Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
Spawlock
Czeszej_271 
nowicjusz


Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 58
Skąd: Kwidzyn
Wysłany: 2016-09-29, 22:27   Spawlock

Witam.
Co sądzicie o spawlocku? :)
Pozdrawiam
 
     
rumun 
mechanik



Pomógł: 6 razy
Wiek: 31
Dołączył: 24 Mar 2014
Posty: 652
Skąd: wyszków
Wysłany: 2016-09-30, 14:40   

poczytaj troche, jest już to opisane
_________________
samurai 1.6 16v, sprężyna, przód blokada arb+wzmacniane półosie, tył mini spool, spiek, reduktor 1.0, tył wał uaz,wspomaganie,kubełki, chłodnica na tyle, simex 260/75r15, tarcze z tyłu+zaciski od alfy.
 
     
bulimierz 
mechanik
Szpawacz



Pomógł: 21 razy
Wiek: 47
Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 549
Skąd: Beskidy
Wysłany: 2016-09-30, 18:21   

Jak Rumun pisał to już było, ale trochę Ci to opiszę.
To rozwiazanie dobre jezeli ogarniasz spawanie i masz pojecie jak spawy ciagna.
Rozkop dyferencjał do zera, wez w reke satelity i zedrzyj gumowka warstwe utwardzona, tam gdzie bedziesz spawał.
Poskladaj z powrotem satelity w koszu, ogolnie zloz caly mechanizm roznicowy.
Wezmij elektrode z duza zawartoscia niklu i opier... na stale, satelity i tam gdzie dasz rade to do kosza tez.
Jak chcesz to mozesz na zywca zaspawac satelity w koszu bez zdarcia warstwy utwardzonej, byles gniazd polosi nie zalal, ale wtedy spawy pekaja.
Gierka Młotekk mial kosz zaspawany na zywca i do dzisiaj by jezdzil gdyby nie detroit locker w dobrych pieniadzorach.
Rozwiazanie generalnie do bani, bo na asfalcie generujesz potezne obciazenia z tytulu braku otwartego mechanizmu roznicowego.
W błocie robi jak zloto, pare moich besterow lata do dzisiaj i chwala bo tanio, ale oni tylko zmotki pajeczna i inne takie oblatuja tymi autami.
EżFeNi.
_________________
Bo ja wolno myślę.
Rozum zostawiłem na warsztacie.
 
     
DUŻY 
stały bywalec
:)



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 246
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-10-01, 14:29   

spawaj tylko satelity! spawanie kół koronowych odpuszcza wielowpusty. Zalej powierzchnie między zębami w satelitach i/lub spawnij satelity do środkowego łącznika - tam gdzie krzyżują się ośki satelitów. Po spawaniu z jednej strony wyjmij oski przekręć połączone satelity z łącznikiem i opiernicz z drugiej strony.

Spawanie do łącznika wykonaj w koszu. Satelity powinny być położone na kole koronowym z wsadzonymi pinami.
 
     
bulimierz 
mechanik
Szpawacz



Pomógł: 21 razy
Wiek: 47
Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 549
Skąd: Beskidy
Wysłany: 2016-10-02, 08:31   

popcorn
_________________
Bo ja wolno myślę.
Rozum zostawiłem na warsztacie.
 
     
Czeszej_271 
nowicjusz


Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 58
Skąd: Kwidzyn
Wysłany: 2016-10-03, 17:24   

Dzięki za pomoc ;)
 
     
Jaszczur 
rozgadany



Wiek: 44
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 90
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2016-10-04, 19:01   

Przy silniku mniejszej mocy i małych kołach wytrzymuje (1,6 TD i 235/75/15) natomiast Baleno 1.6 i 31" dokończyło żywot obudowy kosza satelitów. Sama spoina nie puściła ale pękł materiał na SWC.
_________________
SJ 410 1.6TD vw lovells +2" wieszaki +2" Speider 235/75/15 spaw-lock
 
     
bulimierz 
mechanik
Szpawacz



Pomógł: 21 razy
Wiek: 47
Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 549
Skąd: Beskidy
Wysłany: 2016-10-04, 20:03   

Jaszczur napisał/a:
Przy silniku mniejszej mocy i małych kołach wytrzymuje (1,6 TD i 235/75/15) natomiast Baleno 1.6 i 31" dokończyło żywot obudowy kosza satelitów. Sama spoina nie puściła ale pękł materiał na SWC.

No coś gruchnać musiało, przecież po to się w to bawimy :mrgreen:
_________________
Bo ja wolno myślę.
Rozum zostawiłem na warsztacie.
 
     
zajxt 
mechanik



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 553
Skąd: W-wa/ Chr
Wysłany: 2016-10-04, 20:57   

Dwa sezony zabawy wytrzymało
 
     
Didymos 
Expert
SJ416



Pomógł: 83 razy
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 2035
Skąd: Węgrów
Wysłany: 2016-10-05, 10:04   

Ale to był kosz od dwusatelitowego dyfra i pękł w najsłabszym miejscu, kosz od czterosatelitowego akurat w ten sposób by nie strzelił.
 
     
bil 
nowicjusz


Pomógł: 1 raz
Wiek: 37
Dołączył: 13 Lis 2013
Posty: 34
Skąd: DLW / DJ
Wysłany: 2016-12-22, 23:36   

Ja zaspawałem drutem i ładnie się wszystko wtapia. Żeby wielowpust nie odpuścił spawałem z dużymi przerwami. Trochę zabawy było z dystansami od bolców i ich wkładaniem. Zobaczymy ile wytrzyma.

Ale dwa koła z tyłu dają kopa jak cholera. Nie ten samochód pany!
_________________
Im bliżej oryginału tym lepiej!
Sj413'86. Oryginalny gaźnik.dystanse 5mm.obrócone trójkąty. DWM8000
 
     
meenia 
zapaleniec



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 335
Skąd: Łańcut
Wysłany: 2016-12-23, 09:33   

bil napisał/a:
Ja zaspawałem drutem i ładnie się wszystko wtapia. Żeby wielowpust nie odpuścił spawałem z dużymi przerwami. Trochę zabawy było z dystansami od bolców i ich wkładaniem. Zobaczymy ile wytrzyma.

Ale dwa koła z tyłu dają kopa jak cholera. Nie ten samochód pany!



Potestuj na trawersach, tam tez nie ten, ale w negatywnym znaczeniu :mrgreen: duzo blizej sie robi dachem do ziemi :-P
_________________
606468554
 
     
chomik. 
stary wyjadacz
Hamster Garage



Pomógł: 8 razy
Wiek: 39
Dołączył: 01 Gru 2011
Posty: 839
Skąd: Jedlina-Zdrój
Wysłany: 2016-12-23, 11:58   

E tam, z tymi trawersami to trochę przesada. Jak umiesz dozować gaz, to da się normalnie jechać tam gdzie chcesz, a moim zdaniem plusem blokady jest to, że łatwiej się przemieszczać po trawersie przodem do góry ślizgając się. Często zwykłym lekkim Samuraikiem da się w ten sposób pokonać znacznie bardziej nachylony trawers niż potrafiłyby to zrobić szersze, ale też cięższe auta, które jadąc w ten sposób mają znacznie większą tendencję do okopywania się.
To tylko kwestia techniki i doświadczenia. Im więcej próbujesz,tym lepiej wiesz na co sobie możesz pozwolić.

Wiadomo, że najlepiej jest mieć rozpinaną blokadę z tyłu, ale (w terenie) lepiej mieć spięte koła na stałe niż w ogóle ;)
_________________
SJ413 86r po kilku drobnych modach, zwany Żółtasem ;-)
www.facebook.com/hamstergarage?_rdr
 
     
meenia 
zapaleniec



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 335
Skąd: Łańcut
Wysłany: 2016-12-23, 12:37   

chomik. napisał/a:
E tam, z tymi trawersami to trochę przesada. Jak umiesz dozować gaz, to da się normalnie jechać tam gdzie chcesz, a moim zdaniem plusem blokady jest to, że łatwiej się przemieszczać po trawersie przodem do góry ślizgając się. Często zwykłym lekkim Samuraikiem da się w ten sposób pokonać znacznie bardziej nachylony trawers niż potrafiłyby to zrobić szersze, ale też cięższe auta, które jadąc w ten sposób mają znacznie większą tendencję do okopywania się.
To tylko kwestia techniki i doświadczenia. Im więcej próbujesz,tym lepiej wiesz na co sobie możesz pozwolić.

Wiadomo, że najlepiej jest mieć rozpinaną blokadę z tyłu, ale (w terenie) lepiej mieć spięte koła na stałe niż w ogóle ;)


Moze inaczej zachowuje sie Twoje auto ze wzgledu na wage i srodek ciezkosci, moj klocek wazyl 1350kg plus ludzie i zaczol sie przewracac po zaspawaniu tylu, oczywiscie ze ogolnie bylo i tak lepiej niz bez blokady ale trzeba bylo duzo bardziej kontrolowac gaz na podjazdach z trawersami a po sprzedaniu auta nowy wlasciciel wali dach za dachem :-P
_________________
606468554
 
     
bil 
nowicjusz


Pomógł: 1 raz
Wiek: 37
Dołączył: 13 Lis 2013
Posty: 34
Skąd: DLW / DJ
Wysłany: 2016-12-24, 18:32   

Tak jak Jacek napisał -samuraj jest lekki. I wiadomo że tak nie kopie jak patrol czy inna krowa. Przy małym trawersie lepiej z zapiętym tyłem przy ruszaniu/przyspieszaniu. Nawet przy głupiej koleinie bez blokady po skosie ciężko.
_________________
Im bliżej oryginału tym lepiej!
Sj413'86. Oryginalny gaźnik.dystanse 5mm.obrócone trójkąty. DWM8000
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.