Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
Kit 3" Zanfi - dyskusja
kurian 
mechanik



Pomógł: 13 razy
Wiek: 40
Dołączył: 07 Lip 2012
Posty: 594
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2014-09-25, 19:40   Kit 3" Zanfi - dyskusja

Opis zestawu Zanf.

jako że w temacie Mavera rozpoczęła się dyskusjka na temat zawiasu tej firmy proponuje przenieść dyskusję tutaj.

Moje spostrzeżenia.
Zawias dość skomplikowany w budowie, w porównaniu do rozwiązań jakie najczęściej stosują nasi koledzy z forum. Niestety nie mam doświadczeń jak taki zawias na sprężynie powinien działać. Zastanawiam się jakie sa plusy takiego rozwiązania.
Chyba muszę się zmobilizować i przygotować model zawieszenia.
_________________
Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
 
     
bart9018 
stały bywalec



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 208
Skąd: PAROLE
Wysłany: 2014-09-25, 21:09   

chcialbym zobaczyc jak to robi w realu :?:
ale jak dla mnie za duzo elementow ktore moga ulec uszkodzeniu :mrgreen: :mrgreen:
_________________
JUZ SAMURAI:):):)
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2014-09-25, 21:16   

bart9018 napisał/a:
ale jak dla mnie za duzo elementow ktore moga ulec uszkodzeniu :mrgreen: :mrgreen:


a ja właśnie w wieloelementowości dostrzegłem korzyść przy moim nieterenowym użytkowaniu. W razie W mogę samodzielnie pewnie wymienić element zestawu, bez konieczności przespawywania czegoś tam na pochwie czy grubszych zmian. Tylko ta cena koszmarna... choć ze słów Zajxt czytam, że to czaso i pracochłonne wykonanie takiego zestawu.
_________________
Długie Koromysło z kowadłem pod maską
 
     
zajxt 
mechanik



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 553
Skąd: W-wa/ Chr
Wysłany: 2014-09-25, 21:38   

jak dla mnie zestaw straszni rozbudowany i bardzo drogi, jestem zwolennikiem prostych i sprawdzonych rozwiązań,kopiować go niema co bo tak jak pisałem zeszło by się z 2 lata (przynajmniej mi) ale o projektach długo terminowych to już do naszego kolegi Yenko trzeba pisać
 
     
Didymos 
Expert
SJ416



Pomógł: 83 razy
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 2035
Skąd: Węgrów
Wysłany: 2014-09-25, 21:43   

Plus jest w zasadzie jeden - całe to zawieszenie jest przykręcane, nie wymaga spawania i (prawdopodobnie) wiercenia, nie ingeruje w fabryczną konstrukcję ramy, nawet średnio rozgarnięty osobnik powinien sobie poradzić z montażem.
W sumie ten plus jest jednocześnie minusem :mrgreen: taka przykręcana konstrukcja powoduje, że zawias jest bardzo skomplikowany i składa się z dużej liczby elementów, co niewątpliwie wpływa na koszmarną cenę.
Poza tym wahacze są nikczemnie krótkie, przez to przy pracy zawieszenia most będzie się mocno przemieszczał i "skręcał" (widać na fotach jak bardzo mosty odjeżdżają na wykrzyżu).
Umieszczenie sprężyn pod ramą też do mnie nie przemawia, fura niepotrzebnie się podnosi, dodatkowo niekorzystnie rośnie kąt na wahaczach i wałach.
Za to bardzo mi się podoba patent na przedniego sierżanta, mimo ciasnoty jest zmyślnie upchnięty, jednocześnie takie rozwiązanie pozwala na wyeliminowanie panharda; jak się kiedyś będę mocno nudził, to chyba zapatencę u siebie coś w podobie.
Ogólnie dosyć ciekawa alternartywa, ale podejrzewam, że cena tego zawiasu przekracza wartość większości samuraiów poruszających się w PL :mrgreen:
 
     
yenko 
Specjalista
PIMP MY PEPSI RIDE



Pomógł: 19 razy
Wiek: 39
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 1476
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2014-09-25, 23:48   

Wypraszam sobie :)
 
     
kobzi 
rozgadany



Dołączył: 07 Lis 2013
Posty: 91
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-09-26, 09:32   

oj tam oj tam przerasta ;)
ale podejmę wyzwanie actimela i zrobię to (przynajmniej tak mi się wydaje :mrgreen: )
problem może być z wykonaniem wąsa i dobraniem sprężyn - resztę powinno się jakoś dopasować :)
jako że mam wąskie mosty to mogą się różnić mocowania do szerokiego - ale to inna bajka
_________________
SJ 413 (papamobile)
 
     
Dany44 
mechanik



Pomógł: 15 razy
Wiek: 46
Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 663
Skąd: Powiat Żyrardów
Wysłany: 2014-09-26, 09:42   

kobzi napisał/a:
problem może być z wykonaniem wąsa i dobraniem sprężyn - resztę powinno się jakoś dopasować :)
jako że mam wąskie mosty to mogą się różnić mocowania do szerokiego - ale to inna bajka




Jakie (którego) wąsa??

Koledzy a jak wam się podoba i widzi mocowanie wąsa do końcówki sierżanta na śruby od główki dyfra?? jestem przed robieniem przodu na sprężyny i mógłbym coś podobnego zapatencić co by nie spawać mostu i w razie czego bez problemu przekładać całe mocowanie z mostu do mostu.
Jak by to wykonał troszkę solidniej to chyba mogło by być?? mocowanie na 10 czy 8 śrubek powinno być wystarczająco mocne??
_________________
SJ 50 87r. Coś tam lekko pomotane.
SJ 50 89r. Cywil
 
     
kobzi 
rozgadany



Dołączył: 07 Lis 2013
Posty: 91
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-09-26, 09:46   

no jak by most padł to nie trzeba za bardzo motać - tylko go wymienić
a chodziło mi wykonanie wąsa od przekładni kierowniczej
_________________
SJ 413 (papamobile)
 
     
Dany44 
mechanik



Pomógł: 15 razy
Wiek: 46
Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 663
Skąd: Powiat Żyrardów
Wysłany: 2014-09-26, 10:27   

W tym zestawie to jest pewnie wąs dłuższy i bardziej podgięty aby oryginalne drążki zastosować. U nas Chłopaki jak motają przód na sprężyny to wąsy zostawiają oryginalne a kombinują z innymi drążkami kierowniczymi czy dokładają wąs od mercedesa do zwrotnic.
_________________
SJ 50 87r. Coś tam lekko pomotane.
SJ 50 89r. Cywil
 
     
Didymos 
Expert
SJ416



Pomógł: 83 razy
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 2035
Skąd: Węgrów
Wysłany: 2014-09-26, 10:38   

kobzi napisał/a:
no jak by most padł to nie trzeba za bardzo motać - tylko go wymienić
a chodziło mi wykonanie wąsa od przekładni kierowniczej


A na co Ci ten wąs?
Załóż na prawą zwrotnicę wąs od mietka, jak wspomniał Dany i na jedno wyjdzie.
Jak się bardzo upierasz, to obniżone wąsy przekładni są dostępne od ręki w USA.
Przy wąskich mostach jest trochę mniej manewru, nie ma miejsca, żeby upchnąć sprężyny obok ramy, przynajmniej z tyłu, a z kolei zakładanie sprężyn pod ramę przy wąskim rozstawie kół może dostarczyć niezapomnianych wrażeń :mrgreen:
Imho jeśli pakować sprężyny pod ramę to tylko takie o beczułkowatym kształcie, a nie walcowe, są krótsze niż typowe walce, więc fura nie rośnie bezsensownie, a jednocześnie nie traci się na skoku zawiasu, bo zwoje sprężyny mogą się składać jeden w drugi.


Dany44 napisał/a:

Koledzy a jak wam się podoba i widzi mocowanie wąsa do końcówki sierżanta na śruby od główki dyfra?? jestem przed robieniem przodu na sprężyny i mógłbym coś podobnego zapatencić co by nie spawać mostu i w razie czego bez problemu przekładać całe mocowanie z mostu do mostu.
Jak by to wykonał troszkę solidniej to chyba mogło by być?? mocowanie na 10 czy 8 śrubek powinno być wystarczająco mocne??


Spokojnie powinno wytrzymać, tylko rzeźba większa niż z przyspawaniem.
 
     
kobzi 
rozgadany



Dołączył: 07 Lis 2013
Posty: 91
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-09-26, 10:58   

Cytat:
Spokojnie powinno wytrzymać, tylko rzeźba większa niż z przyspawaniem.

zima idzie - dużo czasu będzie :D
_________________
SJ 413 (papamobile)
 
     
Kwadrat 
rozgadany



Wiek: 51
Dołączył: 04 Wrz 2013
Posty: 111
Skąd: Warka
Wysłany: 2014-09-26, 13:35   

Didymos napisał/a:
kobzi napisał/a:
no jak by most padł to nie trzeba za bardzo motać - tylko go wymienić
a chodziło mi wykonanie wąsa od przekładni kierowniczej


A na co Ci ten wąs?
Załóż na prawą zwrotnicę wąs od mietka, jak wspomniał Dany i na jedno wyjdzie.
Jak się bardzo upierasz, to obniżone wąsy przekładni są dostępne od ręki w USA.
Przy wąskich mostach jest trochę mniej manewru, nie ma miejsca, żeby upchnąć sprężyny obok ramy, przynajmniej z tyłu, a z kolei zakładanie sprężyn pod ramę przy wąskim rozstawie kół może dostarczyć niezapomnianych wrażeń :mrgreen:
Imho jeśli pakować sprężyny pod ramę to tylko takie o beczułkowatym kształcie, a nie walcowe, są krótsze niż typowe walce, więc fura nie rośnie bezsensownie, a jednocześnie nie traci się na skoku zawiasu, bo zwoje sprężyny mogą się składać jeden w drugi.
Obrazek

Dany44 napisał/a:

Koledzy a jak wam się podoba i widzi mocowanie wąsa do końcówki sierżanta na śruby od główki dyfra?? jestem przed robieniem przodu na sprężyny i mógłbym coś podobnego zapatencić co by nie spawać mostu i w razie czego bez problemu przekładać całe mocowanie z mostu do mostu.
Jak by to wykonał troszkę solidniej to chyba mogło by być?? mocowanie na 10 czy 8 śrubek powinno być wystarczająco mocne??


Spokojnie powinno wytrzymać, tylko rzeźba większa niż z przyspawaniem.



Sprężyna raczej nie może składać się miedzy zwoje. Każda spręzyna ma swoje maksymalne ugięcie . I trzeba to brac pod uwagę.

To właśnie dzieje sie w Grupie Vitarowców . Wszyscy wkładają spręzyny od mercedesa a po pół góra roku zawsze klapniete.
co z tego że długość jest ok jak obliczona jest na pracę w zawieszeniu mercedesa. :)

Generalnie to budowanie samemu takiego układu to strata czasu . Przed robieniem zawieszenia zawsze warto przemyśleć co bedę chciał tym autem
robić za parę lat. Bo to ważne jaki system zastosować żeby nie trzeba było potem przerabiać . Jeżeli ktoś ma trochę samozaparcia i chęci w tej zrobi to za 3700 ale zł :)
_________________
http://www.warka-team.pl
 
     
Didymos 
Expert
SJ416



Pomógł: 83 razy
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 2035
Skąd: Węgrów
Wysłany: 2014-09-26, 14:24   

Kwadrat napisał/a:

Sprężyna raczej nie może składać się miedzy zwoje. Każda spręzyna ma swoje maksymalne ugięcie . I trzeba to brac pod uwagę.


Całkowicie między zwoje oczywiście nie może, bo by ją szlag trafił.

Kwadrat napisał/a:

Generalnie to budowanie samemu takiego układu to strata czasu . Przed robieniem zawieszenia zawsze warto przemyśleć co bedę chciał tym autem
robić za parę lat. Bo to ważne jaki system zastosować żeby nie trzeba było potem przerabiać . Jeżeli ktoś ma trochę samozaparcia i chęci w tej zrobi to za 3700 ale zł :)

Zgadzam się w całej rozciągłości, sensu w kopiowaniu tego ustrojstwa nie znajduję, ale każdy może sobie marnować czas na swój sposób :mrgreen:
Moje zawieszenie z chęciami i samozaparciem nie kosztowało pewnie nawet połowy z 3,7 kzł ;-) ale wszystko robiłem sam i bez pośpiechu, część gratów do budowy dostałem dzięki uprzejmości kolegów, a i myślałem dosyć długo zanim zdecydowałem się na konkretny system.
 
     
Dany44 
mechanik



Pomógł: 15 razy
Wiek: 46
Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 663
Skąd: Powiat Żyrardów
Wysłany: 2014-09-26, 19:17   

Generalnie zawieszenie ciekawe, na pewno przysiądę dłużej nad patentem mocowania sierżanta. A później się zobaczy
_________________
SJ 50 87r. Coś tam lekko pomotane.
SJ 50 89r. Cywil
 
     
Hałas 
Specjalista
GaDzik evo I



Pomógł: 31 razy
Wiek: 33
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1241
Skąd: Konin/Poznań
Wysłany: 2014-09-26, 20:34   

Mnie ciekawi, czy sierżant nie-na-środku nie jest problemem?
 
 
     
kostuch 
Expert


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2075
Skąd: wawa
Wysłany: 2014-09-26, 21:47   

Hałas napisał/a:
Mnie ciekawi, czy sierżant nie-na-środku nie jest problemem?

Jeżeli ci nie przeszkadza że na jedną stronę będzie większy wykrzyż niż na drugą, to nie problem :mrgreen:
 
     
meenia 
zapaleniec



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 335
Skąd: Łańcut
Wysłany: 2014-09-26, 22:30   

Mega przemodzone i delikatne , jak sie ktos chce lansowac na dzielni to ok, jak sie to ma dac naprawiac w warunkach polowych i wytrzymywac strzaly po pniakach to lepiej isc inna droga.

Pozdro
_________________
606468554
 
     
lukawa 
stały bywalec



Pomógł: 2 razy
Wiek: 45
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 198
Skąd: Szklarska Poręba
Wysłany: 2014-09-27, 10:30   

kostuch napisał/a:
Hałas napisał/a:
Mnie ciekawi, czy sierżant nie-na-środku nie jest problemem?

Jeżeli ci nie przeszkadza że na jedną stronę będzie większy wykrzyż niż na drugą, to nie problem :mrgreen:


Moim skromnym zdaniem nie ma to żadnego wpływu, miałoby - gdyby sierżant nie był ruchomy, tzn. gdyby dyfer nie mógł przemieszczać się góra/dół względem ramy. Może to kiepskie porównanie, ale panhard też nie jest symetryczny.
 
     
Hałas 
Specjalista
GaDzik evo I



Pomógł: 31 razy
Wiek: 33
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1241
Skąd: Konin/Poznań
Wysłany: 2014-09-28, 00:13   

Przy panhardzie most wysuwa się lewo/prawo
Ciekawi mnie czy nie symetryczność sierżanta jest problemem realnym czy tylko teoretycznym tak jak w przypdaku panharda (zakładając oczywiście wykrzyż taki jaki mi jest potrzeby a nie jakieś mega skrajności)
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.