Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-10-07, 22:08
no w innym temacie chyba kolega Moziembl podawał jeszcze inne przełożenia z Vitki dostępne do przeszczepu i szybsze niż 5.125. Może warto zbadać tę drogę.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2014-10-07, 22:58
5,125 to nie przełożenia do diesla, klekot się tak nie wkręca, żeby jeździć na aż tak wolnych przełożeniach.
Samuraiowskie 3,7 albo 3,9 od sj413 powinny styknąć.
Jeżu mój też tak ciśnie mniej więcej ale kapcie mam 29. Jak w końcu upoluje jakieś 31 albo większe to może parę km/h dojdzie. Co do jazdy jestem mega chętny tylko kiedy Tobie pasuje? Napisz na priv ;)
stachu no chciało by się siedzieć na ogonie za patrolami albo i być przed nimi hehe ale to nie ten motor. Trochę żałuję jednak że nie włożyłem tego silnika benzynowego z BIEMDABLIU no ale...wszystko ma swoje jakieś plusy i minusy.
Jeśli chodzi o szybkościówki jak bym miał $$ to bym chyba strugał nową zmotę właśnie tak jak wyżej wspomniałem jakimś lekkim, sporym benzynowym silniku.
Założyłem ten temat z ciekawości bo koledzy którzy maja 2.5d od dukato wstawione łącznie ze skrzynią. byli na paru rajdach i właśnie potwierdzają to co ja mówiłem że mocy jest na tyle że biegu L nie trzeba używać lecz na dojazdówkach jest przerąbane. Traktor by ich wyprzedził. Ale to może też licho siedzi w ich skrzyni biegów może mają inna przełożenia bo coś mówili że 50-60 to już katorga dla silnika.
[ Dodano: 2014-10-09, 18:27 ]
Aha zapomniałem dodać jeżu ze ja mam most vitary wiec na 3.7 i tak sobie nie mógł bym pozwolić
Maksymalnie da się pojechać 115-120. Jakiś czas temu jechałem rajd w "parze" z Vitarą z motorem 1,6 i jedyne co powodowało że nie mogłem nadążyć na dojazdówkach to zakręty na czarnym z prędkością 80-90 i nie wynikało to ani z mocy/charakterystyki silnika czy przełożeń. Po prostu Vitara na niezależnym zawiasie zawsze będzie się lepiej prowadzić niż samurai na resorze.
Diodymos juz troche takich sprzetow jezdzi po polsce ze maja silniki z przednionapedowki tylko ustawione wzdluznie i naped albo z pojedynczej poloski do red i zblokowany dyfer w skrzyni albo z w miejsce polosiek waly i bezposrednio do mostow wiec nie jest to nic nowego
Pomógł: 15 razy Wiek: 46 Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 663 Skąd: Powiat Żyrardów
Wysłany: 2014-10-10, 11:43
Sam myslałem kiedyś o budowie własnie czegoś takiego aby silnik od przednionapędówki wstawić w miejsc efotela pasażera i zasilić z pół osi dyfry.
Jak jeszcze nazbieram więcej złomu to zapatence sobie cos takiego.
Sam myslałem kiedyś o budowie własnie czegoś takiego aby silnik od przednionapędówki wstawić w miejsc efotela pasażera i zasilić z pół osi dyfry.
Jak jeszcze nazbieram więcej złomu to zapatence sobie cos takiego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum