Witam wszystkich,
Szukam i szukam i nie widzę żeby ktoś miał podobny problem a mianowicie :
Suzi odpala na zimnym i ciepłym bardzo dobrze natomiast gdy włożę bieg zaczyna dusić i szarpać , podobnie jest podczas jazdy jedzie normalnie po czym nagle spadek mocy jak by jej paliwo odcinało ,oczywiście filtr paliwa wymieniłem i nic :/
druga sprawa dosyć dziwna mam duże cieśninie w baku po odkręceniu korka po jeździe buchają opary aż syczy :/
Ciśnienie paliwa jest duże przewód cały i drożny :/
przy odpalonym silniku gdy dodaje gazu linką pod maską dość agresywnie to spada z obrotów myślałem ze może filtr powietrza ale bez filtra sytuacja taka sama, nie wiem o co chodzi czy jest jakieś urządzenie co koryguje dopływ powietrza i paliwa czyli reguluje mieszankę ?
Przy gaźniku tak się dzieje, jak przewody podciśnienia są sparciałe i przepuszczają (najczęściej chodzi o te wychodzące z kolektora dolotowego),
Nie wiem na 100% bo nie mam wtrysku, ale wydaje mi się, że przy kolektorze dolotowym, takim jak u Ciebie, też powinieneś mieć wyjścia podciśnienia, więc musisz sprawdzić czy to właśnie w nich nie tkwi problem
Ciśnienie paliwa jest duże przewód cały i drożny :/
Człowieku, załamujesz mnie...
Co to znaczy "duże"?
Ma się mieścić w podanym w manualu zakresie w całym zakresie obrotów pod obciążeniem.
Miałeś sprawdzić wszystkie przewody. Jeżeli masz nadciśnienie w zbiorniku, to na bank masz popieprzone wpięcie odpowietrzenia.
Już widziałem przypadek odpowietrzenia wpiętego w powrót paliwa i vice versa.
wszystkie cienkie, gumowe rurki wychodzące z kolektora dolotowego, pod wtryskiem, to przewody podciśnienia, jeżeli któraś z nich jest sparciała lub pęknięta, dostaje się "lewe powierze" do kolektora i może powodować objawy takie o jakich piszesz
wszystkie cienkie, gumowe rurki wychodzące z kolektora dolotowego, pod wtryskiem, to przewody podciśnienia, jeżeli któraś z nich jest sparciała lub pęknięta, dostaje się "lewe powierze" do kolektora i może powodować objawy takie o jakich piszesz
Od lewego powietrza nie robi się ciśnienie w zbiorniku
witam ponownie,
samochód odebrałem z warsztatu wszystko posprawdzali, wymieniłem nawet kopułkę i palec i nic:/
żaden z mechaników nie jest w stanie mi pomóc.
mam wrażenie że teraz są sami wymieniacze a z naprawa już gorzej
czy ktoś może ma jakiś pomysł ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum