Ok mam już prawdopodobną przyczynę;
Mocowanie łapy reduktora od strony kierowcy "odkleiło" się od... ramy
Jak podnoszę reduktor lewarkiem to ta blacha odchodzi na jakieś 2-3mm. Więcej nie próbowałem, ale domyślam się, co się dzieje przy strzale ze sprzęgła/yebnięciu reduktorem o coś
Pamięta może ktoś od czego poduszki do reduktora dobrać (na przelot podobno lepiej?) bo już ta z przodu zaczyna pękać.
A przerobienie flanszy na wał od żuka to tylko przewiercenie otworów czy ten pierścień centrujący też do stoczenia?
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2013-01-28, 18:27
Zrobiłem ostatnio poduszki z polibuszy resorów - tych bez stalowej tulejki, coś na wzór niezniszczalnych poduszek z uaza.
Jeden między ramę, a łapę reduktora, drugi pod spodem i skręcone śrubami M12 (trzeba rozwiercić łapy), teraz szybciej polegną łapy, jak poduszki
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2013-01-28, 18:40
a więc to chyba nie przypadek te dwa wały pod rząd...
Cytat:
by michal328i
Witam, rozwiązałem chyba nasz problem dotyczący poduszek do Samuraia. Otóż nawet sami handlowcy w Intercarsie twierdzili że niemają w sprzedaży takich poduszek, co mnie troche zdziwiło.Zauważyłem teź błędy w katalogu i brak ich zdjęc ale trafiłem na pewien trop i spróbowałem zaryzykować. Wygląda na to że z katalogu i z bazy zdjęc jakby usunięto informacje do czego pasują te poduszki i jak wyglądaja, ale rozwiązałem tą zagadke kupując wszystkie typy poduszek jakie występują, więc:
I58008 - poduszka skrzyni biegów (28zl) , pasuje do każdego samuraia zarówno SJ413 i 1.9TD
I58011 - poduszka reduktora (to jest poduszka troche inna jak widać na fotce śruby niewychodzą równo naprzeciw sobie. (22zl)
Do kupienia w każdym oddziale IC, wystarczy podać nr. częsci, zazwyczaj są na miejscu. :))) Myśle że to zaosczędzi nam kłopotów z szukaniem poduszek !!
Do zawieszenia reduktora potrzebne są dwie poduszki I58010 oraz jedna asymetryczna o numerze I58011
Poduszki silnika ford fiesta nr katalogowy 9001354 dostępne w sklepach motoryzacyjnych, 3 szt, w jednej trzeba przyciąć róg na skos by siadła dobrze w łapie.
http://www.motoneo.pl/t/z1/SAS9001354 takie
Pomógł: 19 razy Wiek: 39 Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 1476 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2013-01-28, 19:19
tak myślałem że poduchy się pourywały ale myślałem że to sprawdziłeś za pierwszym razem. dobrze że teraz już wiesz co jest i możesz zakadać trzeci wał hehe
Na poduchy zerknąłem i się trzymają (przednią chcę wymienić zanim padnie)
Nie pomyślałem jednak o takiej możliwości jaka się akurat trafiła (jak zwykle )
Pomógł: 19 razy Wiek: 39 Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 1476 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2013-01-28, 19:32
chodziło mi o "poduchy" w sensie całego mocowania. No ale tak czasem bywa. ja też się niedawno pytałem co mi się dzieje przy ruszaniu że coś tam pod spodem rzęziło i niby sprawdziłem łapy i poduchy a się dopiero okazało jak budę zdjąłem z ramy że jednak poducha urwana od skrzyni.
he he
Też tak miałem.
Poleciały poduszki to zrobiłem "kanapki" jak Didymos (tylko cienszymi śrubami).
Potem poleciało mocowanie przy ramie - teraz jest fest wzmocnione.
Czekam co teraz poleci
Zawsze jest najsłabsze ogniwo. Grunt żeby było ono najtańsze
Hałas muszę Cię pocieszyć... sprawdziłem dzisiaj widełki na tylnym wale, ot tak z ciekawości i kurka wodna jest luz na szklankach badam o co chodzi a tam widełki rozgięte k...wa myślę zaraz i ja dołączę do kombinatorów tylnych wałów... i nasunęło mi się pytanie do Ciebie: nie czułeś wibracji jakichś ?? bo u mnie były znaczne (kąt wału nieprawidłowy) aż cybanty się luzowały a teraz widzę że widełki poleciały tak że to nie mogło się stać tak pstryk musiałeś mieć jakieś objawy.
Jak pisałem, problemem u mnie jest mocowanie łapy reduktora do ramy.
Na chwilę obecną próbuje dopchać się do spawarki i za jakiś czas się okaże czy miałem rację. (za jakiś czas bo po wymianie wału miesiąc było OK )
[ Dodano: 2013-02-05, 22:19 ]
Pospawane, teraz tylko upalać i czekać, czy się nie powtórzy.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2013-02-06, 21:29
ja instalowałem u się GMB - o tych drugich nie słyszałem w ogóle. Ważne żeby miały kalamitki dostępne po zamontowaniu żebyś mógł sobie krzyżak smarnąć od czasu do czasu.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Mar 2012 Posty: 72 Skąd: poznań
Wysłany: 2013-02-06, 22:09
lobro wytrzymalsze. ale szukaj matshuba. ciut drozsze polecane pzrez zaklady regenerujace. posiadaja dodatkowe metalowe bejmy dociskajace gumowe uszczelniacze coby sy w igiełki nie leciał zanadto:)
Wszystkie wymienione to chiński szajs, który się rozpada.
Oryginalnie wkładane są KOYO.
Jest nawet podróbka o nazwie KCYC żeby niedowidzący myśleli że to oryginał
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum