Siema!
Ja przed chwila zrobilem taki swap i jest nastepujaco:
Auto mialem na gazniku.
Silnik 1.3 16V z jimny G13B SOHC (jednowałkowy) (nie mylic z silnikiem swift GTI o tym samym oznaczeniu)
- Silnik do skrzyni pasuje, kolo zamachowe te same co samuraj
- Łapa od strony prawej (przy rurze chlodzenia) musi byc od jimny
- łapa od strony lewej musi byc od samuraja - troche rozni sie ksztalt. Byc moze łapa od jimny tez by wlazla, tylko silnik by sie o pol centymetra przesunal.
- rozrusznik samuraj
- wentylator samuraj
- kolo pasowe z samuraja nie pasuje (wiecej srub)
- kolo pompy wody chyba nie pasuje (szerszy pasek rozrzadu) i kolo musi byc odsadzone dalej o bodajze 6mm. Ja uzylem kola pompy wody jimny.
- kola pasowe mam zrobione nastepujaco: kolo pasowe od jimny orginalne (dwie rolki). Na rolce blizej silnika mam wspomaganie na pompie vitary (przerobione mocowanie orginalne vitary). Na rolce dalej od silnika mam alternator BMW. MOcowanie alternatora mocowane do glowicy (dwie sruby), nad pompa wspomagania. Wycialem dziure w masce, bo alternator sie nie miesci, ale dzieki temu jest wysoko
- kola pasowe, alternator, pompe mozesz zostawic jimny i nie kombinowac, ale alternator malutki i nisko
- trzeba podciac szlifierka mocowanie linki sprzegla, bo koliduje z czyms (nie pamietam) - diax, minuta roboty
- elektryka :) - ja wyjalem wiazke silnikowa z calej wiazki jimny, przedluzylem ja i komputer zainstalowalem na dachu. To byla najwieksza robota.
- zostawilem orginalny imobilajzer, przykleilem kluczyk do czytnika pastylki ze stacyjki i przykleilem do komputera
- czujnik temperatury wody dziala poprawnie w zegarach samuraja gaznikowego, wiec podejrzewam ze jest to we wszystkich samurajach, sj-tach i jimnikach kompatybilne. Trzeba znalezc odpowiedni kabelek ktory idzie na zegar (nie ten ktory idzie na komputer - tam sa jakby dwa czujniki w jednym, czujnik 3 PIN)
- problamatyczne jest polaczenie kolektora ssacego z orginalnym filtrem, ja mam jakas kombinacje z kibel-rur zrobiona + guma od samuraja. Ale troche sie boje caly czas ze to spadnie w wodzie i zlapie wode.
- obrotomierza jeszcze nie podlaczylem
- wydech pasuje chcoiaz nie wiem czy srednica samurajowa nie za mala. Do kolektora pasi bez przerubek.
- wkurzajace jest to, ze przestajesz miec dostep do rozrusznika, z racji wiekszego kolektora ssacego.
Reasumujac: mechanicznie proste, elektrycznie duzo roboty, ale do ogarniecia.
Jak miales na gazniku silnik, to mozesz robic po swapie TATATATATATA :)
W wodzie zanurzony caly chodzi bez problemu, bez zadnego dodatkowego uszczelniania czujnikow czy kostek. Na pochyleniach zjazdach i podjazdach tez w koncu dziala :)
no Chlopie, kawal dobrego artykulu! oby Ci sluzyl bezproblemowo po przeszczepie
:) Jest juz pomysl na mały upgrade :)
Wazna uwaga! Kupowac silniki na cewkach, zadne starsze wersje z aparatem zaplonowym. Ma byc na cewkach, bo w wodzie to robi rewelacyjnie!
Samochod zanurzony w wodzie z woda przykrywajaca maske - chodzi na wolnych obrotach bez problemu :) Mozesz wyplynac z samochodu i go zostawic. Duza szansa ze jak wrocisz to bedzie pyrkal pod woda dalej :)
I od razu zapytam: Czy glowica 1.3 16v jest taka sama jak 1.6 16V ? To ze kolektory pasuja to wiem. Ale czy kanaly, zawory takie same ?
Wazna uwaga! Kupowac silniki na cewkach, zadne starsze wersje z aparatem zaplonowym. Ma byc na cewkach, bo w wodzie to robi rewelacyjnie!
Są plusy dodatnie i plusy ujemne niestety.
Te cudowne cewkofajki montowane na pokrywie zaworów dosyć szybko się rozsypują z powodu wibracji i udarów termicznych.
Wg mnie dużo żywotniejszym rozwiązaniem (i tańsze) są cewki zewnętrzne montowane poza silnikiem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum