Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
montaż ćwiartki
corny 
pomocnik mechanika



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 460
Skąd: Swietokrzyskie TJE
Wysłany: 2012-01-04, 21:46   

slavok napisał/a:
1mm w zupełności starczy, ja robiłem nawet z 0.8mm no chyba, że podłoga to 1,2mm, 2mm bez sensu nie budujesz czołgu.


ajtam nie optaniaj .. jak auto dla siebie i pod siebie to z 2 ...wiele masy nie nabędzie ta różnicą ...tylko dokladnie powycinaj ruda az do zdrowego zeby za pol roku nie robic poprawek- poprawek
 
     
slavok 
Specjalista



Pomógł: 28 razy
Wiek: 40
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1492
Skąd: KWA
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2012-01-04, 21:50   

a co zyska tym, że zastosuje 2mm blachy na łatanie budy ?
_________________
La vie en rose :)
Proszę spuszczać olej z reduktorów/skrzyń które do mnie wysyłacie kurierem.

rzadko bywam na forum w razie pytań 6o8 o28 o94.
 
     
corny 
pomocnik mechanika



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 460
Skąd: Swietokrzyskie TJE
Wysłany: 2012-01-04, 21:57   

o.8 mm grubsza blache do zjedzenia przez ruda ... i o dodatkowe 2 kg na aucie nie ma co robic paniki ...tym bardziej ze robi nadkola gdzie caly czas blacha jest narazona na bloto kamienie piach sol itp ...1,2 to dla mnie min. ... ale kazdy robi jak lubi i mu pasuje
 
     
slavok 
Specjalista



Pomógł: 28 razy
Wiek: 40
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1492
Skąd: KWA
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2012-01-04, 22:06   

dobry epoksyd i ruda nie straszna ;) no i docinanie takiej blachy wyrzynarką jest o wiele łatwiejsze :mrgreen:
_________________
La vie en rose :)
Proszę spuszczać olej z reduktorów/skrzyń które do mnie wysyłacie kurierem.

rzadko bywam na forum w razie pytań 6o8 o28 o94.
 
     
LangLay 
rozgadany



Pomógł: 1 raz
Wiek: 34
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 83
Skąd: Lublin/Wwa
Wysłany: 2012-01-05, 15:07   

Orientuje się ktoś czy po zdjęciu nadkoli da się odkręcić podszycie? Mnie tam właśnie ruda zaatakowała i przydałoby się coś z tym zrobić, a najszybciej, najprościej i najpewniej wymienić podszybie na świeże. Dokładnie chodzi mi o kwałem pomiędzy maską a ramką szyby.
 
 
     
Didymos 
Expert
SJ416



Pomógł: 83 razy
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 2035
Skąd: Węgrów
Wysłany: 2012-01-05, 16:44   

Podszybie jest nierozbieralne, musisz wyciąć zgniliznę i wstawić łatę.
 
     
beny 
rozgadany



Wiek: 42
Dołączył: 04 Paź 2011
Posty: 90
Skąd: Pewel Mała
Wysłany: 2012-01-05, 22:13   

jak uważacie spawać do czoła blachy czy na zakładke 1cm a potem szpachla w dłoń i wyprowadzić? na zakładke myśle ze bedzie dużo szybciej. Po spawach czołowych i tak trzeba szpachlować
_________________
1992r. 1.3wtrysk, x-shock Dakar,reduktor 4.16, malatesta kajman 31", DW Maverick 12000
 
     
slavok 
Specjalista



Pomógł: 28 razy
Wiek: 40
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1492
Skąd: KWA
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2012-01-05, 22:24   

możesz na zakładkę - mniej pierdzielenia... szpachli tam dużo nie wejdzie, dobrze oszlifujesz spawy i będzie ok, ja tak zrobiłem i ze 2 lata już nic się z tą szpachlą nie dzieje po lakierze nie widać gdzie było łączone, oczywiście szpachla na podkład a nie na gołą blachę. czyli podkład-szpachla-podkład-nawierzchniowa.
_________________
La vie en rose :)
Proszę spuszczać olej z reduktorów/skrzyń które do mnie wysyłacie kurierem.

rzadko bywam na forum w razie pytań 6o8 o28 o94.
 
     
Didymos 
Expert
SJ416



Pomógł: 83 razy
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 2035
Skąd: Węgrów
Wysłany: 2012-01-06, 15:27   

1cm zakładki to przesada, w ogóle nakładanie blachy na blachę to słaby pomysł - szybciej koroduje.
Jak masz problem ze spawaniem do czoła, to rób zakładkę, ale minimalną ~2mm.
I ważne to, co pisał Slavok - żadnego szpachlowania na gołą blachę.
 
     
beny 
rozgadany



Wiek: 42
Dołączył: 04 Paź 2011
Posty: 90
Skąd: Pewel Mała
Wysłany: 2012-01-09, 14:55   

kurcze śruby nie puszczają przecinakiem chyba trza będzie dospawać nakrętki 17 i wtedy chyba puszczą. a wydawały się takie niepozorne :-)
_________________
1992r. 1.3wtrysk, x-shock Dakar,reduktor 4.16, malatesta kajman 31", DW Maverick 12000
 
     
Suzuka 4x4 
Specjalista
Krystian



Pomógł: 7 razy
Wiek: 31
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 1446
Skąd: Osiek
Wysłany: 2012-01-09, 18:07   

A spróbuj je nagrzać palnikiem albo spawarką :-D
 
     
jeżu 
zapaleniec



Pomógł: 2 razy
Wiek: 42
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 348
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2012-01-10, 14:41   

beny napisał/a:
kurcze śruby nie puszczają przecinakiem chyba trza będzie dospawać nakrętki 17 i wtedy chyba puszczą. a wydawały się takie niepozorne :-)

Spróbuj włożyć dopasowany bit i uderzyć kilka razy młotkiem, potem znowu odkręcać przecinakiem. U mnie pomogło.
 
     
KRZYKKU 
mechanik
lubię terenówki



Pomógł: 8 razy
Wiek: 44
Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 590
Skąd: Krosno
Wysłany: 2012-01-14, 14:47   

Ej, coś kręcisz... nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem żeby przecinak nie pomógł, nie wierzę.

Z zakładkami to jest tak, jak robisz dla siebie i chcesz dobrze zrobić i spać w nocy spokojnie to rób na styk i spawaj punktowo tak aby w efekcie końcowym otrzymać ciągłą punktową spawkę. Spawaj każdy punkt w odległości około 30 - 50mm od poprzedniego, powoli, nie śpiesz się bo przepalisz lub zwichruje Ci elementy - potem wracasz do pierwszego punktu i obok robisz kolejny i tak aż do zapełnienia w 100% spoiny materiałem. Taka metoda pozwoli Ci na trwałe i mocne zespolenie naprawianego elementu bez utraty wytrzymałości i słabego punktu korozyjnego jakim jest zakładka. Tutaj nie przyspieszysz, pies jak się śpieszył to mu się ślepe dzieci porodziły :lol: Zobaczysz, że po zeszlifowaniu spoiny wysiłek i cierpliwość się opłaciła bo szpachli idzie absolutne minimum w odróżnieniu do wypełniania spoiny zakładkowej gdzie 3kg magikom czasami brakuje na samochód.
Na to jak dasz jeszcze epoksyd i nie zapomnisz o konserwacji prof. zamkniętych to będzie Pan zadowolony.

Zrobisz jak będziesz chciał, jak bierzesz się za robotę w piątek o 18:00 przy piwku a w niedzielę już chcesz walić do lasu na upały to rób Panie śmiało na zakładkę... :mrgreen:
_________________
Frontera long 31" Jeep WJ 32"
Samurai 89' 1.3GTi, MT 33", 5.125, 4.16, sprężyna 4-link, full lock, 12000 lbs T-Monster

www.KRZYKKU.com
zderzaki stalowe, zawieszenia na sprężynach, akcesoria 4x4
 
     
slavok 
Specjalista



Pomógł: 28 razy
Wiek: 40
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1492
Skąd: KWA
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2012-01-14, 14:55   

spawanie samuraiowych blach na styk może jest trochę upierdliwe bo to wyjątkowo cienkie blaszki, na zakładkę się da zrobić tak by nic nie gniło wewnętrzne częsci blachy trzeba przed spawaniem czymś zabezpieczyć, np dobrym cynkiem odpornym na temp. jakie występują przy spawaniu, później epoksyd i na łączenie od wewnątrz guma, nie ma bata by zgniło, szybciej reszta budy się rozleci.
_________________
La vie en rose :)
Proszę spuszczać olej z reduktorów/skrzyń które do mnie wysyłacie kurierem.

rzadko bywam na forum w razie pytań 6o8 o28 o94.
 
     
beny 
rozgadany



Wiek: 42
Dołączył: 04 Paź 2011
Posty: 90
Skąd: Pewel Mała
Wysłany: 2012-01-14, 15:02   

nie krece możliwe że powodem jest zbt duży przecinak musze kupić mniejszy i spróbuje jeszcze raz i myśle że pójdzie lepiej. nie ukrywam ze to będą moje początki ze spawarką i myśle że dużo łatwiej mi będzie na zakładke niż do czoła poprawcie mnie jeśli się myle
_________________
1992r. 1.3wtrysk, x-shock Dakar,reduktor 4.16, malatesta kajman 31", DW Maverick 12000
 
     
KRZYKKU 
mechanik
lubię terenówki



Pomógł: 8 razy
Wiek: 44
Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 590
Skąd: Krosno
Wysłany: 2012-01-14, 16:16   

Słuchaj, z tym przecinakiem to się tak przyjęło mówić natomiast w praktyce stosuję się różne rzeczy... nie chodzi tu oczywiście o taki przecinak którym chwilę wcześniej przekuwałeś dziurę w fundamencie betonowym bo to o kant d... weź sobie może do tych śrub jakiś stary śrubokręt płaski utnij rączkę, zaostrz lekko koniec grotu tak aby wciął się po uderzeniu w śrubę. Przykładasz z boku śruby pod możliwie małym kontem i jednym zdecydowanym uderzeniem odkręcasz łby. nie ma na to bata, ja ukręciłem kilka grotów z wyższej półki i nic... a tym sposobem wszystkie za pierwszym razem. Wyczuj kąt.

Slavok ma rację jeśli chodzi o blachy, w Twoim przypadku jeśli nie spawałeś wcześniej to zapomnij o spawaniu na styk... możesz mieć problemy nawet z zakładką dlatego zrób jak napisał... będzie dobrze, te blachy są cienkie ale nie dawaj do napraw grubszej jak 1mm bo będzie Ci trudniej spawać ponieważ dwie blachy o różnych grubościach trzeba umieć spawać a te dodatkowe dziesiątki milimetrów na grubości w niczym Ci nie zaszkodzą ale i nie pomogą więc po co utrudniać sobie życie.
_________________
Frontera long 31" Jeep WJ 32"
Samurai 89' 1.3GTi, MT 33", 5.125, 4.16, sprężyna 4-link, full lock, 12000 lbs T-Monster

www.KRZYKKU.com
zderzaki stalowe, zawieszenia na sprężynach, akcesoria 4x4
 
     
beny 
rozgadany



Wiek: 42
Dołączył: 04 Paź 2011
Posty: 90
Skąd: Pewel Mała
Wysłany: 2012-01-14, 16:53   

dzieki wielkie za porady po niedzieli w końcu sie wezme za robote bo ten tydzień II zmiana najgorsza cały dzień do dupy.
bede pisał jak mi idzie i prosił o ewentualną dalszą pomoc
_________________
1992r. 1.3wtrysk, x-shock Dakar,reduktor 4.16, malatesta kajman 31", DW Maverick 12000
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.