Wysłany: 2011-04-04, 19:15 Założyłem gaźnik Pony ale jest problem!!
witam
Dziś założyłem gaźnik od hyundaia pony
wszystkie przewody pozakładałem jak trzeba i gitara
odpalam auto ma mniejwiecej 1500obr. na ssaniu. po rozgrzaniu wciskam ssanie i obroty są tak około 900-1000
przegazowałem go i obroty wracały do tych 900obr.
wyjechałem w miasto i troche go depnałem i nagle obroty zawiesiły sie na 2000-2500obr.
niewiem z jakiego powodu. nawet po zdjeciu linki całkowiecie trzyma takie obroty
może łapać gdzieś jakieś lewe powietrze? moze pod gaźnikiem, moze źle skreciłem.
help
Na zdjęciu zaznaczyłem Ci blaszkę którą trzeba podgiąć. Ogólnie chodzi o to żeby nie było luzu może to powodować Twoje objawy. Ewentualnie tak jak rozmawialiśmy któreś podciśnienie lub uszczelka gaźnik kolektor.
dzięki za foto. jutro z samego rana go wyciagne, sprawdze tą blaszke i zrobie nową uszczelkę. zobacze tez wszystkie wężyki od podcisnienia czy nie puszczają i napisze jakie jest efekt po zabiegu. dzięki za pomoc
[ Dodano: 2011-04-05, 12:09 ]
No i udało sie ogarnąć. okazało sie ze dostawał lewe powietrze. zrobiłem uszczelke i jest gitara. teraz idzie jak przecinak:P
zadnego dziwnego wchodzenia na obroty, gaśniecia itd. aż sie przyjemnie jeździ. Onagier, Albert dzięki za pomoc.
witam kolegów
Ja założyłem dzisiaj gaźnik od pony jak odpaliłem, trochę wyregulowałem, pojechałem się przejechać, pierwsze wrażenie myślałem ze przez ten gaźnik mam 2.0 silnik ma takiego kopa że koła bym pourywał, troszkę pojeździłem i chyba jakaś dysza się przytkała bo zapalam i gaśnie, a na ssaniu chodzi, wie ktoś jak to rozebrać i przedmuchać?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum