Pomógł: 26 razy Dołączył: 10 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 2014-06-13, 14:08
Cytat z naszego forum (aut. Slavok): "Sprawa wygląda inaczej gdy możemy obmacać taki reduktor bo tak jak pisałem już wcześniej stosunek przełożeń w reduktorach od 413 i 410 jest inny więc w 410 mamy L 2.511 więc wrzucając na L i kręcąc jeden raz flanszą od napędu na tył flansza przez którą reduktor odbiera moc ze skrzyni obróci się dokładnie o 2,51 obrotu adekwatnie zakręcając 10 razy flanszą ta 2ga zakręci się nam 25 razy z groszem, natomiast w reduktorze od 413/samuraia (L 2.268) robiąc tą samą czynność na jeden obrót przypada 2,26 obrotu a więc kręcąc 10 razy mamy 22,6 obrotu, można kręcić też odwrotnie wtedy ten stosunek liczymu na odwrót czyli np 22,6 obrotu wałkiem odbierającym moc ze skrzyni daje nam 10 obrotów na wałkach wychodzących na mosty.
na przełożeniach szybkich - H stosunek to w 410: 16 obrotów na 10 obrotów, w 413/samurai to: 14 obrotów na 10 obrotów. "
_________________ SJ500, silnik 1.6 8v, blokada lock right 1530 tył, przód HF RD 208, most przedni wysunięty 2 cm do przodu, reduktor 4.16:1, koła Fedima Sirocco 31/10.5/15, półosie i przeguby przód Trail Gear Rock Assult 33 spline, zawias Mazur HD, kilo rdzy i błota.
Niestety reduktor został mi sprzątnięty sprzed nosa :/
Samochód potrzebny w przyszłym tygodniu, więc chyba trzeba grzebać przy starym reduktorze.. Reduktor działał, ale olej wyciekał tak jak pisałem przy wyjściu wału do przedniego mostu. Czy wymiana uszczelniacza powinna rozwiązać sprawę? Co w przypadku gdy go wymienię a olej nadal będzie wyciekał? Czy taki reduktor może to spowodować, że auto stanie gdzieś w środku lasu?
Tak sobie teraz myślę, że chyba nie chciałbym napotkać jakiejś niespodzianki przy rozbieraniu reduktora, bo za tydzień auto musi być sprawne w 100%.. a wychodzi na to, że różnie może z tym być. Dlatego jednak zacząłem myśleć o zmianie reduktora na jakikolwiek, sprawny..
Co o tym sądzicie? Jest też do wzięcia reduktor od 1.3, na który jest gwarancja rozruchowa co pozwala patrzeć na niego z większym optymizmem. Poza tym do zrobienia reduktora 4.16 chyba i tak potrzebuje tych dwóch reduktorów?
Wiem, że trochę dużo pytań zadaję, ale trochę jestem zagubiony w temacie ;)
Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Lip 2012 Posty: 561 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-20, 18:36
Z tymi cenami to ludzie powariowali, te nadające się do 4.16 to i potrafią wystawiać za 1000...
Realne ceny takich reduktorów od 1.0 to jest tak jak Zawias mówi, koło 500 zł.
Na razie to lepiej kup sobie ten od 1.3 a potem poszukaj odpowiedni od 1.0 w normalnej kasie.
Kupiłem takowy reduktor do Samca. Trochę się pospieszyłem, bo nie mam jeszcze rozeznania w temacie a i swojego samuraia też za dobrze nie znam. Jak widać tutaj jest hamulec ręczny przy reduktorze, u mnie jest na moście. Czy nie ma żadnych przeciwwskazań, żebym założył ten reduktor?
Wie ktoś czy jest sens wymieniać podkładki znajdujące się na końcach wałka pośredniego? Bo zastanawiam się czy je wymieniać a nie są jakieś najtańsze jak za taki kawałek blaszki. A i może jeszcze wie ktoś czy podbierze od czegoś gumową osłonę lewarka od reduktora? Bo znalazłem pod Sumuraia ale kosztuje ponad stówę.
_________________ Samurai 1.9TD, 1999r, Good Year Wrangler ATR 205/75R15
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum