Wymieniłem sobie szpilki na dłuższe i musiałem ściągnąć piaste. Jak mocno dokrecic pierwsza nakretke do podkładki łożyska koła? Wydaje mi się ze chyba tylko na tyle ze się stykaly? Jak mocniej to widzę ze łożysko gorzej pracuje. Druga nakretke kontrujemy juz do oporu?
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2013-07-12, 10:27
Oczywiście jeśli ktoś dysponuje kluczem dynamometrycznym i spec nasadką, to może to zrobić jak przewiduje manual i tak będzie najlepiej.
Natomiast jeśli do dyspozycji jest tylko klucz rurowy 55 albo, co gorsza, młotek i przecinak to trzeba polegać na własnym wyczuciu
Oczywiście jeśli ktoś dysponuje kluczem dynamometrycznym i spec nasadką, to może to zrobić jak przewiduje manual i tak będzie najlepiej.
Natomiast jeśli do dyspozycji jest tylko klucz rurowy 55 albo, co gorsza, młotek i przecinak to trzeba polegać na własnym wyczuciu
Nie dramatyzuj
Wg manuala do prawidłowego napięcia łożysk wystarczy kawałek sznurka i waga wędkarska za 10zł.
Jak ktoś nie ma 10zł na wagę, to może na sznurku powiesić młotek 2kg i tym "przyrządem" regulować
Dostalem od znajomego mechanika duza nasadke 50mm. Mysle ze z tym da rade ;)
[ Dodano: 2013-07-12, 13:57 ]
Ogolnie problem mialem z tym ze bylem przekonany ze ta pierwsza trzeba chwycic zeby druga skontrowac, ale jak sie okazuje podkladka pomiedzy nimi ma temu zapobiec ...
Dostalem od znajomego mechanika duza nasadke 50mm. Mysle ze z tym da rade ;)
[ Dodano: 2013-07-12, 13:57 ]
Ogolnie problem mialem z tym ze bylem przekonany ze ta pierwsza trzeba chwycic zeby druga skontrowac, ale jak sie okazuje podkladka pomiedzy nimi ma temu zapobiec ...
Ba to podkładka z tego co pamiętam to taki "jeżyk", gdzie zagina się fragment, żeby nakrętka stała w miejscu.
_________________ SWAP - 1.6 Baleno 16V, opona 32 calekopia Simex, SPRING, hudrauliczny zawór jako ręczny, wspomaganie: chłodnica na pace 205 + dodatkowy wentylator, blokada przód + wzmocnione półosie i przeguby, miniklatka - kolejność dowolna.
pierwsza nakrętka do momentu az piasta będzie się krecić z lekkim oporem potem zagniatana podkładka i druga podkładka na maksa zagniatając podkładkę w stronę jednej i drugiej nakrętki tak ja zrobiłem i latam już jakiś czas
_________________ 1.SJ410 + graty do nowego projektu mosty tojka lj70 reszta w budowie ...
Gorzej bo skrecilem to bez zagniecenia tych zabkow. Chyba trzeba bedzie sciagnac sprzegielko i to poprawic, tyle ze znowu sie udenerwuje przy tym glupim segerze blokujacym sprzegielko na przegubie :P
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2013-07-15, 08:57
no ja to robiłem na dwa płaskie cieniutkie śrubokręty, jednym podważałem i blokowałem koniec, a drugiego wsuwałem i jechałem dookoła segera podważając go jak łychą przy zdejmowaniu opony z felgi.
Trzeba rozbierać i zagiąć. Aż tyle problemu miałeś z tym segerem ? Podważ go lekko cieniutkim wkrętakiem i zejdzie.
Sciagniecie to nie problem, zalozenie w jedna osobe przy kiepskich szczypcach jest problematyczne. Chyba ze znowu zle do tego podchodze ;) Druga osoba musiala przytrzymac przegub aby sie nie chowal a ja sie mordowalem zeby go wepchac.
[ Dodano: 2013-07-15, 09:05 ]
I ten seger co mam, nie ma zadnych oczek, przez co w polaczeniu ze smarem trzeba sie troche nagimastykowac.
Pomógł: 19 razy Wiek: 39 Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 1476 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2013-07-15, 09:32
Spoko wiem o co chodzi ale idzie to zrobić samemu. Nie wiem jak ale sobie poradziłem dosyć szybko samemu. Nie pamiętam jak to zrobiłem ale tam chyba jest za co złapać palcami albo nie wiem czy nie wymyślam teraz bajek chyba jest tam otwór w trzpieniu w który można wkręcić śrubkę i za nią trzymać. Jak wymyśliłem bajkę to sorki ale bawiłem się tym w tamtym roku w sierpniu i nie pamiętam dobrze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum