temat dla potomności bo wydaje się, że wspólnymi siłami przetarliśmy zupełnie nowy szlak w całym internecie :D
Pierwsze primo: wszystkie informacje poniżej pochodzą od kolegi "Willy", do którego trafiłem poprzez adres mailowy poznan4x4@onet.pl znaleziony w archiwum allegro przez kolegę Dawida77. Kolega Willy nie tylko cierpliwie odpowiadał na kolejne moje maile, ale równie entuzjastycznie zgodził się na publikację tego na forum. Panowie - bardzo dziękuję!
A teraz do rzeczy:
1. Do samuraia 1.9 td z silnikiem PSU pasuje skrzynia od benzynowego 1.3
2. Jedyna różnica to wałek (ośka na którą zakłada się łapkę do linki sprzęgła) ktory wypycha łożysko oporowe (to trzeba ze starej skrzyni przelozyc od 1.9) generalnie roboty na 1 godzinkę, a jeśli starej skrzyni nie ma to nawet ten walek z silnika 1.3 da się przerobić.
3. Kosz sprzęgła w skrzyni jest taki sam, tylko taki pół kosz jest przykręcany do silnika i tu jest różnica. Półkosz przy demontażu zostaje na silniku (i zdaje się, że do niego montowany jest rozrusznik - ale to już mój domysł)
Suzuki Poland twardo twierdzi, że skrzynia z benzyny pasować nie będzie bo są różne obudowy i różne wały (o wałach to już wiem, patrz mój inny temat), a ta obudowa to może właśnie ten półkosz. Zadałem pytanie jeszcze o przełożenia w skrzyniach 1.9 i 1.3 i czekam cierpliwie na odpowiedź Suzuki.
Być może zaryzykuję zatem i zakupię skrzynię z benzyniaka i udam się do zaprzyjaźnionego warsztatu by słowa przekuć w czyn :)
Jak się pojawi coś nowego w temacie z pewnością uzupełnię.
3. Kosz sprzęgła w skrzyni jest taki sam, tylko taki pół kosz jest przykręcany do silnika i tu jest różnica. Półkosz przy demontażu zostaje na silniku (i zdaje się, że do niego montowany jest rozrusznik - ale to już mój domysł)
jaki półkosz przy silniku ? tak wygląda skrzynia z benzyniaka http://imageshack.us/phot...2649473502.jpg/ i górna połowa kosza zejdzie razem z górną połową skrzyni (tak jak jest zaznaczone), więc raczej nie ma możliwości przełożenia tej górnej części bo nasza skrzynia oryginalna się chyba nie rozpoławia poziomo , więc nie zmienisz rozrusznika na drugą stronę
bo w polonezie jest ten sam blok silnika DHU jak w naszych sukach , tylko w poldku miał pompę boscha a u nas jest lucasa , więc jak jest blok taki sam to kosz z poldka musi pasować
_________________ Smerfetka , 99', PSA 1.9 TD DHY, 5,125, spring, 4 link, tarcze tył, korektor wilwood, winda, światła led tył, bushwacker, Cooper Discoverer STT PRO 32x11,5r15,
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2012-10-03, 11:30
Hmm ja ten półkosz to sobie w tej drugiej płaszczyznie wyobrażąłem. Nie że w poziomie tylko że pomiędzy skrzynią a silnikiem jest jeszcze kawałek obudowy. Skoro wał między skrzynią a reduktorem jest jakieś 15cm krótszy to znaczy że sama skrzynia jest cofnięta o te 15cm, a biorąc pod uwagę fakt że gabaryty komory silnika i położenie grodzi jest chyba takie samo jak w benzynie i dieslu to ten półkosz by był właśnie takim czymś :)
Podkreślam, że to tylko moja wyobraźnia. Niemniej KSikorski w innym wątku też potwierdza, że skrzynie są takie same.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2012-10-04, 15:56
Kolega Kazuya w "giełdzie" dał foty skrzyni. Na moje lajkonickie oko (i szczęście głupiego) to faktycznie wygląda na to samo co benzin :)
Jak się wpisze w googlu numer skrzyni z fot Kazui to wyskakuje ogłoszenie ze skrzynią do benzyniaka z 88r. :) aaaaa! podjarałem się, bo może skończą się moje wibrodoznania jak podmienię skrzynię :D
Kazuya,
A nie możesz po prostu kupić skrzyni od samuraia benzynowego i ją założyć? Za 250zł kupisz kompletną.
Jeżeli przełożenia są takie same, to mam taką skrzynię w puzzlach - może po prostu wystarczy przełożyć te koła (albo całe wałki), które ci się rozsypały i będzie dobrze.
Taki pomysł też mi przyszedł do głowy, ale nie do końca jestem pewien ,czy to się uda, tym bardziej że ja nie znam się na tym.
Na razie szukam gotowej, a jak nie znajdę to będę kombinował co dalej.
Pomógł: 8 razy Wiek: 36 Dołączył: 18 Wrz 2010 Posty: 197 Skąd: K M Y
Wysłany: 2012-10-05, 16:53
tak , skrzynie są takie same , wystarczy kupić skrzynie od benzyny i z tej wyjętej od diesla odkręcić tą dokładkę do kosza i zakręcić ją do tej kupionej skrzyni , i dla pewności poprawnego działania sprzęgła lepiej przełożyć wycisk sprzęgła z dźwignią i łożyskiem oporowym z tej starej skrzyni , i łapę skrzyni też przekręcić ze starej , no i sprzęgło z dociskiem oczywiście dieslowskie
_________________ Smerfetka , 99', PSA 1.9 TD DHY, 5,125, spring, 4 link, tarcze tył, korektor wilwood, winda, światła led tył, bushwacker, Cooper Discoverer STT PRO 32x11,5r15,
Dołączył: 17 Maj 2012 Posty: 19 Skąd: Dubai - Zamość
Wysłany: 2012-10-09, 18:39
Widzę, że nie jestem jedyną osobą której w Suzie z sercem diesla zaczyna sypać się skrzynia. Chyba wiek i bezlitosny dla podzespołów silnik diesla robią swoje. Całe szczęście ze skrzynia z benzyny pasuje, rozumiem ze musi to być skrzynia 5 z Santany? A może ze starszych wersji 413 też podpasuje.
Pozdrawiam
Pomógł: 8 razy Wiek: 36 Dołączył: 18 Wrz 2010 Posty: 197 Skąd: K M Y
Wysłany: 2012-10-09, 22:48
a ja myślałem że przez zmianę pompy silnik mi skrzynie rozwala , a tu widzę że się wszystkim po kolei sypią skrzynie
Michal982 napisał/a:
bezlitosny dla podzespołów silnik diesla robi swoje
ten oryginalny silnik jest taki muł że by nawet muchy nie skrzywdził
ps. kolejna osoba będzie zmieniać pompę i dla porównania przejechaliśmy się jego i moim samcem , i jego samcem pod testową górkę na dwójce ledwo wyjechaliśmy a moim na trójce wylecieliśmy bez problemu i gdyby nie siadające sprzęgło u mnie to i bym czwórkę mógł wrzucić
_________________ Smerfetka , 99', PSA 1.9 TD DHY, 5,125, spring, 4 link, tarcze tył, korektor wilwood, winda, światła led tył, bushwacker, Cooper Discoverer STT PRO 32x11,5r15,
Kwestia druga - jak już macie/będziecie mieli porozbierane skrzynie to poróbcie zdjęcia, pomierzcie tą dokładkę do kosza sprzęgłowego. Te zdjęcia które widziałem nie do końca oddają 'skalę problemu'
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2012-10-10, 09:49
Moja - pada synchronizator 2; 1 w sumie też nie bardzo mogę wrzucać jak fura jedzie ale to już jakoś mnie nie boli, a na 4 przy obrotach 1 300 -1 500 dostaje takich wibracji, że wszystko co nie jest skręcone na sztywno wpada w stan nieważkości i fruwa swobodnie po kabinie. I tego już od dłuższego czasu zdzierżyć nie mogę. Co ciekawe jak nawalę na kipę drewna albo budowlanki i samu jest dobrze obciążony to ten efekt nie występuje.
Eliminowałem po kolej pozostałe "wibrogenne" przypadłości i została mi ta skrzynia jako podejrzany nr 1
Co prawda sama skrzynia też była już rozkładana i przeglądana, ale pod kątem luzów na łożyskach i łożyska były ok prócz tego na wałku sprzęgłowym. Ale mi się zdaje, że poprzedni użytkownik nie dbał o olej - a nawet może jeździł trochę bez i się jakiś wałek wytarł i łapie luz nie tyle na łożysku samym co gdzieś może w obudowie. W reduktorze też był kłopot właśnie z wytartym wałkiem, ale tutaj dobra robota Slavoka wykluczyła sam reduktor z listy podejrzanych.
Dołączył: 17 Maj 2012 Posty: 19 Skąd: Dubai - Zamość
Wysłany: 2012-10-10, 18:38
Ja jeszcze swojej skrzyni nie rozbierałem bo da się jeszcze normalnie jeździć problem natomiast zaczyna się jeżeli chce sobie poszaleć w terenie bo nie mogę zredukować z trójki na dwójkę. Muszę lewarek zmiany biegów przesunąć do przodu tak jak bym chciał włożyć jedynką a potem gwałtownie do dołu i to jedyny sposób żeby zredukować bieg. Co dziwne wszystkie biegi do góry wchodzą bez problemu. Ktoś nawet wspominał mi kiedyś, że przy lewarku zmiany biegów jest jakaś śruba M6 która czasami lubi się odkręcić albo nawet ściąć i to może być przyczyną.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2012-10-10, 22:44
Zawias napisał/a:
Ja też się długo naszukałem zanim nie podniosłem na kanale.Włączyłem 1 bieg i okazało się,że tylny wał miał lekkie bicie .Musiałem na coś najechać.
Jeździłem kolejno bez wałów - najpierw z samym tylnym, przód zupełnie zdemontowany. Później z samym przednim, tylny zupełnie zdemontowany i efekt był ten sam więc wały wykluczyłem w ten sposób.
Co do 2 biegu mam tak samo jak kolega wyżej. Z tym że czasem jest tak że nawet po redukcji z trójki nie mogę dać wajchy do przodu jakby na jedynkę i dopiero na dwójkę. Czasem to nawet trochę niebezpieczne się robi jak mam się np. szybciej zebrać ze skrzyżowania a tu najpierw trza się ze skrzynią posiłować. Tak jak mówiłem, moja skrzynia już była rozbierana i reanimowana - nie wiele pomogło.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum