Wiek: 40 Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 94 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-18, 20:13 JAKI WYDECH do silnika 1.3 GTI w Samuraju?
Jak w temacie,,, jaki polecacie tłumik końcowy do Silnika GTI w Samuraju? Mam seryjny od SJ i go trochę muli. średnica jest chyba 40mm a od Swiftów są chyba 50?
Jestem na etapie Swapa do Samuraia od Swifta GTI. Przekładka zrobiona jeździ i moc jakąś tam ma – na pewno sporo większą niż poprzedni silnik, jednak czuję, że to nie jest jego potencjał – jak jadę np. na piątym biegu to przy prawie pełnym gazie nie ciągnie jak powinien, a nawet słabnie natomiast jak odpuszczę gaz, tak z wyczuciem to zaczyna nabierać mocy.
Kolektor wydechowy zrobiony jest z dwóch to znaczy ten od Swifta i Samuraia ucięty przy łapie i mocowanie jest od Swifta, a kształt kolektora(by nie wchodził na poduszkę kocowania silnika) jest od Samuraia.
Średnica układu wydechowego jest 40mm tak jak od Samuraia, tłumik środkowy usunięty(pozostał tylko końcowy).
Ustalmy, że sonda lambda jest dobra.
Może ktoś doradzić, co zrobić aby regularnie wkręcał się na obroty?
pozdrawiam
_________________ Arek
Życie jest jak muzyka.
Przestrzeń między nutami jest ważna jak nuty.
Troche kombinacji idealnie chodzi na tłumniku ze strumienicą od vitary 1.6 8v
_________________ Suzi 1.6 8V, red 4.16 Calmini, zawias Calmini 5', 31'Feedima Extrem evolution, tarcze tył,itp. W planach 2x ARB i, wyciągarka tył i przeszczep serca na zdrowsze
sprawdź najpierw filtr paliwa ,powietrza przeczyść wtyki przy kablach zapłonowych i w trase jeśli nic się nie zmieni to opisz jakoś dokładniej ten problem .Czy spadaja obroty czy szarpie czy się "dławi" bo ciężko cokolwiek powiedzieć po tym co napisałeś.
przy prawie pełnym gazie nie ciągnie jak powinien, a nawet słabnie natomiast jak odpuszczę gaz, tak z wyczuciem to zaczyna nabierać mocy.
Proste - przy max otwartej przepustnicy jest za dużo powietrza względem paliwa. Odpuszczając gaz przymykasz przepływ powietrza i mieszanka robi się "bardziej tłusta" i jest moc.
Masz za małe ciśnienie paliwa albo za mało wydajny wtryskiwacz.
Kostuch, w dzisiejszych czasach nie każdy mechanik "myśli" często wymienia co popadnie w nadziei że trafi na to co zdechło, przecież płaci zleceniodawca a jak nie znajdzie to "panie, cza silnik zmienić" hehe. Oczywiście to w ramach żartu, ale w każdym dowcipie jest ciut prawdy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum