Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
tuleja zabezpieczająca łożyskao tylnego koła
szymon.w 
nowicjusz



Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 54
Skąd: Brańsk
Wysłany: 2016-06-07, 22:00   tuleja zabezpieczająca łożyskao tylnego koła

witam mam pytanie czy da sie w jakiś sposób ściągnąć tuleję zabezpieczającą łożysko tylnego koła ?
czy tylko opcja przeciąć ?
_________________
samurai 88 sprężyny ,14,16v,wspomaganie i inne graty
 
     
rumun 
mechanik



Pomógł: 6 razy
Wiek: 31
Dołączył: 24 Mar 2014
Posty: 652
Skąd: wyszków
Wysłany: 2016-06-07, 22:07   

Jezeli dobrze zrozumialem o co Ci chodzi to prasa i jedziesz :-)
_________________
samurai 1.6 16v, sprężyna, przód blokada arb+wzmacniane półosie, tył mini spool, spiek, reduktor 1.0, tył wał uaz,wspomaganie,kubełki, chłodnica na tyle, simex 260/75r15, tarcze z tyłu+zaciski od alfy.
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2016-06-07, 22:34   

no ja bym odwrócił proces zakładania - czyli nagrzał i solidnie argumentował, ale metoda dla brutali. Praska brzmi elegancko i z klasą
_________________
Długie Koromysło z kowadłem pod maską
 
     
szymon.w 
nowicjusz



Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 54
Skąd: Brańsk
Wysłany: 2016-06-07, 22:34   

chodzi mi o tulejkę za łożyskiem tylnego koła tą co na gorąco się wbija .

[ Dodano: 2016-06-07, 22:38 ]
rozumiem ze nic na silę wszystko młotkiem :mrgreen:
_________________
samurai 88 sprężyny ,14,16v,wspomaganie i inne graty
 
     
Hałas 
Specjalista
GaDzik evo I



Pomógł: 31 razy
Wiek: 33
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1241
Skąd: Konin/Poznań
Wysłany: 2016-06-08, 00:26   

SamNaSamZSam napisał/a:
no ja bym odwrócił proces zakładania - czyli nagrzał i solidnie argumentował, ale metoda dla brutali. Praska brzmi elegancko i z klasą

"Uj dupa i kamini kupa" by Ci powiedział jeden, co to kiedyś zasiadał za sterami tego kraju.
Półoś się rozgrzewa równie chętnie co pierścień i cały misterny plan w pizdu (tak próbowałem juz :mrgreen: )
Jak jest prasa to nie powinno być problemu. Metoda chałupnicza to przecinak między łozysko a tuleje. Najlepiej wcześniej szlifierką pozbyć się zewnętrznej części łozyska i kulek. Powazny minus to, ze często pierścień się odkształca od macania go młotkiem :lol:
Wersja rozwojowa metody chałupniczej to młot udarowy 8-) zadziwiająco dobrze się sprawia w roli przecinaka :mrgreen:


Oczywiście wszystko powyzsze to praktyka
 
 
     
rumun 
mechanik



Pomógł: 6 razy
Wiek: 31
Dołączył: 24 Mar 2014
Posty: 652
Skąd: wyszków
Wysłany: 2016-06-08, 04:57   

Bez rzadnegi grzania, jak jest prasa to powinna zejsc, pozniej przy zakladaniu mozesz nagrzac ale nie musisz, my wkladalismy bez nagrzewania i tez wchodzi
_________________
samurai 1.6 16v, sprężyna, przód blokada arb+wzmacniane półosie, tył mini spool, spiek, reduktor 1.0, tył wał uaz,wspomaganie,kubełki, chłodnica na tyle, simex 260/75r15, tarcze z tyłu+zaciski od alfy.
 
     
tosiekDH 
rozgadany



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 88
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2016-06-08, 10:58   

Po co się znęcać młotem albo innym ciężkim sprzętem. Wystarczy mieć odklejacz łożysk i nawet w terenie można poradzić sobie z wymianą łożyska. Poza tym taka 100 zainwestowana w narzędzie zwraca się przy pierwszej robocie.
http://allegro.pl/listing...ce-aut-1-2-0510
_________________
Zderzaki, bagażniki, osłony samurai/ vitara

Facebook.com/pfeoffroadpolska/
 
     
Wikingc1 
rozgadany



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 01 Kwi 2014
Posty: 81
Skąd: Czechowice-Dziedzice
Wysłany: 2016-06-08, 13:00   

Prasą dobrze idzie i można odzyskać pierścień. A kto nie ma prasy to najlepiej przeciąć pierścień i łożysko, ale delikatnie żeby półosi nie pociąć a potem nowy pierścień na gorąco i chyba tak to według teorii powinno być robione.
Ja kiedyś kupiłem zestaw łożysko, pierścień, uszczelniacz, i jak je zmierzyłem to wyszło że ma 0,5mm wcisku i po rozgrzaniu do czerwoności nie chciało za nic wejść więc przetoczyłem na 0,25 i weszło elegancko a przez ponad rok trzyma to znaczy że jest ok.
Ale ściągaczem do łożysk ani rozklejaczem nie wyobrażam sobie wymiany, jednak trochę siły trzeba tam przyłożyć, chyba że tylko ja mam to tak ciasno pasowane.
 
     
tosiekDH 
rozgadany



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 88
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2016-06-08, 14:50   

" po rozgrzaniu do czerwoności " - chyba przesadziłeś z temperaturą, bo się podgrzewa do montażu a nie smaży do czerwonego :mrgreen:
Poza tym po pierścieniu ślizga się wewnętrzny simering, a w temperaturze "czerwonej" to on już nie ma szlifowanej powierzchni do współpracy, no i został odpuszczony,i jego twardość jest lekko śmieszna. Najbezpieczniej łożyska czy takie pierścienie grzać w puszce z olejem który nagrzewa element dokładnie z wszystkich stron, nie ma możliwości przegrzania miejscowego i uszkodzenia. No i typowy olej ma około 150-180 stopni temperaturę wrzenia, czyli widać kiedy należy wyjąć to żelastwo do montażu.
_________________
Zderzaki, bagażniki, osłony samurai/ vitara

Facebook.com/pfeoffroadpolska/
 
     
Wikingc1 
rozgadany



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 01 Kwi 2014
Posty: 81
Skąd: Czechowice-Dziedzice
Wysłany: 2016-06-08, 21:40   

To ja bym nie chciał jeździć na takiej półosi która miała zakładany taki pierścionek podgrzany w oleju do 180st. to musi bardzo ciasno siedzieć, jeśli ten pierścionek puści to wyjedzie tylne koło razem z półosią.
Ten pierścionek nie jest ani utwardzany ani hartowany więc i nie ma co odpuścić, a od grzania do czerwoności jeszcze nigdy nie popsuła mi się powierzchnia, od grzania palnikiem acetylenowo-tlenowym owszem można porobić wżery ale propanem to raczej ciężko.
Ja chciał bym zobaczyć jak zakłada się ten pierścionek z wciskiem nawet 0,25 mm podgrzany w oleju :shock:
 
     
tosiekDH 
rozgadany



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 88
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2016-06-08, 23:38   

"Nie wolno przegrzewać stali
powoduje to przerost ziarna, stal staje się krucha, materiał się "rozsypuje" lub powstają niewidoczne pęknięcia.
Ogrzewana stal, zaczyna emitować światło. Kolory rozgrzanej stali mówią nam jaka jest jej temp " -fragment jednego z forum o stali.
Kolor czerwony stali w zależności od odcienia czerwonego to jest między 580 a 830 stopni i takiego pierścionka zabezpieczającego na pewno nie chciałbym mieć na swojej półosi.
Nie jest on hartowany ,ale ulepszony cieplnie, mała różnica ale jest.
Palnikiem na propan można nie tylko grzać ale i przecinać stal , nawet taką półośkę a tym bardziej taki pierścionek.
_________________
Zderzaki, bagażniki, osłony samurai/ vitara

Facebook.com/pfeoffroadpolska/
 
     
Wikingc1 
rozgadany



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 01 Kwi 2014
Posty: 81
Skąd: Czechowice-Dziedzice
Wysłany: 2016-06-09, 10:24   

Nie będę sie sprzeczał i kończę ten temat bo to nie ma najmniejszego sensu, wymieniłem tak 3 łożyska w mojej karierze i jest ok a bez prasy po podgrzaniu do 180 st po prostu nie ma szans żeby założyć ten pierścień.
jakiej stali dotyczy fragment który zacytowałeś?? a tak na zdrowy rozum jak kowal kuje podkowę to staje się: "powoduje to przerost ziarna, stal staje się krucha, materiał się "rozsypuje" lub powstają niewidoczne pęknięcia"??
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.