Nie rozumiem dlaczego boicie się tak gaźników?
300zł i jest zregenerowany i poprawnie ustawiony.
Regulacja gaźnika to max 50zł. Inna sprawa, że znaleźć speca od gaźników to nie łatwa sprawa.
Dla mnie gaźniki to normalka w każdym moim zabytku mam gaźniki i jest tam wszystko ok.
No dobra widzę, że gaźników już się nie boicie
A teraz po co walczyć z mostami jeśli chce się uniknąć:
1. Nadmiernych gabarytów w lesie między drzewami
2. Krzywienia się mostów
3. Szybszego ryzyka ukręcenia półosi i rozwalenia przegubów
4. szorowania mostami po koleinach?
Nie bardzo rozumiem po co rezygnować z zalet samuraja?
Moderatorze drogi wydziel zatem kilka postów z tego wątku bo trzeba tę kwestie wyjaśnić
Szerokie mosty mają ogromną przewagę nad wąskimi na trawersach.
Generalnie jestem wstanie poświęcić wszystko co wypisałeś dla tych suchych gaci na trawersie
Chociaż nie twierdzę, że jakoś bezpiecznie czuje się tam na "szerokich"
Jasne... Zależy czego ktoś szuka.
Jak się jednak poczyta forum to rysuje się jeden obraz - Samurai z gaźnikiem i na wąskich mostach to kupa
Chodzi o to, że ludzie napinają się na szeroki most i wtrysk po co na wstępie?
Później okaże się, że silnik za mały, że reduktor za słaby i jak ktoś chce pojeździć sobie na serio to wsadzi inny motor i mosty.
Pomógł: 8 razy Wiek: 27 Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 1497 Skąd: Kwilcz/Poznań
Wysłany: 2012-09-14, 14:56
Na szerokich ładniej wygląda.
Na pewno jest stabilniejszy na asfalcie i ogólnie daje uczucie takiego większego bezpieczeństwa, a w samim każdy sposób na zwiększenie nikłego bezpieczeństwa ma wpływ na świadomość.
No i właśnie... Stabilność na asfalcie. Zależy do czego kupuje się auto. Moim zdaniem od Samuraia nie można wymagać by był szosową rajdówką. Dla mnie osobiście wąski most i gaźnik to główne zalety do tego, żeby móc przeprawiać się autem przez wodę i jeździć pomiędzy drzewami w lesie. Także wydaje mi się, że nie można z góry przekreślać i krzyczeć że samurai z gaźnikiem i wąskimi mostami to czarna owca. W niektórych zastosowaniach może być czarnym koniem...
A co do gaźnika to obojętne mi to było, autko nawet kupiłem z niewyregulowanym gaźnikiem (mając świadomość, że prawdopodobnie nie wyreguluje go) bo przecież zawsze można kupić od Ponego
I co? jeżdżę tak do dzisiaj bo zawsze są ważniejsze wydatki a docelowo ma być SWAP
Od teraz nikomu nie polecę samurai'owskiego gaźnika (jak to kolega dziś stwierdził to są jednorazowe gaźniki)
Co do mostów pisałem już wyżej i osobiście takie mam i nie zamienił bym na wąskie.
Sam kiedyś myślałem, coby kupić 410 i w zamian za to, że mniej wydam od razu rzucić się ze SWAPem na 1.6 ale przeszło mi jak się dowiedziałem, że nie ma tam wspomagania hamulców i są z przodu bębny
Do tego mamy wolniejszy reduktor i mocniejszy dyfer
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2012-09-15, 21:23
W czym niby masz ten mocniejszy dyfer?
Na pewno nie w sj410, bo dyfry ma mniejsze, jak sj413 i samurai.
Same mosty mają też pochwy nieco mniejszej średnicy i chętniej się gną.
To z bębnami, to też nie do końca prawda, bębny były tylko w pierwszych rocznikach, później szły tarcze.
Przełożenia mostów i reduktora z litrówki są faktycznie minimalnie wolniejsze, ale koło talerzowe ma mniejszą średnicę niż sj413/samurai, mniejsze są też łożyska ataku i kosza.
Mialem waskie mosty i dlatego zmienilem na szerokie. Sorry ale po jednej wyjebce chce sie miec szezej. Oczuwiscie nie mozna przesadzic ale waskie mosty mnie przerazaly.
W czym niby masz ten mocniejszy dyfer?
Na pewno nie w sj410, bo dyfry ma mniejsze, jak sj413 i samurai.
Same mosty mają też pochwy nieco mniejszej średnicy i chętniej się gną.
To z bębnami, to też nie do końca prawda, bębny były tylko w pierwszych rocznikach, później szły tarcze.
Przełożenia mostów i reduktora z litrówki są faktycznie minimalnie wolniejsze, ale koło talerzowe ma mniejszą średnicę niż sj413/samurai, mniejsze są też łożyska ataku i kosza.
W takim razie mam nie pewne info
wydawało mi się, że 4 satelity w litrówkach szły (?)
tarcze od którego roku tak na przyszłość może wiesz?
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2012-09-16, 22:01
Owszem 4 satelity, ale satelity są malutkie, w sj 413 też są po 4 satelity, jednak cokolwiek większe, tak jak i w samuraiu, tylko z kolei w samuraiu trafiają się przednie dyfry dwusatelitowe.
Tarcze nie wiem od kiedy szły, ja mam rocznik '83 i ma tarcze, ale pojęcie nie mam, czy tam były od początku, czy to zasługa poprzednich właścicieli
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum