Wiesz co, ja zaślepiłem dolne wyjścia bo sobie ubzdurałem, że jak zaślepię górne, to może mi się nie udać odpowietrzyć pompy, ze względu na to, że tam będzie się zbierać powietrze (w górnych zaślepionych ujściach).
Nie sprawdzałem tego podczas jazdy, bo od razu zamieniłem przewody miejscami jeszcze przed jazdą.
Jeśli chodzi o wyjście bliżej pompy i dalej pompy, to podłączyłem dokładnie tak samo jak było na fabrycznej pompie.
_________________ SWAP - 1.6 Baleno 16V, opona 32 calekopia Simex, SPRING, hudrauliczny zawór jako ręczny, wspomaganie: chłodnica na pace 205 + dodatkowy wentylator, blokada przód + wzmocnione półosie i przeguby, miniklatka - kolejność dowolna.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Maj 2012 Posty: 159 Skąd: Czaniec
Wysłany: 2014-05-03, 22:44
Maverick - dzieki - ja zrobilem dokladnie odwrotnie :)
Mam jeszcze pytanie co reguluje ta nakretka na sworzniu laczacym serwo z pedalem hamulca ? Usilnie walcze z efektem gumowatosci hamulca .....
[ Dodano: 2014-05-07, 20:25 ]
Kolejny krok w kierunku poprawy skutecznosci hamowania wykonany - moja glowna przypadloscia jest gumowaty pedal i brak mozliwosci zablokowania kol przy awaryjnym hamowaniu, poniewaz praktycznie wszystkie elementy ukladu zostaly wyienione lub porzadnie sprawdzone zaczalem juz watpic ze sie uda cos poprawic. Doczytalem sie jednak ze jest jeszcze mozliwosc regulacji wstepnego polozenia trzpienia w serwie ham. tego ktory steruje pompa - wydluzajac go lub skracajac. Wykrecilem o 2-3 mm i skutecznosc ham sie poprawila. Jutro bede testowal na czarnym ale juz widac poprawe.
Wiec dla wszystkich watpiach - pobawcie sie tym ustawieneim
_________________ 1.3i blaszanka, 235/75 INSA TURBO Dakar, wyciagarka EVO 8000, 4.16 on board
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-06-24, 21:19
Tytus - trochę obok tematu - skąd dorwałeś zestaw naprawczy pompy Lucasa? To jest oryginalna pompa z Samka Santany? Z tego co pisali wcześniej koledzy, łatwiej zmotać pompę od poldolota niż dostać zestaw naprawczy oryginału. Dasz jakiś namiar katalogowy/producenta?
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Lip 2012 Posty: 561 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-24, 21:33
SamNaSamZSam napisał/a:
Tytus - trochę obok tematu - skąd dorwałeś zestaw naprawczy pompy Lucasa? To jest oryginalna pompa z Samka Santany? Z tego co pisali wcześniej koledzy, łatwiej zmotać pompę od poldolota niż dostać zestaw naprawczy oryginału. Dasz jakiś namiar katalogowy/producenta?
Sam, z tego co widzę to na fotce jest część pompy z Poloneza z racji że ma 4 wyjścia a nie 2 jak oryginał
A co do pytania Tytusa to proponuję uderzyć do @Mavericka on przerabiał ten temat.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-06-24, 21:38
Aaaaj - jakby to zaśpiewał Rafał B. - "tak bliskooooo, taaaak blisssskoooo..." szkoda, że to poldek bo być może kiedyś będę również zainteresowany tematem
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Pompa pewnie polonezowa, zdjęcie pożyczone z pierwszej strony żeby tylko pokazać tą żółtą zatyczkę :)
Zestaw naprawczy z intercasu ale z tego co czytam to nie koniecznie może spasować
i tak czy siak jestem w plecy więc mogę spróbować to rozebrać bo może sięuda a jak nie to będę musiał kupić pompę z poldona chociaż kosztuje 180zł
Tytus ten żółty duży kapsel musisz ściągnąć bardzo delikatnie.
Nie próbuj nim kręcić w lewo/prawo, bo urwiesz taką rurkę platykową, która jest elementem tego kapsla.
Po prostu ściągnij.
_________________ SWAP - 1.6 Baleno 16V, opona 32 calekopia Simex, SPRING, hudrauliczny zawór jako ręczny, wspomaganie: chłodnica na pace 205 + dodatkowy wentylator, blokada przód + wzmocnione półosie i przeguby, miniklatka - kolejność dowolna.
Pompa pewnie polonezowa, zdjęcie pożyczone z pierwszej strony żeby tylko pokazać tą żółtą zatyczkę :)
Zestaw naprawczy z intercasu ale z tego co czytam to nie koniecznie może spasować
i tak czy siak jestem w plecy więc mogę spróbować to rozebrać bo może sięuda a jak nie to będę musiał kupić pompę z poldona chociaż kosztuje 180zł
Kupując używane mogę trafić na taki sam bubel jaki mam u siebie a na bezpieczeństwie nie będę oszczędza ładnie.
Spróbuję to delikatnie ściągnąć i sprawdzę czy ten zestaw naprawczy podejdzie.
W serwisowce z landka jest opis jak coś podobnego rozebrać
koledzy pytanie mam jedno posłuchałem waszych porad i założyłem pompę od poldka natomiast mechanik stwierdził że ciężko mu będzie "zebrać"
trochę tego żółtego plastiku więc założył od starej pompy wszystko fajnie nic się nie leje, odpowietrzył za pierwszym razem co wcześniej graniczyło z cudem jest tylko jedno ale. Mianowicie pedał hamulca bierze nisko hamulce hamują super wszystkie koła równo przynajmniej na asfalcie zobaczymy co wyjdzie na przeglądzie, pytanie brzmi czy zawracać sobie głowę tym że hamulec nie bierze od samej góry? czy to można jakoś wyregulować?
a może to normalne po zmianie pompy na polonezowską?
Nie ma mnie w Polsce a żona jeździ dosyć często samuraiem dlatego sprawa bezpieczeństwa jest priorytetowa
Co o tym sądzicie?
Jak układ Lucas to bym zdecydowanie zajrzał do bębnów.
Zaciśnij elastyczny co idzie do tylnego mostu i wciśnij hamulec jak będzie opór odrazu to patrz niżej ;)
Średnice bębna sprawdzić
Samoregulatory
i odpowietrzać do bólu, Lucas bardzo nie fajnie się odpowietrza. Jak miałem Santane to sporo czasu mnie na to zeszło ale finalnie się udalo.
Jest jeszcze jedna opcja, że masz "ciulowe" szczęki, które trzeba delikatnie napawać ~5mm i wyszliwofać żeby szybciej brały.
_________________ yahoo33,
Samurai 1.6 16v - twinpower ;), Spring by Krzykku. Simex 31x10.5r15 Mosty 5.125, LR tył.
Jeżeli bierze nisko i nie rośnie,to można podregulować popychacz.
jestem to w stanie zrobić sam bez zaplecza warsztatowego?
wiadomo jakieś profesjonalne klucze mam i minimalne pojęcie (wiem co to klucz)
a tak na powaznie to bardzo wam dziekuje za rady jak tylko bede w polsce to spróbuje to zrobić bo coś cięzko mi się dogaduje z moim mechanikiem
który z góry jest nastawiony że samurai to grat :(
ale nie mam nikogo w okolicy kto byłby lepszy.
[ Dodano: 2015-10-20, 20:10 ]
yahoo33 napisał/a:
Samoregulatory
rozumiem że to mozna manualnie ustawić jest tam jakaś nakrętka z gwintem lub coś takiego?
bo coś mi się kojarzy że jak kupowałem właśnie cały zestaw hamulcowy włącznie z samoregulatorami to właśnie coś takiego było
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2015-10-20, 22:54
corsa napisał/a:
rozumiem że to mozna manualnie ustawić jest tam jakaś nakrętka z gwintem lub coś takiego?
bo coś mi się kojarzy że jak kupowałem właśnie cały zestaw hamulcowy włącznie z samoregulatorami to właśnie coś takiego było
Można. Zaznaczyłem tę "nakrętkę". Ściągasz bęben i widzisz to co na tym obrazku http://imgur.com/Hobj1o3 rozpychając szczęki tym rozpierakiem zmniejszasz luz. Ja zazwyczaj robię to iteracyjnie, ściągam bęben lekko podkręcam, zakładam bęben, naciskam kilka razy pedał hamulca, pozwalam szczękom wrócić i sprawdzam czy bęben obraca się w miarę swobodnie i robię tak aż bęben bardzo delikatnie zacznie trzeć o szczękę, wówczas "luzuję" o jeden ząbek rozpierak i składam.
Uwaga - nie wciskaj hamulca ze zdjętym bębnem bo się szczęki w świat rozejdą i będzie trochę więcej zachodu żeby to ustawić na powrót choć oczywiście katastrofy nie będzie.
Jakbyś miał już zdemontowany bęben i okazało by się że same rozpieraki są skorodowana albo zasyfione to warto by było je wyciągnąć wydruciakować i sprawdzić czy się kręcą w miarę swobodnie, bo jak nie będą to za chwilę będziesz miał podobny problem nawet jak ręcznie podkręcisz.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
rozpieraki powinny zaznaczam "powinny" być w dobrym stanie bo na początku roku zakładałem nowe po wodzie nie jeżdżę więc nie powinno być tragedi
ale nigdy nie wiadomo dzięki wielkie SAM za pomoc jak tylko dotrę do kraju to ogarnę temat
Ps. nie szkoda ci tak podkładać parkietu pod samuraia :))
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum