Wiek: 39 Dołączył: 07 Sie 2012 Posty: 3 Skąd: Debno
Wysłany: 2012-08-07, 12:46 Gddzie dostane gumy reduktora 1.3 Samurai
Na wstepie chcilalbym przywitac wszystkich fotrumowiczów.... Siemka
Stalem sie szczesliwym posiadaczem samurai 1.3 1994 Rok zdjecia dodam pozniej, Na dzien dobry wymienilem Olej silnikowy , olej
olej w reduktorze i mostach.... weszlo 5 L Hipolu :) , a wiec takie naprawy przeprowadzilem do tej chwili...
Teraz do sedna powiedzcie mi o co jeszcze zadbac w samuraiu, oraz dodam ze mialem jeszcze jeden maly problem, mianowicie urwala sie jedna poduszka reuktora i reduktor obbijal przy jezdzie o gore podwozia, przewiercilem poduszke i zrobilem ja na sztywno.... czy tak moze byc?? najgorsze jest to ze po kilku jazdach zaczelo cos stukac, okazalo sie ze wal przedni lezy na podporze takiej i obbija sie o nia, prawa strona reduktora , ma taka lape przykkecana do reduktora na 2 sruby, i tam sa wlasnie 2 poduszki reduktora, i widac wykrzywiona jedna pouszke (przednia) , juz na wykonczeniu, oraz ta wlasnie lape do poduszek przekrzywiona, podejrzewam ze ta lapa wykrzywila sie , przy uszkodzeniu poduszki z lewej strony gdy reduktor obbijal sie o gore byl luzzzmy....
Mam nadzieje ze podpowiecie mi ,cos gdyz boje sie na razie jezdzic moim cacuszkiem... :) Pozdrawiam :)
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2012-08-07, 15:54
Poduszki reduktora to słaby punkt samca, możesz kupić zamienniki na alledrogo, ale najlepiej weź ze 2 szt. na zapas albo możesz przerobić poduszki np. na wzór uaza - taka poduszka składa się z części górnej i dolnej, i jest przestrzelona śrubą, ale nie na sztywno.
ja u siebie zapodałem takie http://allegro.pl/poduszk...2478095713.html
tanie, mocne, ogólnodostępne, pasują, trzeba tylko leciutko przerobić (przyszlifować w jednym miejscu narożnik - minuta roboty) zakładasz i śmiga. założyłem pół roku temu bo rwały się na potęgę (tych podróbek suzuki z allegro nie kupuj)
od tamtej pory nie zaglądam do poduszek reduktora, problemy minęły jak ręką odjął
Wiek: 39 Dołączył: 07 Sie 2012 Posty: 3 Skąd: Debno
Wysłany: 2012-08-08, 10:22
dzieki za odpowiedz tez takie dam, tamte slyszalem sa do bani... :)
a powiedzicie o co zadbac jeszcze w samuraiu zeby bez problemowo jezdzil?? np sa takie gumki na wale ktore lacza taki jakby frez, i tam te gumki mam po pekane, i te frezy takie przyrdzewiale zwracac na to uwage?? oraz czy wazne jest smarowanie krzyzakow, gdyz tego jeszcze nie robilem??
Bardzo ważna jest osłona wieloklinu na wale, żeby nie dostawał się do niego syf. Jak masz poniszczoną gumę, możesz kupić w każdym sklepie motoryzacyjnym uniwersalną osłonę drążków kierowniczych i dociąć na wymiar. co do smarowania krzyżaków, jak masz kalamitki, to to rób, jak nie, to będzie ciężko, ale generalnie warto o tym pamiętać
zgadza sie, smaruj kolego wielokliny bo przeciez one ciagle pracują wzdłoż w trakcie jazdy kompensując różnicę długości wałów wobec ruchów zawieszenia, jak masz tam rdze to zrobi ci się szybko luz i będą wały wibrować i wkurwiać :)
Wiek: 39 Dołączył: 07 Sie 2012 Posty: 3 Skąd: Debno
Wysłany: 2012-08-08, 13:09
ktos go po prostu za nie dbal... teraz troszku bede musial nad nim po pracowac, ale coz nic nie zrobie, teraz trzeba to wszystko po robic i basta :)
[ Dodano: 2012-08-18, 18:25 ]
Witam Gumy wymienione, dziei AndrewAg, te gumy sa rewelacyjne od forda fiesty, trcohe twarde ale , wystarczy je delikatnie przerobic i pasuja jak ulal, i moj prooblem zniknal, zamowilem u znajomego w sklepie z czesciami po 20 zł sztuka , 3 sztuki 60, dostalem w pudelku swaga, gumy firmy FEBI wiec rewelka, jeszcze o te kliny musze zabac, , teraz nie wiem od czego mam lekkie wibracje czy od tego klinu, czy od np twardych gum hmmm ;/ ;)
[ Dodano: 2012-08-31, 21:37 ]
chlopaki dzis to sie stalo, urwal sie wal od tylnego mostu az wyrwal to przy moscie gdzie sa krzyzaki mocowane, jak zbijalem wal to nie moglem wybic tego wieloklinu, z sila zszedl wiec wogole nie pracowal, powiedz ie mi czy tylko krzyzaki i mocowanie dostaje, czy mosty rowniez mogly dostac w piz....
jesli ktos ma mocowanie krzyzaka do tylu prosze sie odezwac bede wdzieczny :)
883291381
[ Dodano: 2012-09-01, 23:18 ]
hlopaki dzis to sie stalo, urwal sie wal od tylnego mostu az wyrwal to przy moscie gdzie sa krzyzaki mocowane, jak zbijalem wal to nie moglem wybic tego wieloklinu, z sila zszedl wiec wogole nie pracowal, powiedz ie mi czy tylko krzyzaki i mocowanie dostaje, czy mosty rowniez mogly dostac w piz....
jesli ktos ma mocowanie krzyzaka do tylu prosze sie odezwac bede wdzieczny :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum