Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2017-09-22, 22:14
jak kupisz byle jaki to są szanse, że będzie hamować byle jak... regulowany ma tę zaletę, że jedziesz na stację i ustawiasz tak jak ma być (bezpiecznie i skutecznie).
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Pomógł: 19 razy Wiek: 39 Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 1476 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2017-09-23, 20:02
Siemka.
Siedzę i się zastanawiam jak to jest z tym układem hamulcowym w samcu.
Na poniższym obrazku zaznaczyłem jak idą płyny w układzie. Czerwony wychodzi bezpośrednio z pompy i idzie przez rozgałęźnik do samego korektora i dalej płynie do hamulców z tyłu.
Niebieski płynie z drugiego slota w pompce i płynie przez rozgałęźnik do przednich hamulców nie mieszając się z czerwonym. Dodatkowo płynie także do korektora tylko po co ??
[img] [/img]
Czy jak zaślepię ten niebieski na wyjściu z rozgałęźnika tak żeby płyn nie leciał do tyłu i wstawię korektor z dwoma tylko otworami tak żeby płynął tylko przewodem zaznaczonym na czerwono, to to będzie działać przy hamulcach tarczowych z tyłu ?
Generalnie koncepcja jest taka jak piszesz, demontujesz "buypas" między sześciotnikiem a korektorem, zaślepiasz miejsce w sześciotniku a na wyjściu na tył dajesz korektor.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2017-09-23, 21:15
hmm to chyba nie do końca działa tak binarnie, korektor chyba jest dobierany do konkretnego układu hamulcowego i osiągów/mas/rozstawów/wyposażenia samochodu. W moim koromyśle jest np. fabryczny korektor, który reaguje na obciążenie paki, inaczej hamuje tył jak lecę na pusto inaczej jak dowalę drewna. Trzymam kciuki żeby Ci się udało, ale podtrzymuję rekomendację o regulowanym, markowym korektorze. Hamulce to kluczowy układ w mojej ocenie, zwłaszcza jak przerabiasz na tarcze.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Pomógł: 19 razy Wiek: 39 Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 1476 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2017-09-23, 21:28
od 2 miesięcy jeżdżę bez tylnych hamulców :) gorzej być już nie może. Na mokrym asfalcie jest tak jak zimą na śniegu lekko hamujesz a przód blokuje i się ślizgasz.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2017-09-23, 21:34
obawiam się, że może. Nie życzę Ci tego weryfikować. Co miałem do napisania w uzasadnieniu rekomendacji napisałem. Dalej pozostaje mi tylko trzymać kciuki za powodzenie akcji.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Ten korektor z ostatniego obrazka jest git. Oczywiście pod warunkiem ze go wysterujesz tak jak fabryka, znaczy lacznik do gruszki dyfra na szczyt i poprzez sprezyne z popychaczem do korektora. Wez lepiej i sprobuj zalozyc dlawik z opla, jak juz chcesz testowac. Korektor regulowany jest drogi, ponadto wymaga troche praktyki w użytkowaniu. Do codziennej jazdy lepiej cos normalnego, a oryginalne sa niedostępne? Ten oryginalny uklad nie jest glupi.
_________________ Bo ja wolno myślę.
Rozum zostawiłem na warsztacie.
Pomógł: 19 razy Wiek: 39 Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 1476 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2017-09-24, 22:31
Są dostępne ale ciężko trafić w działający. Mówimy oczywiście o używce w tym przypadku. Dobra dwa zaciski zregenerowane. W czwartek chyba próba montażu będzie :)
Kurde, to trzeba otworzyc i popatrzec co go boli. Bo cos mi sie wydaje ze te korektory dostaja przecieku wewnątrz. Yenko, jak juz wyjmiesz denata z suki, wez mi go podeslij. Zobaczymy czy da rade ogarnąć.
_________________ Bo ja wolno myślę.
Rozum zostawiłem na warsztacie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum