTE W GŁOWIE BO MIAŁEM SIĘ ZA TO ZABIERAĆ TERAZ NA ZIMĘ ALE PODŁĄCZYŁEM JUŻ PŁUG DO SAMIEGO I CZEKA ŻEBY ZNÓW ODŚNIŻAĆ PODWÓRKO I DROGĘ :!: ALE AKURAT PRZEZ OKRES JESIENNO ZIMOWY OGARNĘ TO TECHNICZNO -TAKTYCZNIE :mrgreen: A CO DO ŁOŻY RESORÓW TO NIE BĘDĘ ODRYWAŁ TYLKO DOROBIR NOWE I TE NOWE ZESPAWAM (POŁĄCZE)Z DOLNYMI BĘDZIE MOCNIEJ :-P
_________________
ON ROAD. . .JEEP WJ 4.0
OFF ROAD. . .SUZUKI SAMURAJ 1.9D

MOJA SUKA ;-)
 
     
lokoktentek 
stały bywalec



Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 29 Paź 2010
Posty: 165
Skąd: warszawka
Wysłany: 2010-10-31, 11:27   

musisz je przełożyć, zrobie fotki to ci wyjaśnie dlaczego :-) pędzę go garażu :-) muszę wentylator nowy zamontować na chłodnicę :-)
 
     
lokoktentek 
stały bywalec



Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 29 Paź 2010
Posty: 165
Skąd: warszawka
Wysłany: 2010-10-31, 18:04   

Uwaga będzie długie :-) zasada jest taka że najpierw opis potem fota i mówiąc prawa/lewa mam na myśli z pozycji za kierownicą.

tu jest widok z góry na prawą zwrotnicę:


lewa zwrotnica:


widok od przodu samochosu na prawe koło i tu właśnie widać czemu trzeba przełożyć te mocowania pióra, bo te obejmy do resorów też mają takie swoje "prowadzenie" i to właśnie trzeba zamienić miejscami, góra z dołem:


lewe przednie koło od przodu, tu widać oryginalne mocowanie drążka kierowniczego:


widok na mocowanie resora akurat przy lewym przednim kole:


mocowanie resora prawy przód:


widok ogólny od przodu, drążek kierowniczy dzięki nowym mocowaniom wcale nie jest tak nisko w zględem przekładni kierowniczej:


widok od tyłu samochodu na lewe tylne koło:


prawe tylne koło i owinięta torebką oryginalna blokada, żeby się nie błociła :-)


widok od lewego boku na prawe tylne koło gdzie widać że dyfer nie jest poziomo a celowo do góry:


widok od lewego boku na prawe przednie koło:


tutaj silniczek:


a tak się dziś integrowaliśmy z naturą :-) ))
 
     
MICHAŁ ,MICKY' 
nowicjusz



Wiek: 40
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 61
Skąd: GRÓJEC
Wysłany: 2010-10-31, 20:28   

no i dzięki temu materiałowi panie kolego robi mi się we łbie jasnota,najbardziej dał mi do myślenia ten dyfer zamontowany pod kątem ale przcież tak to musi wyglądać żeby współpracowało 8-)
_________________
ON ROAD. . .JEEP WJ 4.0
OFF ROAD. . .SUZUKI SAMURAJ 1.9D

MOJA SUKA ;-)
 
     
lokoktentek 
stały bywalec



Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 29 Paź 2010
Posty: 165
Skąd: warszawka
Wysłany: 2010-10-31, 20:48   

Bo normalnie most jest poziomo a jak opuscisz dyfer względem reduktora to zwiększają ci się kąty przy reduktorze i przy moście wiec przechylajac most eliminujesz problem przynajmniej z jednej strony. Poza tym na początku miałem dystanse na walach a jeden Wal urwalem przez własna głupotę wiec poprosiłem gościa żeby mi go wydłużył i dał wieksze krzyzaki i na razie jest OK. Na koniec potrzebujesz coś czego ja jeszcze nie mam a musi być czyli tzw. "traction bar" ale musisz znaleźć sobie w googlach
 
     
ilio 
zapaleniec



Wiek: 43
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 341
Skąd: Bytom
Wysłany: 2010-10-31, 21:15   

lokoktentek napisał/a:
Bo normalnie most jest poziomo a jak opuscisz dyfer względem reduktora to zwiększają ci się kąty przy reduktorze i przy moście wiec przechylajac most eliminujesz problem przynajmniej z jednej strony. Poza tym na początku miałem dystanse na walach a jeden Wal urwalem przez własna głupotę wiec poprosiłem gościa żeby mi go wydłużył i dał wieksze krzyzaki i na razie jest OK. Na koniec potrzebujesz coś czego ja jeszcze nie mam a musi być czyli tzw. "traction bar" ale musisz znaleźć sobie w googlach


podnoszenie środka ciężkości może skończyć na plecach
 
     
lokoktentek 
stały bywalec



Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 29 Paź 2010
Posty: 165
Skąd: warszawka
Wysłany: 2010-10-31, 22:00   

W pełni się z Toba zgodzę :) ale trzeba uważać :)
 
     
tytus 
Moderator



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 717
Skąd: Kraków, Przeworsk
Wysłany: 2010-11-22, 14:22   

lokoktentek dzięki za cały opis, zwłaszcza po polsku bo ten temat z zukikrawlers przerobiłem i terminy techniczne po angielsku znam a po polszemu miałem problem ;-)
 
     
radex1 
pomocnik mechanika
rolnik



Wiek: 43
Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 462
Skąd: Radomsko
Wysłany: 2010-11-22, 15:29   

CZEE 8-)
Podobno przeniesienie mostów
do góry to są narażone bardo
na rozwalenie ich
np. o duze kamienie lub korzenie, pienki
 
     
Maverick 
stary wyjadacz



Pomógł: 4 razy
Wiek: 42
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 921
Skąd: Nieporęt
Wysłany: 2010-11-22, 16:46   

Czy się mosty przeniesie pod resory, czy też będą tak jak Suzuka opuszcza fabrykę, to są one jednakowo narażone na usterki - rozwalenie przez napotkane przeszkody. Przecież odległość mostu od podłoża pozostaje bez zmian.

Swoją drogą, u nas jest takie rozwiązanie krytykowane, albo przez użytkowników, którzy nie mają u siebie SPOA, a zasłyszeli opinie od tych którzy to mają; być może też takie rozwiązanie jest krytykowane przez użytkowników którzy je posiadają.

Skąd to się bierze?
Czy może motanie samodzielne się nie sprawdza?
Przecież jak się ogląda auta w Stanach to tam prawie każdy Samurai przeznaczony do Rockcrowlingu posiada przeróbkę SPOA i tam te auta śmigają.
Może recepta na udane SPOA w swoim aucie to zakup dedykowanego KITu montażowego od renomowanych producentów, łącznie z traction bar'em, który nie pozwala na wykręcanie się tylnego mostu?

Forumowicze jak to jest z SPOA? Dlaczego odradzacie? Na jakiej podstawie? Dlaczego chwalicie?
pomijam kwestie podnoszenia środka ciężkości


Chociaż nie mam u siebie takiej zmoty (zresztą na razie w ogóle nie mam dłubniętego zawieszenia - jest seria) to zaletą jest (nie wiem jak to dokładnie opisać, może poprawicie mnie koledzy), że wieszakami od resorów nie uderza się w przeszkody strome, wysokie.
_________________
SWAP - 1.6 Baleno 16V, opona 32 calekopia Simex, SPRING, hudrauliczny zawór jako ręczny, wspomaganie: chłodnica na pace 205 + dodatkowy wentylator, blokada przód + wzmocnione półosie i przeguby, miniklatka - kolejność dowolna.
 
 
     
LIROY 
rozgadany



Pomógł: 1 raz
Wiek: 50
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 79
Skąd: Gałków Duży
Wysłany: 2010-11-22, 20:28   

Ja w swoim mam SPOA i jestem zadowolony-fakt że jeszcze nie mam dystansów na wałach(co nie przeszkadzało borować przez dwa lata;) ).Jeśli chodzi o układ kierowniczy to drążek łączący koła został na miejscu bez przeróbek,za to przeniesienie z drążka przekładni na zwrotnicę zostało przerobione,a dokładnie z kawałka kątownika,grubego płaskownika i końcówki zwrotnicy(nawet nie wiem od czego ) medycy z Żagania wyspawali eleganckie przeniesienie na zwrotnicę.Zamontowane jest dwoma śrubami do zacisku i czterema szóstkami do mocowania sworznia zwrotnicy.Fakt że już raz mi to nadpękło po wjechaniu w nocy w głęboki rów w lesie.ale suzuk dał radę dokończyć akcję ratowniczą i o własnych siłach wrócił do domku.Na drugi dzień 40 sekund spawania u kumpla ślusarza i dalej w drogę;):).A wygląda to mniej więcej tak:
_________________
Suzuki SJ 413 wysoki-+15 cm(SPOA i wieszaki),szeroki-+30 cm(przespawane felgi)lift+winda 8000lbs
"Gdzie diabeł nie może tam Samuraja pośle"
 
     
lokoktentek 
stały bywalec



Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 29 Paź 2010
Posty: 165
Skąd: warszawka
Wysłany: 2010-11-22, 21:37   

dlatego taniej i lepiej jest zastosować wąsy od zwrotniy z mercedesa 124 i przerzucić skrócony o jakiejś 10cm drążek łączący koła.
uzyskujemy:
drążek od przekładni kierowniczej pozostaje na miejscu ten sam,
drążek łączący koła nie jest pierwszą rzeczą w jaką uderza błoto i wszystko inne
słyszałem właśnie opinie że jak się coś mocuje do tych czterech srub na zwrotnicy to one niestety pęka dlatego te wąsy są mocowane do zacisku
no i koniecznie przewody hamulcowe, ja kupiłem takie pół metrowe (najdłuższe jakie mieli w sklepie :-) )
wał można przerobić na dłuższy w każdym warsztacie od wałów
koniecznie trzeba przechylić mosty do góry żeby zmniejszyć kąty wału
no i ten nieszczęsny "traction bar" który niemalże w 100% zapobiega esowaniu się resorów i wykrzywianiu wału

tu mamy film pokazujący co się dzieje, najgorsze że nawet przy normalnym zawieszeniu warto to mieć TUTAJ
_________________
SPOA, wieszaki 15cm, BMW powered - 160hp, 32"
 
     
corny 
pomocnik mechanika



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 460
Skąd: Swietokrzyskie TJE
Wysłany: 2010-11-23, 18:11   

Maverick napisał/a:
Czy się mosty przeniesie pod resory, czy też będą tak jak Suzuka opuszcza fabrykę, to są one jednakowo narażone na usterki - rozwalenie przez napotkane przeszkody. Przecież odległość mostu od podłoża pozostaje bez zmian.

Swoją drogą, u nas jest takie rozwiązanie krytykowane, albo przez użytkowników, którzy nie mają u siebie SPOA, a zasłyszeli opinie od tych którzy to mają; być może też takie rozwiązanie jest krytykowane przez użytkowników którzy je posiadają.

Skąd to się bierze?
Czy może motanie samodzielne się nie sprawdza?
Przecież jak się ogląda auta w Stanach to tam prawie każdy Samurai przeznaczony do Rockcrowlingu posiada przeróbkę SPOA i tam te auta śmigają.
Może recepta na udane SPOA w swoim aucie to zakup dedykowanego KITu montażowego od renomowanych producentów, łącznie z traction bar'em, który nie pozwala na wykręcanie się tylnego mostu?

Forumowicze jak to jest z SPOA? Dlaczego odradzacie? Na jakiej podstawie? Dlaczego chwalicie?
pomijam kwestie podnoszenia środka ciężkości


Chociaż nie mam u siebie takiej zmoty (zresztą na razie w ogóle nie mam dłubniętego zawieszenia - jest seria) to zaletą jest (nie wiem jak to dokładnie opisać, może poprawicie mnie koledzy), że wieszakami od resorów nie uderza się w przeszkody strome, wysokie.


przed SPOA miales szanse slizgnac np po kamieniu po resorze po SPOA szansy brak haha ale jak wspominales most zostaje na tej samej wysokosci dobra oslona glowki mostu i jego wzmocnienie powinno zalagodzic sprawe

przypatrz sie lepiej dobrze tym mostom bo w 90 % to przekladki z innych aut ...

czy TAK czy NIE ..wlasnie glownie chodzi o srodek ciezkosci.... jak i o techniczne wykonanie tej przerobki
 
     
soczeq1
świeżak


Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 9
Skąd: Kielce
Wysłany: 2010-11-25, 23:23   

pytanko odnośnie spoa mianowicie czy koniecznie trzeba spawać mosty ?? czy wystarczy obrócić most do góry nogami...?? jakie mogą być tego konsekwencje ?? pytanie może głupie ale ciekawi mnie to od dawna
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.