i właśnie dla tego kupiłem normalny wskaźnik temp. Bo na połowie, na 3/4 "du.. maryny"
wywaliłem czujnik i wkręciłem ten co ze wskaźnikiem był. Teraz wiem ile mam.
temperatura w moim aucie waha się od 87- 94 bez względu gdzie jadę.
Teraz mam zatkaną połowę chłodnicy plastikiem bo schładzało go nawet do 75
Sauna w samuraiu?
Chyba o temperaturę silnika ci chodzi.
Czujnik i wskaźnik są ok. Zamiast kupować jakieś wynalazki, wystarczy lekko podgiąć wskazówkę w zegarze i zaczyna pokazywać "pełnym zakresem".
ps.
Nie chcę cię dołować, ale jeżeli musisz zasłaniać chłodnicę aby utrzymać temperaturę, to masz do wymiany termostat
po co mam coś podginać przeginać -przecież ten wskaźnik to jest cyrk nigdy nie wiesz jaka temp. A ja ci powiem co do jednego stopnia ile mam
Co Ty opowiadasz o termostacie? Wszystkie auta i nie tylko zasłaniam bo jak masz -19 to zanim się nagrzeje to wypale paliwa jak lokomotywa.
A termostat jest 100% dobry
Z resztą ja zasłonki praktykuje nawet w koparce i LKT
Ostatnio zmieniony przez slavok 2012-12-17, 22:51, w całości zmieniany 2 razy
No nic , póki co poszukam gdzie leci ,a potem chyba przysłonię chłodnicę . Nawiązując ,kiedyś miałem diesla mondeo mk3 2.0 i przy dużych mrozach faktycznie nie dogrzewał się silnik . Może i w tym przypadku tak jest . Ale żeby benzyniak się nie dogrzewał ? Dziwne ..
po co mam coś podginać przeginać -przecież ten wskaźnik to jest cyrk nigdy nie wiesz jaka temp. A ja ci powiem co do jednego stopnia ile mam
Kiedyś przypadkiem miałem przechyłomierz z kompasem - też mogłem powiedzieć z dokładnością do stopnia jaki mam przechył i azymut
Bezcenna wiedza...
Starscream napisał/a:
Co Ty opowiadasz o termostacie? Wszystkie auta i nie tylko zasłaniam bo jak masz -19 to zanim się nagrzeje to wypale paliwa jak lokomotywa.
A termostat jest 100% dobry
Z resztą ja zasłonki praktykuje nawet w koparce i LKT
Dopóki termostat się nie otworzy (czyli dopóki silnik się nie nagrzeje), przez chłodnicę nie ma przepływu cieczy. Równie dobrze mogłoby wtedy w ogóle nie być chłodnicy. Co więc ma zmienić zasłonka?
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2012-12-15, 18:25
kostuch napisał/a:
Starscream napisał/a:
Co Ty opowiadasz o termostacie? Wszystkie auta i nie tylko zasłaniam bo jak masz -19 to zanim się nagrzeje to wypale paliwa jak lokomotywa.
A termostat jest 100% dobry
Z resztą ja zasłonki praktykuje nawet w koparce i LKT
Dopóki termostat się nie otworzy (czyli dopóki silnik się nie nagrzeje), przez chłodnicę nie ma przepływu cieczy. Równie dobrze mogłoby wtedy w ogóle nie być chłodnicy. Co więc ma zmienić zasłonka?
Myślę, że chodzi o dogrzanie silnika, a nie jego nagrzanie. U mnie w 1.9 TD jest zimą tak, że jak odpalę i jadę x pierwszych minut to faktycznie termostat trzyma "mały obieg" i temperatura rośnie do polowy skali, później można zaobserwować jak termostat puszcza obieg na chłodnicę i wskazówka z połowy skali ląduje w okolicach 1/3. Myślę, że zasłanianie części chłodnicy ma na celu utrzymanie wskazówki temperatury w okolicach połowy pomimo, że termostat puszcza duży obieg. Ale czy to ma jakieś znaczenie dla silnika/spalania itp. to nie mam pojęcia...
Myślę, że chodzi o dogrzanie silnika, a nie jego nagrzanie. U mnie w 1.9 TD jest zimą tak, że jak odpalę i jadę x pierwszych minut to faktycznie termostat trzyma "mały obieg" i temperatura rośnie do polowy skali, później można zaobserwować jak termostat puszcza obieg na chłodnicę i wskazówka z połowy skali ląduje w okolicach 1/3. Myślę, że zasłanianie części chłodnicy ma na celu utrzymanie wskazówki temperatury w okolicach połowy pomimo, że termostat puszcza duży obieg. Ale czy to ma jakieś znaczenie dla silnika/spalania itp. to nie mam pojęcia...
Kurde...
Przecież termostat nie tylko się otwiera ale i zamyka.
To jest proste ujemne sprzężenie zwrotne - wychładza się w chłodnicy, to się sam zamyka i dogrzewa w małym obiegu.
Dokładanie przesłonek nic w tym układzie nie zmieni, bo oprócz regulacji termostatem jest jeszcze wiskoza.
Im cieplejsza chłodnica (bo zasłonięta), tym mocniej spina i wychładza.
"Zasłonkowiczom" sugeruję zajrzeć do nagrzewnicy - wygarnięcie syfu czyni cuda.
ps
Diesle bardzo mało ciepła produkują. Benzyna samuraiowa nie ma z tym problemów.
po co mam coś podginać przeginać -przecież ten wskaźnik to jest cyrk nigdy nie wiesz jaka temp. A ja ci powiem co do jednego stopnia ile mam
Kiedyś przypadkiem miałem przechyłomierz z kompasem - też mogłem powiedzieć z dokładnością do stopnia jaki mam przechył i azymut
Bezcenna wiedza...
Starscream napisał/a:
Co Ty opowiadasz o termostacie? Wszystkie auta i nie tylko zasłaniam bo jak masz -19 to zanim się nagrzeje to wypale paliwa jak lokomotywa.
A termostat jest 100% dobry
Z resztą ja zasłonki praktykuje nawet w koparce i LKT
Dopóki termostat się nie otworzy (czyli dopóki silnik się nie nagrzeje), przez chłodnicę nie ma przepływu cieczy. Równie dobrze mogłoby wtedy w ogóle nie być chłodnicy. Co więc ma zmienić zasłonka?
Jeśli twoim zdaniem przez chłodnice nie przepływa zimne powietrze a dalej trafia na silnik to ja nie mam wiecej pytań do ciebie.
A całe zimne powietrze to niby gdzie leci na twarz??? a wentylator mimo swych wolnych obrotów co zaciąga tropikalne powietrze????
Ja nawet przysłaniam swoje polo TDI które ma elektryczne dogrzewanie silnika taki wymysł. Dużo szybciej sie nagrzewa.
Spalanie z "zasłonką " 12l LPG przy tem od -7 do -19
bez około 15-16
Z resztą rób jak chcesz ja tam swoje wiem i praktykę nie tylko samochodową mam. Bluzgał nikogo nie będą ani nawracał i o to samo proszę .
A z ciekawostek mogę powiedzieć że np taki wojskowy Urał czy Kraz miały fabryczną żaluzję otwieraną z kabiny miałem na stanie oba w armii--Ruski coś o zimie chyba wiedzą ???na muchy to nie zamontowali
Pomógł: 8 razy Wiek: 27 Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 1497 Skąd: Kwilcz/Poznań
Wysłany: 2012-12-15, 21:48
No, co racja, to racja. W starych autach często są zasłonki zrobione fabrycznie, a w fabryce co nie co chyba wiedzą i w jakimś celu to zrobili... Ale nie wiem, ja się nie znam.
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2012-12-15, 22:22
W ruskach jest wiatrak na sztywno, tak samo w gazie, uazie itd. przez to mają żaluzje, a na niższe temperatury pikowane ocieplacze na atrapę, a czasem i maskę
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Mar 2012 Posty: 80 Skąd: Strzegom
Wysłany: 2012-12-15, 23:14
Czytając to co koledzy piszą to sądzę, że poprzez przysłaniane chłodnicy chcą uzyskać efekt szybszego, przy niskiej temperaturze otoczenia, osiągnięcia przez silnik optymalnej temperatury pracy /zużycie paliwa, silnika/. I nic poza tym - wszyscy więc mają rację - a dyskusja jest nerwowa - trochę luzu na koniec roku.
a tak na koniec co ma za znaczenie że wiskoza? Gdyby w ogóle wiatrak sie nie kręcił to jeszcze ale on się kręci bezwładnie i ciągnie zimne powietrze podobnie jest np w koparce też ma wisko. Gdy jej nie zasłonie to kontrolka od oleju hydraulicznego nie chce zgasnąć przez długi czas a temp silnika słabo rośnie. Bo wentylator bezwładnie zaciąga powietrze.
Ale na razie jest ciepło znowu
czytaj całe posty a nie wyrywki- wiem jak działa wiskotyk. Ale jak by nie był to się i tak kręci nawet na zimnym silniku
Czytam całe posty. Odnoszę się do ich fragmentów.
Równie dobrze mógłbym ponowić moje pytanie: czy mam coś zepsute, że pali mi 13l niezależnie od temperatury zewnętrznej i utrzymuje temperaturę silnika bez zasłonki?
a z kąd wiesz że ci trzyma temp skoro masz "ten super wskaźnik" fabryczny??
jak szybko uzyskujesz tem 90 np przy -15st???
Ja walczyłem z układem chłodzenia prawie dwie zimy i wykorzystałem różne termostaty i doszedłem do wniosku że najlepiej i najszybciej reaguje z vw po obcieciu kołnierza bo ma większy.
Uważam że "oryginalne" nie utrzymują idealnej temperatury szczególnie w zimie.
Ja w moim samcu 90 mam po około 1,5km przy -15 -oczywiscie z firanką to mnie zadowala
Ja założyłem oddzielny wskaźnik, wymieniam termostaty na zimowy i letni, mam założoną elektryczną dmuchawę i nie mam problemów i w lecie i w zimie. Temp. waha się między 90-95 stopni bez zakrywania chłodnicy.
_________________ Samurai 96' wtrysk, leśniki by Mazur + wieszaki +2", XTR 12000 lbs SPEED, wspomaganie, 4,16:1 lowrange, spiek, Simexy na odwróconych trójkątach, tarcze z tyłu.
Na potęgę posępnego czerepu !!! Mocy przybywaj !!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum