Wysłany: 2012-11-09, 12:36 jaka jest róznica w cylinderkach hamulcowych
wygląda to tak ostatnio robiłem ręczny bo mnie szlag trafił z tą padliną. rozebrałem wszystko wyczysciłem i poskaładałem jest ok.
Jak kupiłem samca z 3 lata temu to gość poinformował mnie że ma wyjęty korektor siły hamowania wszystko działa idealnie,przeglądy przechodzi i tak było.
problem pojawił się wczoraj kiedy przyszło mi odpowietrzyć układ bo prawy cylinderek nie ma odpowietrznika wykombinowałem że ten odpowietrznik jest na korektorze który jest u nie wyjęty. Więc figę odpowietrzyłem i teraz moje pytanie czy cylinderek prawego koła nie ma odpowietrznika fabrycznie?
oglądałem je na aledrogo i wychodzi na moją dedukcję.
Jesli tak to muszę zrobić jakąś motaninę np wstawić trójnik lub dwójnik z odpowietrznikiem z czegoś na wlocie tego cylinderka
U mnie idzie przez korektor z odpowietrznikiem do prawego cylinderka.
W cylinderku przez dolny przewód wchodzi płyn od strony konektora, zamiast odpowietrzenia wkręcony jest drugi przewód, prowadzący do lewego cylinderka.
W lewym cylinderku już jest odpowietrznik.
Po wymianie prawego cylinderka układ odpowietrzałem tylko odpowietrznikiem lewego, korektora nie ruszałem.
Problemów z odpowietrzeniem nie stwierdziłem
u mnie jest tak: to co miało iść do korektora wchodzi do prawego cylinderka bez odpowietrznika i z tego cylinderka idzie dalej po moście do lewego i tyle. Odpowietrzałem lewy cylinderek i przód ale nic to nie dało. dziwi mnie troche ta idea bo jak jest bańka w cylinderku i nie poszła do układu to nie za bardzo można odpowietrzyć lewym cylinderkiem prawy.
Z resztą ja czasem w innych autach robiłem tak że francuzem ściskałem giętki przewód rozbierałem cylinderek czy zacisk potem składałem i odpowietrzałem tylko to koło i zawsze było git nawet przy ABS-ie. A można kupić taki cylinderek zeby miał dodatkowo swój odpowietrznik ??? wtedy bym to zmienił i ok.
Chyba że macie jakiś pewny patent na odpowietrzanie takiego układu.
Bo ja dziś z tym walczyłem i guzik to dało.
normalnie odpowietrzasz kolo lewe( najdalsze w układzie) ..tak to działa chyba ze masz coś źle poskładane w prawym .... a na upartego wstawiasz trójnik na most ciągniesz dwa osobne przewody zmieniasz cylinderki na dwa lewe i cieszysz się dwoma odpowietrznikami
jeszcze spróbuje jutro dłużej odpowietrzać koło lewe bo może zbyt krótko to robiłem (ze 4 razy popuszczałem odpowietrznik baniek specjalnie nie było ) więc dałem spokój. Teraz tak kombinuje że może nie zdążyły zejść. Ale tak czy inaczej idea jest godna anty nobla
Jak to nie poskutkuje to będę kombinował z trójnikiem i drugim takim cylinderkiem.
Poskładane jest dobrze bo nie rozbierałem cylinderka tylko szczęki i resztą szmelcu. Cylinderek ciężko chodził więc go rozruszałem i gdzieś musiał załapac powietrza ale nie leje więc jest ok. Z tego co wiem to samoregulator i sprężynki nie mają wpływu na tzw "rosnący pedał hamulca"
no wiec tak : dzwigam auto ustawiam na podpórkach zdejmuje koła otwieram wyrównawczy potem luzuje sobie odpowietrzniki tak zeby mozna je łatwo odkręcić.
Akurat odpowietrzałem na zapalonym silniku
jedna osoba pompuje potem trzyma ja popuszczam odpowietrznik pedał wpada dokręcam odpowietrznik i tak kilka razy dla koła zaczynam od najdalszego koła od pompy czyli tu pasowało by prawe koło ale nie ma odpowietrznika, więc lewy tył potem prawy przód potem lewy przód
i tak by to wyglądało. Oczywiście dolewam płyn
Jeżeli chodzi o odpowietrzenie ja stosuję metodę w pojedynkę. Podobno lepsza i mechanicy jak mają "czas" to tak robią, bo lepiej. A mianowicie:
1. Odkręcamy wyrównawczy.
2. Na odpowietrznik zakładamy wężyk.
3. Pod wężyk przezroczysta butelczyna, odkręcamy odpowietrznik i niech się leje.
4. Do wyrównawczego dolewamy 1-2 razy do maxa.
5. Czekam z 15-20 min i niech spływa.
Podobno tą metodą wychodzą wszelkie ukryte bąble powietrza, których nie da się usunąć metodą, jak kolega ciśnie pedałem.
U mnie sie sprawdza, ale mam odpowietrzniki na obydwu cylinderkach z tyłu. Więc lece każdy po kolei. Jak ta metoda nie zadziała to radziłbym oglądnąć regulatory w bębnie, czy po puszczeniu hamulca łagodnie pracują.
dziwi mnie troche ta idea bo jak jest bańka w cylinderku i nie poszła do układu to nie za bardzo można odpowietrzyć lewym cylinderkiem prawy.
Układ jest prosty, wężyk do drugiego cylinderka jest wkręcony w miejsce odpowietrznika więc nie ma prawa zostać żaden bąbel w cylinderku, kwestia tylko przepchnięcia jego przez dalszy wężyk i drugi cylinderek.
No więc zrobiłem Ale tradycyjnym systemem nie dało rady choć pompowaliśmy dobre 10 min lewe koło.
Dopiero patent Krisa dał efekt i bańka poszła.
Dzięki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum