Pomógł: 19 razy Wiek: 39 Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 1476 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2012-12-11, 16:08 Określenie stanu podzespołów
Siemka,
Rozkręciłem samuraia prawie doszczętnie. Mam na wierzchu reduktor i mosty i zastanawiam się czy można bez ich rozkręcania na czynniki pierwsze określić stan łożysk i luzów. Czy da się je wyczuć ruszając flanszami od reduktora i flanszami od wałów ? Czy trzeba porozkręcać wszystko? Może głupie pytanie ale dla mnie ważne bo z remontu blacharki zrobił się duży remont włącznie z uszczelnieniem silnika, wymianą sprzęgła, krzyżaków, konserwacją ramy, wyminą łożysk w kołach i chyba już kasy nie starczy na pospawanie budy :)
Ruszając flanszami wyczujesz duże luzy. Po wyjęciu półosi możesz zbadać też opór jaki stawia przekładnia w moście (sposób opisany w manualu serwisowym), co da Ci obraz o prawidłowości napięcia łożysk. Jeśli most nie wyje, nie ma wycieków, nie ma nadmiernych luzów obrotowych i łożyska są właściwie napięte to moim zdaniem nie ma co ruszać.
_________________ Jimny M16A
Samurai 1,6 TD odszedł
Pomógł: 19 razy Wiek: 39 Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 1476 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2012-12-11, 19:20
No właśnie o to chodzi że nie chce wyciągać półosi. Chciałem się dowiedzieć czy da się coś wyczuć ruszając ręką za flansze w reduktorze i w mostach bo nie chce wszystkiego rozkręcać. Jak się da flanszami to czego mam szukać?
Raczej nie da się ocenić stanu reduktora ruszając flanszami... no chyba że by był gruz totalny... Wył reduktor ? jak nie wył, nie lało się z uszczelniaczy to nie ruszaj... zlej tylko olej i sprawdź czy nie ma w nim opiłków metalu, zużyte łożyska lub powycierane bieżnie zazwyczaj dają objaw w postaci wycia czy tam grzechotania.
_________________ La vie en rose:) Proszę spuszczać olej z reduktorów/skrzyń które do mnie wysyłacie kurierem.
Pomógł: 19 razy Wiek: 39 Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 1476 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2012-12-11, 21:56
Reduktor cichutko chodzi. Nie wiem czy będą opiłki bo niedawno zmieniałem olej i nie popatrzyłem na zlewki. Popatrzę co jest w tym świeżym na którym przejechałem może 200 kilometrów. Bardziej się zastanawiam nad mostami bo tam jak ruszam flanszami to jest duży, jak by to powiedzieć skok czy może luz zanim zaczną się koła kręcić. I jak poruszam flanszą szybko lewo prawo to słyszę stuki w mechanizmie. I się zastanawiałem czy tak ma być bo się talerze zazębiają czy mam coś już rozjechane.
tam jest sporo luzu bo masz luz na styku atak-talerz-koła koronowe-półosie-półosie-sprzęgiełka wszytko się zbiera do kupy... by ocenić ten luz prawidłowo (atak-talerz) musisz wyciągnąć dyfer na stół.
_________________ La vie en rose:) Proszę spuszczać olej z reduktorów/skrzyń które do mnie wysyłacie kurierem.
chwyć za flansze dyfra i sprawdź czy nie ma luzów poprzecznych i osiowych (stan łożysk na wałku atakującym)... to jedyne co możesz organoleptycznie ocenić bez rozbierania tego. sprawdzanie luzów międzyzębnych w ten sposób jest bez sensu.
_________________ La vie en rose:) Proszę spuszczać olej z reduktorów/skrzyń które do mnie wysyłacie kurierem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum